Agnieszka Kaczorowska dzieli się swoimi hitami z wyprawki: „Przy drugim dziecku jest znacznie łatwiej”
W wyprawce skompletowanej przez Agnieszkę Kaczorowską jest kilka dość oczywistych produktów, ale są też takie, o których przyszli rodzice mogą nawet nie pomyśleć. Jak przyznaje tancerka – warto, bo naprawdę ułatwiają opiekę nad maluszkiem!
„Szykowanie wyprawki przy drugim dziecku jest znacznie łatwiejsze… Myślę jednak, że zawsze można o czymś zapomnieć i warto zajrzeć, jak to robią inne mamy” – zaczęła swój wpis Agnieszka Kaczorowska. Tancerka, mama niespełna 2-letniej Emilki, wkrótce powita na świecie drugą córeczkę – Gabrysię.
Agnieszka Kaczorowska kompletuje wyprawkę dla dziecka
Tancerka postanowiła nieco pomóc w kompletowaniu wyprawki dla noworodka i pokazać, co znajduje się na jej wyprawkowej liście. Chociaż nie stroni od tańszych produktów (wystarczy przypomnieć jej wpisy sprzed kilku miesięcy, w których informowała, że ubiera córkę w Pepco), najważniejsza jest dla niej jakość.
W wyprawce Agnieszki Kaczorowskiej znalazły się:
- Kosmetyki bezpieczne dla niemowląt już od 1. dnia życia – najlepiej hipoalergiczne i bezzapachowe.
- Wanienka – choć to obowiązkowy element wyprawki, nie trzeba kupować nowej! Agnieszka Kaczorowska zamierza używać tej wanienki, którą kupiła przed narodzinami starszej córeczki. Dokupiła jedynie... leżaczek, by Gabrysi było wygodniej podczas kąpieli.
- Ręcznik – a najlepiej dwa. Wykonane z delikatnego materiału, takie, które nie podrażnią delikatnej skóry niemowlęcia.
- Termometr do wody – zwłaszcza przy pierwszym dziecku, bo jak stwierdziła tancerka: „przy drugim już raczej temperaturę z łatwością można określić na czuja”.
Tancerka obiecała, że to pierwszy z serii postów dotyczący wyprawki dla noworodka. W kolejnym ma się znaleźć lista produktów, które są niezbędne w pielęgnacji maluszka. Wśród komentarzy pojawiło się wiele głosów mam, które są zachwycone tego typu cyklem. Same dzieliły się swoimi wyprawkowymi hitami.
Nie zabrakło też mniej przychylnych komentarzy. Wiele osób zarzuca Agnieszce Kaczorowskiej, że jej profil na Instagramie przypomina blok reklamowy, a każdy post jest poleceniem innego produktu. Jedna z internautek zauważyła nawet, że post nie został oznaczony jako sponsorowany, choć ewidentnie jest reklamą – wśród polskich twórców i twórczyń internetowych nieoznaczanie reklam jest jednak nagminne…
Co Wy dodałybyście do tej wyprawkowej listy?
Zobacz także: