Zmarł były partner i ojciec dziecka Sylwii Bomby. Prawdopodobnie przegrał walkę z nałogiem, a przyczyną jego śmierci był alkohol. Jacek Ochman od kilku miesięcy nie miał kontaktu z byłą partnerką oraz własną córką.

Reklama

Przed ponad rokiem Sylwia Bomba poinformowała o rozstaniu z ojcem swojego dziecka. Wcześniej gwiazda programu „Gogglebox. Przed telewizorem” milczała na temat relacji z byłym partnerem. Niedawno zabrała jednak głos w tej sprawie.

Wymowne milczenie Sylwii Bomby w sprawie relacji Tosi z tatą

Młoda mama wielokrotnie wypowiadała się na temat samotnego wychowywania córki. Nie ukrywała, że jest to trudne. Zapewniała przy tym jednak, że daje radę. Jeden z internautów zadał ostatnio Sylwii Bombie pytanie dotyczące relacji jej byłego partnera z ich córeczką Tosią.

W odpowiedzi na pytanie fana Sylwia Bomba zaznaczyła, że nie zamierza publicznie opowiadać o relacjach małej Tosi z tatą. Wierni obserwatorzy celebrytki sami mogą jednak wyciągnąć wnioski.

„Takich pytań są setki. Naprawdę, gdybym chciała, to bym udzieliła odpowiedzi. Nie chcę. Czasem brak odpowiedzi także jest odpowiedzią. Sądzę, że ten, kto ogląda moje story regularnie, może domyślać się, jaka jest prawda. Tosia jest wspaniałą dziewczynką i super kompanem do spędzania czasu... Dla mnie każda minuta z nią jest bezcenna” – brzmi odpowiedź gwiazdy „Gogglebox. Przed telewizorem”.

Zobacz także

Ojciec Tosi ograniczał się jedynie do płacenia alimentów?

Portal „Pudelek” dotarł do osoby z bliskiego otoczenia Sylwii Bomby, która powiedziała nieco więcej na ten temat: „Sylwia jest wspaniałą mamą. Poświęca Tosi cały swój czas. Kto obserwuje życie Sylwii na Instagramie, ten wie, że dziecko ma tatę tylko na papierze. Sylwia zastępuje jej ojca”.

Jak wynika z relacji informatora, Sylwia Bomba chciała, żeby jej były partner utrzymywał kontakt z córką, jednak on miał ograniczać się jedynie do płacenia alimentów na Tosię.

„Tata Tosi nie zabiega o kontakt z nią, mimo że Sylwia bardzo by tego chciała. Wie, jak to ważne dla małej. Zaangażowanie byłego partnera Sylwii kończy się na płaceniu alimentów. Pieniądze nigdy jednak nie zastąpią dziecku bliskości rodzica” – mówił informator „Pudelka”.

Źródło: pudelek.pl, jastrzabpost.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama