Młody tata trafił do szpitala
Jak podaje „Super Express”, Antoni Królikowski kilka dni po wydaniu tego oświadczenia rzeczywiście zgłosił się do szpitala. Został przyłapany przez paparazzich, gdy wchodził na izbę przyjęć jednej z warszawskich placówek.
„W poniedziałek po południu był widziany przed jednym ze szpitali w Warszawie. Aktor założył czapkę z daszkiem, ciemne okulary i maseczkę, by nikt go nie rozpoznał, ale nie udało mu się osiągnąć tego celu. Zgłosił się na izbę przyjęć i został skierowany do jednej z sal” – poinformował „Super Express”, podając, że aktor spędził tam noc.
Z ustaleń gazety wynika, że w placówce znajduje się oddział chorób wewnętrznych, a także oddział kardiologiczny. Nic więcej jednak nie wiadomo, ponieważ aktor nie zabiera głosu na ten temat.
Cała sytuacja jest bardzo przykra również przez fakt, że Antoni Królikowski jest młodym ojcem, a jego niespełna dwumiesięczny synek z pewnością bardzo potrzebuje teraz obecności, opieki i troski swojego taty. Aktorowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i skoncentrowania się na rzeczach naprawdę ważnych.
Źródło: „Super Express”, JastrząbPost.pl
Piszemy też o: