Agnieszka Włodarczyk o posiadaniu zwierzaka
Fanki obawiają się o Agnieszkę Włodarczyk
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, jednak jeden z nich przepełniony był niepokojem o ciężarną aktorkę: „My też mamy Maine Coona i kocham całym sercem. Pani Agnieszko, też jestem w ciąży i czy rozmawiała pani z lekarzem na temat zagrożenia toksoplazmozą? Bo moja ciocia tak mnie nastraszyła, że to niebezpieczne w ciąży mieć kota... Ale czytałam, że to jakieś głupoty...” – napisała jedna z internautek.
Agnieszka Włodarczyk krótko i dosadnie odpowiedziała na ten komentarz: „Nie mogę czytać tych bzdur. Sorry”.
Toksoplazmoza jest odzwierzęcą chorobą zakaźną przenoszoną przez pasożyty Toxoplasma gondi. Występuje ona najczęściej u bezdomnych i przebywających na dworze kotów. Sam kot nie stanowi niebezpieczeństwa dla ciężarnej, groźne są dopiero oocysty wydalane z kocim kałem (jednak nie każdy kot jest nosicielem pasożyta). Choroba przenoszona jest także w ziemi, niemytych owocach i surowym mięsie. Jest szczególnie groźna dla kobiet w ciąży. Żeby uniknąć ryzyka zakażenia, przyszła mama powinna jak najczęściej myć ręce oraz przestrzegać podstawowych zasad higieny.
Źródło: Instagram
Zobacz także: