Matka 9-letniego chłopca dopiero dzięki rysunkowi odkryła, jakie niebezpieczeństwo grozi jej synowi. Przerażona kobieta natychmiast zabrała dziecko do szpitala, gdzie zajęli się nim specjaliści. Na szczęście nie było za późno na ratunek.

Reklama

Syn narysował mamie, co połknął: jego życie wisiało na włosku!

Mama dwójki dzieci spędziła minione święta na pogotowiu po tym, jak syn powiedział jej, że „połknął coś metalowego”. Wcześniej bawił się latarką na baterie. Aby dowiedzieć się, co dokładnie trafiło do przełyku chłopca, Nicki Turner z Essex w Wielkiej Brytanii poprosiła syna, aby narysował połknięty przedmiot. Z początku wzięła go za monetę, ale wkrótce dotarło do niej, że to... mała bateria litowa.

Nicki została ostrzeżona przez lekarzy ze szpitala w Cambridge, że jej syn może nie przeżyć, ponieważ zdarza się, że baterie litowe „wypalają dziurę w przełyku”.

Nicki powiedziała telewizji EssexLive: „Mój syn leżał w łóżku i pytał: czy ja umrę, mamo? Czy zamierzają mnie rozciąć, żeby wyjąć baterię? Zupełnie spanikował, ja też. Moje serce stanęło”. Na szczęście po błyskawicznie przeprowadzonej operacji okazało się, że przełyk chłopca nie ucierpiał, lekarze uratowali dziecku życie.

Nicki ostrzegła innych rodziców: „Nie wydaje mi się, żeby wielu rodziców wiedziało, jak niebezpieczne są baterie, również baterie litowe. Uważam, że nie powinny one być sprzedawane, a jest przecież wiele zabawek, które je zawierają”.

Zobacz także

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama