Anna Dec szczerze o trzeciej ciąży: „Nie mogę się doczekać, kiedy urodzę i dojdę do siebie”

Na początku lutego żona Michała Żebrowskiego podzieliła się z fanami wspaniałą wiadomością, że jest w kolejnej ciąży , pokazując zdjęcie testu ciążowego. Udowodniła wtedy, że ma ogromne poczucie humoru, ponieważ przekazała tę nowinę w sposób bardzo żartobliwy. Nie zdradziła jednak innych szczegółów, dlatego np. termin porodu wzbudzał wśród fanów ogromne zainteresowanie. Znana jest płeć kolejnego dziecka pary! Teraz portal „Pudelek” przekazał informację, jakiej płci będzie kolejne dziecko pary, powołując się na osobę z ich otoczenia. Okazuje się, że będzie to chłopiec: „Żebrowska urodzi syna. Ola pochodzi z dużej rodziny i taką również chce mieć” – ujawniła osoba z otoczenia małżeństwa w rozmowie z portalem.  Informator dodał także, że para chce mieć dużą rodzinę i w przyszłości będą starać się o kolejne dziecko: „Czwarte dziecko na pewno nie będzie ostatnim, szczególnie, że oboje marzą o córce”.  Źródło: pudelek.pl         Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Aleksandra Żebrowska (@olazebrowska) Piszemy też o :  30-latek znęcał się nad ciężarną partnerką: bił pięściami w twarz Kelnerka uratowała dziecko. Stanęła za plecami rodziców i pokazała mu kartkę z pytaniem, czy potrzebuje pomocy Dziewczynka odebrana siłą matce: 7-latkę wywieziono zagranicę

Marta Żmuda-Trzebiatowska od 2015 roku jest żoną aktora Kamila Kuli, a od 2017 roku także matką, kiedy to na świat przyszedł jej pierworodny. Trzy lata później para doczekała się córeczki. Dzieci są pilnie strzeżone przez rodziców przed światem mediów – ich imiona nie są publicznie znane, a aktorska para nie opowiada w wywiadach o życiu rodzinnym. Teraz aktorka uchyliła rąbka tajemnicy i zdobyła się na szczere wyznanie. Proza życia i samotność Aktorka swój wpis w mediach społecznościowych zaczęła od słów: „Staram się być dzielna, staram się dawać radę. Jestem mamą obecną, mamą, której zależy, która się interesuje i nie odpuszcza”, napisała. Jednak już za chwilę podzieliła się bardzo osobistą refleksją. „Nikt mi nie powiedział tego wcześniej, ale macierzyństwo to samotność… zwłaszcza w wielkim mieście, gdzie rodzina daleko, a twoje >>niedzieciowe<< koleżanki już nie odbierają telefonu, kiedy piszesz, że tęsknisz, że ci ich brakuje, więc w końcu przestajesz pisać, bo czujesz, że się narzucasz” – wyznała. Stwierdziła też, że prawdziwe życie rodzinne nie przypomina tego, które najczęściej widuje się na Instagramie. Jest bardziej prozaiczne, przyziemne, kręci się wokół zup dla dzieci i ich katarów.         Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Marta Żmuda Trzebiatowska (@mzmudatrzebiatowskaofficial) To tęsknota, ale nie żal Aktorka zauważyła, że trudno jest mamie małych dzieci znaleźć wspólny język z koleżankami, które mają dzieci już odchowane i są na zupełnie innym etapie życia. Dlatego...

Agnieszka Antosik dała się poznać widzom jako pewna siebie, przebojowa i dość twardo stąpająca po ziemi kobieta – z pewnością jest jedną z najbardziej charakterystycznych bohaterek „Ślubu...”. Udział Agnieszki i Marcina w programie wzbudził nieco kontrowersji – forma show nie do końca odpowiadała parze. Choć małżeństwo z Marcinem Wichrowskim nie przetrwało, Agnieszka znalazła szczęście poza kamerami. Teraz tego szczęścia będzie jeszcze więcej! Agnieszka Antosik jest w ciąży Na instagramowym profilu byłej uczestniczki programu pojawił się enigmatyczny wpis: „A&A&…”, a przy nim zdjęcie Agnieszki z widocznie zaokrąglonym ciążowym brzuszkiem. Pod postem posypały się gratulacje, również od innych uczestniczek programu: Agaty z trzeciej edycji, Ani z drugiej edycji czy Julii z szóstej edycji. Dołączamy do tych gratulacji!         Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Agnieszka Antosik (@aga_antosik) Piszemy też o: Agnieszka Włodarczyk o podejrzeniach lekarza w związku z jej utratą przytomności Tiktokerka pozuje w 34. tygodniu ciąży. Jej brzuszek może cię zaskoczyć! Płód rozwijał się w żołądku 40-dniowego niemowlęcia