Agnieszka i Grzegorz Hyży długo starali się o dziecko. Gdy w końcu się udało, postanowili poczekać, zanim podzielą się swoim szczęściem ze światem. Dziś, coraz bliżej rozwiązania, Agnieszka Hyży chętnie opowiada o trudnościach, z jakimi musi się mierzyć w czasie ciąży. Ostatnia seria pytań i odpowiedzi na instagramowym profilu prezenterki powiedziała co nieco o jej relacji z teściową. Można podejrzewać, że mają świetny kontakt, jednak Agnieszka Hyży wie, kiedy należy wyznaczyć granice.

Reklama

Agnieszka Hyży o ciąży

Prezenterka została zapytana na Instagramie m.in. o to, co było dla niej najtrudniejsze w czasie ciąży. Wcześniej opowiadała już, że czas starań o dziecko był dla niej bardzo trudny – kilka razy poroniła, dlatego tak długo zwlekała z przekazaniem informacji o ciąży.

„Rozczarowanie, brak medycznej diagnozy, bezsilność i coraz częstsza myśl, że być może bycie rodzicem nie będzie mi już dane. Trudne są relacje z bliskimi, ich reakcje i niezręczne rozmowy. Czas wyciszy pewne emocje, ale nigdy całkowicie się ich nie pozbędzie” – napisała Agnieszka Hyży.

Przyznała również, że czuje różnicę między tą ciążą a poprzednią: „Czuję różnicę, ale w moim wypadku nie wynika ona tylko z faktu, że minęło dziewięć lat od ostatniej ciąży, tylko także z innych okoliczności i komplikacji. (...) Organizm szybciej się męczy, jest mniej sił” – napisała.

Agnieszka i Grzegorz Hyży nie wybrali jeszcze imienia dla dziecka

Co ciekawe, wśród pytań od fanek znalazło się również to od… teściowej. Mama Grzegorza Hyżego postanowiła „podejść” synową i zapytać publicznie, czy wybrała już imię dla dziecka. Wygląda jednak na to, że decyzja wciąż nie została podjęta.

„Nie ma to jak teściowa, która próbuje uśpić czujność i na Instagramie próbuje mnie podejść. Droga mamo, nic się w tej kwestii nie zmieniło. Jeszcze chwila cierpliwości” – zażartowała prezenterka i zamieściła zdjęcie z teściową.

Zobacz także
screen Instagram/Agnieszka Hyży

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama