Reklama

Internauci niepokoją się o zdrowie synka Joanny Opozdy, który w wyniku poważnej infekcji trafił do szpitala. Mama cały czas jest przy dziecku. Antek Królikowski też zapewnia, że ma wszystko pod kontrolą.

Reklama

Antek Królikowski był w szpitalu u synka

Aktor z pewnością martwi się o stan swojego dziecka, choć kiedy Joanna Opozda zawoziła synka do szpitala, Antek Królikowski nie mógł być przy nich. Miał powód – gotował posiłki dla ukraińskich uchodźców zgromadzonych na Dworcu Centralnym w Warszawie. Potem jednak pojechał sprawdzić, jak czuje się mały Vincent. Nie chciał przy tym zdradzać mediom, czego dowiedział się o jego zdrowiu.

„Dla mnie najważniejszy jest teraz Vincent i jego zdrowie i dla Asi też, także prosimy o uszanowanie tego” – powiedział w rozmowie z „Faktem”.

Okazuje się, że Antek Królikowski poważnie potraktował swoje obowiązki ojca – przyznał, że podczas wizyty w szpitalu rozmawiał z ordynatorem oddziału. Zatroszczył się też o wygodę Joanny Opozdy, która wcześniej skarżyła się na fatalne warunki w szpitalnej sali. Wnętrza placówki miały być zupełnie nieprzygotowane do wizyt matek z dziećmi, a aktorka musiała spać na podłodze.

„Byłem w szpitalu i rozmawiałem z ordynatorem, także wszystko jest pod kontrolą. Zadbałem też, żeby Asia miała odpowiednie warunki” – wyjawił aktor.

Trzymamy kciuki, by mama z maluszkiem jak najszybciej w zdrowiu opuścili szpital!

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama