Wyniki
Wyniki
Laureaci
Wyniki
Wyniki
Wyniki
ziajka krr
Wyniki
Nivea Klub Rodzica Recenzenta
Wyniki
nivea baby 2w1 krr
Wyniki
Pampers KRR
Wyniki
Wyniki
Wyniki
Wyniki
Jody Oxley miała raka. Lekarka ją wyśmiała
Adobe Stock/screen Facebook Jody Oxley
Aktualności

Młoda mama podejrzewała, że ma raka szyjki macicy. Lekarka wyśmiała ją i zignorowała jej objawy

Jody Oxley podejrzewała, że może chorować na raka szyjki macicy. Gdy zgłosiła się do lekarki i opowiedziała o swoich objawach – oraz podejrzeniach – została… wyśmiana. „Byłam wściekła, zwracała się do mnie jak do dziecka” – opisuje kobieta.

Jody Oxley z Doncaster w Anglii uskarżała się na nieregularne miesiączki, nietypowe krwawienia między krwawieniami miesięcznymi, obfite upławy. Podczas wizyty w państwowej placówce usłyszała, że jest „za młoda”, by lekarz zlecił cytologię finansowaną przez Narodową Służbę Zdrowia (NHS).

Cytaty o tacie – 17 wzruszających, mądrych i śmiesznych złotych myśli na Dzień Ojca [WIDEO]

Miała objawy raka. Lekarka ją zignorowała

Jody zauważyła pierwsze niepokojące objawy już w sierpniu 2016 roku. Zbagatelizowała je – założyła, że pojawiające się nieregularne krwawienia wywołane są implantem antykoncepcyjnym, a jej ciało potrzebuje po prostu więcej czasu, by się do niego „dostosować”. Uznała, że w jej rodzinie nie ma historii nowotworów, a nieregularne miesiączki są powszechne wśród jej krewnych. Rok wcześniej urodziła córkę – tłumaczyła sobie, że w jej przypadku regeneracja trwa dłużej niż u innych kobiet.

Objawy zaczęły się jednak nasilać. Jody zaczęła czytać o raku szyjki macicy i nabrała podejrzeń, że być może rzeczywiście ma nowotwór. Wtedy też, za radą mamy, udała się na wizytę do internistki.

Podczas wizyty opowiedziała o swoich objawach i podejrzeniach. Lekarka ją zignorowała.

„Wyśmiała mnie, kiedy to zasugerowałam. Byłam wściekła, zwracała się do mnie jak do dziecka. Zleciła mi badanie w kierunku infekcji przenoszonych drogą płciową” – opisuje młoda mama. Badanie wykluczyło chorobę weneryczną.

Badanie cytologiczne potwierdziło obawy Jody

Jody udało się pożyczyć pieniądze i umówić na wizytę prywatnie. I tu nie obyło się bez złośliwości – z uwagi na jej młody wiek lekarze nie widzieli konieczności wykonywania cytologii. „Ginekolog przewrócił oczami, gdy powiedziałam, że przyszłam na wymaz. Po zbadaniu mnie powiedział, że sprawa jest poważna” – wspomina Jody. Badanie potwierdziło najgorsze. Diagnoza: rak szyjki macicy. „Pielęgniarka zaczęła płakać, ja płakałam. Do gabinetu przyszedł mój partner Andy, on też zaczął płakać”.

Diagnoza pozwoliła wdrożyć leczenie. Konieczna była transfuzja krwi, a następnie 6-tygodniowy cykl chemioterapii i radioterapii. Choć guz się zmniejszył – z prawie 6 cm do 2 cm – Jody musiała przejść zabieg histerektomii (chirurgicznego usunięcia macicy).

„W styczniu 2018 roku przeszłam operację – usunięto szyjkę macicy, macicę, jajniki i okoliczne węzły chłonne. Usunięto też guza, ale lekarz zaznaczył, że komórki rakowe wciąż mogą być obecne. Wiedziałam, że każde badanie może przynieść złe wieści” – opisywała Jody na łamach „The Sun” w 2019 roku.

Po czterech latach rak wrócił

Wiosną tego roku poinformowała na swoim profilu na Facebooku, że po czterech latach doszło do nawrotu choroby. „Lekarze dają mi 6-12 miesięcy życia, moje opcje są ograniczone i wszystkie kończą się tak samo. Nie zamierzam jednak zaakceptować, że to mój koniec!” – napisała.

Angielka się nie poddaje: pod koniec czerwca przeszła operację usunięcia guza, obecnie przebywa w szpitalu. W ciągu kilku tygodni powinna zostać wypisana do domu – do dzieci i partnera. Swoją walkę z chorobą – i systemem – na bieżąco opisuje w mediach społecznościowych.

Jody dzieli się swoją historią, by uświadomić kobietom, zwłaszcza młodym, że mają prawo domagać się od lekarzy szacunku i fachowej opieki. Nie powinny pozwalać, by lekarze bagatelizowali ich objawy. Ich własna determinacja może uratować im życie.

Źródło: thesun.co.uk

Piszemy też o:

przedszkole :znęcanie się nad dziećmi
AdobeStock
Aktualności
Nauczyciele w przedszkolu znęcali się nad dziećmi. Jest akt oskarżenia
Rodzice myśleli, że ich dzieci są w przedszkolu bezpieczne. Rzeczywistość okazała się inna – pracownicy placówki w Chojnicach znęcali się nad maluchami. Teraz siądą na ławie oskarżonych, grozi im do 8 lat więzienia.

Cztery osoby pracujące w przedszkolu „Skrzaty” w Chojnicach znęcały się nad przedszkolakami w wieku 3 i 4 lat. Jak wynika z aktu oskarżenia, dochodziło do tego między lutym a kwietniem 2019 roku. Cała sprawa, dzięki nagłośnieniu jej przez rodziców przedszkolaków, ujrzała światło dzienne również w 2019 roku. Czujność rodziców przedszkolaków Dowody w sprawie przeciw: nauczycielowi przedszkolnemu, pomocy nauczycielskiej, terapeutce i organizatorowi zajęć ruchowych udało się zebrać dzięki monitoringowi, a także zeznaniom czwórki maluchów, które zostały przesłuchane w tzw. niebieskim pokoju, czyli miejscu, gdzie odbywa się to w sprzyjających i bezstresowych warunkach.  „Do ujawnienia przestępstwa doszło dzięki czujności rodziców dzieci, które na zachowanie swoich opiekunów im się poskarżyły. Wtedy to rodzice o fakcie przemocy wobec przedszkolaków powiadomili organy ścigania” – wyjaśnił Paweł Wnuk z Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Akt oskarżenia dla pracowników przedszkola Radio ZET podało informację, że jest akt oskarżenia wobec tych osób. Odpowiedzą one za naruszenie nietykalności cielesnej oraz fizyczne i psychiczne znęcanie się dziećmi w wieku 3 i 4 lat. „Oskarżeni, stosując przemoc fizyczną, wykazywali takie zachowania jak: uderzanie, szarpanie i pociąganie za ręce, szarpanie i ciągnięcie po podłodze, szarpanie za nogi, uderzanie ręką w twarz, plecy i pośladki, kopanie czy też uderzanie zmiotką od podłogi” – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk w rozmowie z Radiem ZET. Dodatkowo dzieci były też zastraszane przez pracowników przedszkola, a to kwalifikuje się jako przemoc psychiczna. Całe śledztwo w tej sprawie obejmowało pięć osób – trzy z nich nie przyznały się do winy, a dwie w ogóle nie ustosunkowały się do...

10-letni synowie uratowali tonącego ojca
Adobe Stock/screen arch. prywatne B. Hassiga
Aktualności
Ojciec stracił przytomność w basenie. 10-letnie dzieci wiedziały, co robić, bo oglądały telewizję
Gdyby nie synowie i ich kolega… utopiłby się we własnym basenie. Chłopcy wyciągnęli go z wody, zrobili mu masaż serca i przywrócili oddech metodą usta-usta. Dzieci nie uczestniczyły nigdy w żadnym kursie udzielania pierwszej pomocy. Skąd chłopcy wiedzieli, jak wykonywać resuscytację krążeniowo-oddechową? Niedawno oglądali komedię „Amatorzy sportu” i przygodowy film „Hook”…

To było upalne wtorkowe popołudnie, 14 czerwca. 46-letni Brad Hassing spędzał czas z synami i ich kolegą w przydomowym basenie. Z głośników płynęła muzyka, woda przyjemnie chłodziła… Brad pomyślał, że poćwiczy wstrzymywanie oddechu pod wodą. Niestety, nurkując, stracił przytomność. Chłopcy rzucili się na pomoc Chłopcy bardzo szybko zorientowali się, że mężczyzna potrzebuje pomocy. Christian, jeden z bliźniaków wraz z kolegą Samem błyskawicznie wyciągnęli Brada z wody. Wtedy Bridon, drugi z bliźniaków rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. W tym czasie jego brat i kolega wzywali pomoc. Mama bliźniaków była w pracy, wybiegli więc na ulicę, zatrzymując samochód i prosząc kierowcę o to, by zadzwonił pod numer ratunkowy. Dobrze, że oglądali telewizję… Bridon uciskał klatkę piersiową taty aż do przyjazdu pogotowia. Chłopiec przyznał, że po prostu przypomniał sobie akcje ratunkowe, które widział w telewizji. Sceny ratujące życie wszyscy chłopcy widzieli (tylko i aż) w filmach typu „Hook” czy „Amatorzy sportu”. Można powiedzieć, że tylko dzięki temu udało się zapobiec tragedii. Tu liczyła się bowiem każda sekunda, którą chłopcy wykorzystali tak, jak potrafili najlepiej. „Tatusiu, wróć” Brad uważa jednak, że swoje ocalenie zawdzięcza Bogu, który tchnął w chłopców jakąś niezwykłą siłę. Że bez niej dwóch chłopców nie byłoby w stanie tak szybko wyciągnąć z wody bezwładnego ciała o wadze blisko 100 kg. W wywiadzie dla Parents Today uratowany Brad wspomina, że w ostatnich chwilach przytomności, odmawiał „Ojcze nasz”. Potem widział już tylko biel. Aż w pewnym momencie usłyszał głos syna: „Tato. Tatusiu, wróć. Musisz żyć, wszystko musi być dobrze”. Ojciec czuje się dobrze, ale… Mężczyzna pluł krwią, wodą i...

TikTok przyczynia się do śmierci dzieci. Rodzie składają pozew
Adobe Stock
Aktualności
TikTok przyczynia się do śmierci dzieci. Rodzice składają pozew
TikTok to jedna z platform, z której korzystają coraz młodsze dzieci. Wyzwanie „blackout challenge” polegające na celowym podduszaniu się aż do omdlenia doprowadziło do śmierci kilku dziewczynek. Rodzice odpowiedzialnością za nieumyślne spowodowanie utarty życia obarczają twórców aplikacji.

Do sądu okręgowego w Los Angeles wpłynął wniosek, w którym rodzice nieżyjących dziewczynek obwiniają twórców TikToka o udostępnianie niebezpiecznych i zagrażających życiu treści nieletnim użytkownikom. Dziewczynki, nieświadome konsekwencji, wzięły udział w rozpowszechnianym na TikToku „blackout challenge” i… popełniły samobójstwo. „TikTok musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności za wpychanie śmiercionośnych treści tym dwóm młodym dziewczętom”, informuje prawnik Matthew P. Bergman. Jak odkreśla, platforma inwestuje miliony dolarów w ulepszanie algorytmów, które promują treści zagrażające życiu dzieci. „Przypadkowe” samobójstwa Ofiarami wyzwania stały się 8-letnia Lalani Erika Renee Walton z Temple w Teksasie, 9-letnia Arriani Jaileen Arroyo z Milwaukee w stanie Wisconsin oraz 10-letnia Nylah Anderson z Pensylwanii, której matka złożyła osobny pozew. Rodzice Arriani rozmawiali z córką na temat niebezpieczeństw czyhających w sieci. Z relacji rodziców wynika, że dziewczynka obiecała, że nie będzie brała udziału w wyzwaniach, które mogą zagrażać jej życiu. Miesiąc później brat Arriani znalazł ją martwą przed domem. Z ustaleń miejscowej policji wynika, że dziewczynka próbowała odtworzyć „blackout challenge” i „przypadkowo” popełniła samobójstwo. Również Lalani popełniła „przypadkowe” samobójstwo, wykonując niebezpieczne wyzwanie. Jak można przeczytać w pozwie: „Była przekonana, że jeśli opublikuje film, na którym wykonuje blackout challenge, stanie się sławną tik-tokerką, więc postanowiła spróbować”. 10-letnia Nylah Anderson z Pensylwanii, wykonując „blackout challenge”, podwiesiła się na sznurku od torebki. Nieprzytomna dziewczynka trafiła do szpitala na oddział intensywnej terapii. Niestety, po kilku dniach...

Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
1000 zł na wakacje
Prawo i finanse
Bon 1000 zł na wakacje: od kiedy bon turystyczny 2023? Nowe informacje
Magdalena Drab
świadectwo z paskiem
Wychowanie
Czerwony pasek na świadectwie — od jakiej średniej? Wymagania i kryteria 2023
Joanna Biegaj
początek roku szkolnego 2023
Newsy
Będą dłuższe wakacje: początek roku szkolnego 2023/2024 został przesunięty
Magdalena Drab
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem – czy urlop opiekuńczy 2023 jest płatny?
Joanna Biegaj
Życzenia na Dzień Ojca
Święta i uroczystości
Życzenia na Dzień Ojca 2023: od małego i dorosłego dziecka (krótkie, wzruszające, śmieszne)
Joanna Biegaj
ile dać na komunię
Święta i uroczystości
Ile dać na komunię w 2023: ile do koperty od gościa, dziadków, chrzestnej i chrzestnego?
Maria Nielsen
wniosek u urlop rodzicielski
Prawo i finanse
Wniosek o urlop rodzicielski 2023 – wzór do druku
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
gdzie nad morze z dzieckiem
Czas wolny
Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami
Ewa Janczak-Cwil
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Szkarlatyna - co to oznacza
Zdrowie
Szkarlatyna u dzieci: co to za choroba? Przyczyny, objawy i leczenie płonicy
Beata Turska
larwy kleszczy
Edukacja
Larwy kleszczy – jak wygląda larwa kleszcza i czy jest niebezpieczna? [ZDJĘCIA]
Joanna Biegaj
czy można przykrywać wózek pieluchą
Pielęgnacja
Zakrywanie wózka pieluchą to nie sprytna ochrona przed słońcem. Dziecku grozi szpital!
Magdalena Drab
gęsty katar u dziecka
Zdrowie
Gęsty katar u dziecka – jak szybko się go pozbyć?
Ewa Janczak-Cwil
pas poporodowy
Połóg
Pas poporodowy: kiedy i ile godzin nosić pas brzuszny? [EFEKTY I OPINIE]
Agnieszka Majchrzak
latające kleszcze
Święta i uroczystości
Latające kleszcze – czy strzyżak sarni jest niebezpieczny?
Magdalena Drab
angielskie imiona
Imiona
Angielskie imiona żeńskie i męskie: popularne i ładne (+ ich polskie odpowiedniki)
Joanna Biegaj
uczulenie na słońce
Pielęgnacja
Uczulenie na słońce u dziecka: jak wygląda wysypka od słońca u dziecka? Leczenie, zapobieganie
Małgorzata Wódz