Kto poświęca się bardziej - tata, czy mama?
Cały czas mówi się o tym, że to mama poświęca siebie, swoje plany i karierę,by pozostać w domu z dziećmi. A co poświęcają ojcowie?
"Kobiety mają trudniej", "kury domowe zostają z dziećmi", "moja kariera jest ważniejsza, bo więcej zarabiam, więc to ty musisz zająć się domem"... Słyszałyście to kiedyś? Pewnie wiele razy...
A czy słyszałyście: To tata poświęca się bardziej? Pewnie nie, więc posłuchajcie tego!
"Wychodzę rano do pracy. Cały dzień w stresie próbuję wykazać się, by zyskać uznanie szefa i zasłużyć na awans i podwyżkę, by poprawić byt swojej rodzinie. Zmęczony, czasem ledwie powłóczący nogami wracam do domu. Okazuje się, że dzieci już śpią , a obrażona żona odgrodziła się ode mnie książką. Idę do kuchni i w samotności przełykam zimny obiad. Wtedy myślę sobie, ile ja poświęcam?
Tracę żonę, która oddala się ode mnie coraz bardziej, nie mam kontaktu z dziećmi, żyję w stresie, że w każdej chwili mogę stracić pracę, a myśl, co stanie się wtedy z moją rodziną, paraliżuje mnie. Nie widzę pierwszych uśmiechów dziecka , nie uczestniczę w przedstawieniach i teatrzykach, czasem kiedy zjawię się w szkole, pani pyta kim jestem. Wiecie jakie to przykre być ojcem od święta?
W pracy restrukturyzacja, ciągły strach. Każdy przyjmuje na swoje barki coraz więcej obowiązków, by być niezastąpionym. Tyle, że nie da się tego zrobić w 8 godzin. Siedzę więc po pracy, po nocach by nie pokazać nikomu, że nie daję rady. I znowu zabieram dzieciom czas przeznaczony dla nich. A gdy z nimi już jestem, nie potrafię w pełni się zrelaksować i tak po prostu z nimi być. Moje myśli ciągle wracają do nieskończonego projektu, setek maili na które nie miałem kiedy odpowiedzieć.
Jak zorganizować czas dziecku?
Widzę spojrzenie mojej żony . Najlepiej ująłbym to słowem – rozczarowanie. Życiem, mną, wszystkim dookoła. Poczuciem bezsilności. To tak jak ja, tyle że ona, choć zmęczona opieką nad dziećmi, pracami domowymi, nie traci aż tak wiele. Jest przy dzieciach...