
Mieszkanka Newcastle jak co dzień wybrała się do sklepu z córką. Była godzina 17. Nagle z przerażeniem odkryła, że nie może znaleźć dziecka. Natychmiast powiadomiła policję.
Każda matka wie, co mogła poczuć ta kobieta. Początkowy lęk, że dziecko zgubiło się w sklepie, szybko przerodził się w przeraźliwy strach, że ktoś je porwał. Minuty mijają, a Ty nie wiesz co możesz zrobić, by znowu móc przytulić swój największy skarb. Czekanie jest w tej sytuacji nie do zniesienia!
Kto porwał dziewczynkę?
Policja w Newcastle, dzięki kamerom monitoringu, dość szybko wpadła na trop uprowadzonej dziewczynki. Na zapisanym filmie, widać było jak 3-latka wychodzi z centrum handlowego wraz z porywaczkami. Nie wiadomo, jak do tego doszło, że dziewczynka odłączyła się od matki i wyszła z 13 i 14-latką (!) poza teren sklepu.
Nieodwracalne skutki głupoty
Dziewczynkę odnaleziono 5 kilometrów od centrum handlowego. Na szczęście nic się jej nie stało, ale cała rodzina na pewno po takich przeżyciach będzie potrzebowała pomocy psychologa. Nastolatki na razie nie powiedziały, skąd zaczerpnęły pomysł na tak przerażający czyn. Obie zostały zatrzymane w areszcie i czekają na rozprawę. Czy zdawały sobie w ogóle sprawę z tego, co przeżywali rodzice 3-latki?
Dla rodzica porwanie dziecka jest traumą. Życie po takim wydarzeniu może już nigdy nie być takie samo jak przedtem. Strach i lęk o dalszy los dziecka, może przyczynić się do wielu zaburzeń w funkcjonowaniu rodziny. Może także uniemożliwiać szczęśliwe dzieciństwo, ograniczane przez nadmierną troskę rodziców.
Jak Wy oceniacie zachowanie nastolatek? Czy wiecie, dlaczego to zrobiły? Piszcie, jesteśmy ciekawi Waszych spostrzeżeń.
Polecamy także: Rocznie 300 dzieci jest porwanych przez rodziców!

Każde dziecko przeżywa czasem chwile grozy, chwile prawdziwego, paraliżującego strachu i nie jesteśmy w stanie go przed tym uchronić. Możemy jednak sprawić, by sytuacje te nie zdarzały się często, a przede wszystkim, by dziecko poczuło się lepiej a w przyszłości umiało zapanować nad lękiem. Ale po kolei... Zobacz także: Czego boją się dzieci? Strach jest potrzebny Odczuwając strach , dziecko uczy się, że nie wszystko mu wolno. Że istnieją pewne ograniczenia, których przekroczenie powoduje przykre następstwa. W takim strachu nie ma nic złego, przeciwnie, jest bardzo pomocny w prawidłowym rozpoznawaniu, co jest dobre, a co złe. Strachu nie można bagatelizować Zdarza się, że malec czuje lęk , który nam, dorosłym, wydaje się nam zupełnie nieuzasadniony. Zwykle rodzice starają się zlekceważyć sprawę, mówiąc dziecku, że nie ma się czego bać lub że boją się tylko “baby i beksy”. To błąd! – Nie wolno zaprzeczać uczuciom dziecka — apelują psychologowie. Strach zawsze jest prawdziwy Nawet jeśli źródło lęku wydaje się nam absurdalne, to strach , jaki dziecko odczuwa, jest jak najbardziej prawdziwy. Warto sobie tu uświadomić, że powód strachu, który z naszego punktu widzenia jest nierozsądny, z perspektywy dziecka może mieć jak najbardziej racjonalne podstawy. Przestraszone dziecko potrzebuje wsparcia To, co powinnaś dać swemu malcowi w chwili, gdy odczuwa on strach, to całkowite, bezwarunkowe wsparcie . Na tłumaczenie, że nie ma powodu do obaw, przyjdzie czas później, gdy malec się uspokoi. W chwili gdy płacze, krzyczy, lub powodowany irracjonalnym lękiem odmawia wykonania jakiejś czynności (na przykład umycia się w wannie lub wyjścia z domu), powinnaś przede wszystkim pomóc mu zapanować nad silnymi emocjami. Na pewno nie uspokoisz dziecka krzycząc , grożąc mu lub lekceważąc jego uczucia czy...

W sieci pełno jest hejterów – dzieli się ich na tych, którzy hejtują dla zasady i hejterów misyjnych (którym się wydaje, że robią to dla większej sprawy). Ich cechą wspólną jest to, że atakują niewspółmiernie do sytuacji. Efekt? Ich działania – nawet w słusznej sprawie – tracą na znaczeniu. Przykład? Jakie wydarzenie udało się przejąć hejterom? Przyglądając się wydarzeniom na Facebooku jedno z nich szczególnie przykuło moją uwagę. W opisie wydarzenia czytamy (pisownia oryginalna): Mama chłopca z Zespołem Downa chce Go zabrać na plac zabaw w Spotted: Focus Mall Piotrków Trybunalski. Niestety chłopcu zagradza drogę pracownica - mówiąc: "chore dzieci nie mogą tu wejść". W rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" właściciel placu zapewnił że "Nie sortujemy dzieci". Ale jeśli czyjąś niepełnosprawność widać, jakakolwiek by nie była, to obowiązuje zakaz wstępu, bo rzekomo bezpieczeństwo innych dzieci zagrożone (?!). Wstyd, zaściankowość, nietolerancja, uprzedzenia, niesprawiedliwość - tyle słów ciśnie się na język. (...) Pod tym wydarzeniem, ku mojemu przerażeniu pojawiło się wiele agresywnych komentarzy . Na tym nie koniec. Kolejne wydarzenia zbierały osoby, które podszywały się pod stronę centrum handlowego, afirmowały agresywne komentarze, korzystały z wulgaryzmów w komunikacji. To nakręcająca się spirala nienawiści. Na tyle aktywna, że jej wyniki, w popularnej wyszukiwarce google, zajmują pierwsze pozycje. Co bardziej przerażające, na jednej ze stron znajduje się pouczenie prawne w kwestii pomawiania i poniżenia z zacytowanymi paragrafami! Piszą na niej, jak wynika z moich obserwacji, młodzi ludzie, aktywnie komentujący wygląd i zachowania innych osób w centrum handlowym, a to nie jedyna taka strona. Nie wszyscy od razu orientują się, że nie jest to prawdziwa strona centrum handlowego. ...

Dzieci uwielbiają zabawę. Nic dziwnego, że fotobudki , w których można zrobić pamiątkowe zdjęcia, cieszą się coraz większą popularnością. Zrobienie zdjęcia ze sztucznymi wąsami czy na tle kolorowych zwierzątek to rozrywka dla maluchów, ale także ich opiekunów. Rozrywka dla dzieci i dorosłych Jedna z takich fotobudek znajduje się w centrum handlowym Zielone Arkady w Bydgoszczy . W budce można wybrać tło, które pojawi się na zdjęciu za naszymi plecami. Kobieta, która chciała zrobić sobie zdjęcie z bratankiem, była w szoku, gdy zamiast kolorowego tła zobaczyła film pornograficzny. W serwisie bydgoszcz.gazeta.pl możemy przeczytać relację klientki: Mój bratanek chciał zdjęcie z małym pieskiem. Tymczasem niespodziewanie na ekranie pojawił się nagi mężczyzna i klęcząca przed nim kobieta, o szczegółach nie będę mówić, dorośli sami się domyślą. Bratanek podbiegł do mnie z krzykiem: "Ciociu, a fe...". Odwróciłam głowę i oniemiałam. Zabrałam szybko dzieci i wybiegliśmy z galerii. Głupi żart czy przestępstwo? Jak dotąd, dyrektor centrum handlowego , Iwona Mroczek, nie poinformowała policji o zdarzeniu. Zapewnia, że system fotobudki jest odpowiednio zabezpieczony i zdziwiło ją włamanie. To jednak nie pierwszy taki przypadek. Filmy dla dorosłych były wyświetlane również w innych fotobudkach w Polsce. Policjanci przestrzegają, by nie ignorować tego typu sytuacji. Udostępnianie pornografii jest karalne. Za prezentowanie treści pornograficznych dzieciom grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Przeraża nas fakt, że dzieci narażone są na tak wiele niebezpieczeństw. Korzystanie z fotobudki powinno wiązać się z radością dzieci i rodziców, nie ze stresem. Robiliście pamiątkowe zdjęcia w podobnych miejscach? Czytaj także: Jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka w Internecie? źródło: gazeta.pl