
Widziałam zdjęcia zębów dzieci, które wypijają codziennie kilka puszek słodzonych napojów. Właściwie nie miały już zębów, tylko jakieś marne zgniłe (!) resztki. Widok był przerażający i przygnębiający. Wszystkie mieszkały w USA, w Kentucky, gdzie mamy już do butelek ze smoczkiem wlewają słodką oranżadę (jest to zwyczaj typowy dla mieszkańców także kilku innych stanów). A teraz okazuje się, że ten zły nawyk mógł też wyrządzić krzywdę ich mózgom...
Naukowcy z Australii i Indii przeprowadzili badania na szczurach. Zaobserwowali, że zmiany w tych częściach mózgu, które odpowiadają za kontrolę emocji oraz funkcje poznawcze były większe w przypadku osobników pijących słodzone napoje niż w grupie, która doświadczała silnego stresu po urodzeniu.
Oczywiście wszyscy doskonale wiemy, że cukier nie jest zdrowy: powoduje otyłość, próchnicę, spożywany w nadmiarze przyczynia się do zwiększenia ryzyka wystąpienia cukrzycy... Wiadomo - najlepiej byłoby po prostu usunąć go z diety, ale jak tu żyć bez słodyczy, prawda? Te nowe odkrycia mogą jednak sprawić, że przynajmniej zmodyfikujemy nasze nawyki żywieniowe.
Co właściwie znaczy odkrycie australijskich i indyjskich naukowców? Potwierdzono już naukowo, że doświadczony w dzieciństwie silny stres lub krzywda zwiększają ryzyko wystąpienia chorób i zaburzeń psychicznych w przyszłości. Traumatyczne przeżycia, takie jak śmierć rodziców, wypadki, przemoc domowa, molestowanie seksualne, bycie świadkiem wypadku lub krzywdy wyrządzanej innemu człowiekowi, podnoszą poziom kortyzolu, tzw. hormonu stresu. Teraz dowiadujemy się, że spożywanie dużej ilości słodzonych napojów w dzieciństwie może zaszkodzić mózgowi równie bardzo – lub mocniej - co trudne przeżycia.
W internecie można znaleźć grafiki przedstawiające obrazowo, ile cukru znajdziemy w popularnych słodkich napojach. Spójrzcie na jedną z nich, zamieszczoną na Facebooku przez "Jem zdrowo - jestem w formie!":
Jak dowodzi Damon Gameau, który zebrał w swojej książce i filmie "Cały ten cukier" wyniki badań i wypowiedzi ekspertów dotyczące szkodliwości cukru – ten słodki kryształ nie tylko szkodzi i uzależnia, ale za jego dodawaniem do produktów stoi silne lobby, a Gameau wietrzy tu spisek. Jeśli jest cukier, jest spożycie – bo uzależniamy się od niego. Cukier daje nam "kopa". Gameau przeprowadził na sobie ciekawy eksperyment: przez 2 miesiące spożywał 40 łyżeczek cukru dziennie – w różnej postaci. Założenie było proste: może go przyjmować tylko w produktach, które są pozornie zdrowe: odtłuszczone jogurty, batoniki muesli, płatki śniadaniowe, soki owocowe etc. i spożywać nadal tę samą liczbę kalorii. Efekt? Przytył 9 kg, a jakże! Ale też stan jego zdrowia mocno się pogorszył i zaobserwowano u niego (po 2 miesiącach!) początki stłuszczenia wątroby.
A jeśli chcecie zobaczyć, co z zębami może zrobić dzienne spożywanie dużej ilości słodkich napojów, obejrzyjcie ten film:
Zobacz też:

Wystartował Program „1000 Pierwszych dni dla zdrowia”, poświęcony edukacji żywieniowej rodziców dzieci do 3. roku życia. W ramach Programu kilkanaście organizacji pozarządowych i instytucji publicznych przeprowadzi warsztaty i spotkania edukacyjne dotyczące zasad zdrowego żywienia maluchów. Program jest odpowiedzią na zdiagnozowany przez ekspertów w ostatnich latach problem niewłaściwego żywienia dzieci w wieku do 3 lat w Polsce. Tymczasem 1000 pierwszych dni życia jest kluczowe dla zdrowego rozwoju człowieka. W tym okresie dziecko aż 5-krotnie zwiększa swoją masę urodzeniową, a długość jego ciała podwaja się – już nigdy w ciągu życia wzrost i rozwój organizmu nie będzie tak intensywny. W tym czasie programuje się też metabolizm, który warunkuje prawidłowe funkcjonowanie organizmu człowieka, również w wieku dorosłym. Jakie błędy rodzice popełniają najczęściej? 1. Przygotowywanie zbyt gęstego mleka modyfikowanego Mleko modyfikowane należy zawsze przygotowywać zgodnie z przepisem znajdującym się na opakowaniu - tylko wtedy będzie ono miało odpowiednią ilość składników dostosowaną do potrzeb dziecka. Przygotowywanie zarówno zbyt skondensowanej mieszanki, jak i zbyt rozcieńczonej nie jest korzystne dla dziecka . 2. Podawanie nadmiernej ilości słodzonych napojów Głownie chodzi tu o herbatki i inne napoje zawierające dużą ilość cukru (lub dosładzane sacharozą). Takie napoje dostarczają zbyt dużą ilość kalorii, co może przyczyniać się do rozwoju próchnicy zębów, wystąpienia u dziecka nadwagi, zaburzeń łaknienia i zaparć. Maluch powinien zaspokajać pragnienie wodą źródlaną niskozmineralizowaną . 3. Podawanie zbyt dużej ilości soków Dziecko w pierwszym roku życia może wypić do 150 ml soku owocowego dziennie, natomiast maluch powyżej pierwszego roku 200-250 ml, czyli...

Czytając w sklepie etykiety, sprawdzasz, czy j edzenie dla dziecka ma konserwanty. To bardzo dobrze. Ale czy patrzysz również na zawartość cukru w produktach ? Pewnie nieczęsto. A szkoda. Cukier na łyżeczki Czy dałabyś dziecku na drugie śniadanie cztery batoniki i nic więcej? Z pewnością nie. Ale kromka pełnoziarnistego chleba z kremem czekoladowym, szklanka napoju jabłkowego i owoc to nic złego. Niekoniecznie. Oczywiście maluch dostaje sporo składników odżywczych, ale także... kilka lub kilkanaście łyżeczek cukru . I to tylko w tym jednym posiłku! Tak naprawdę większość rodziców nie zdaje sobie sprawy, ile cukru jedzą ich dzieci . I to w produktach uważanych za zdrowe. Do nich także producenci często dodają cukier, żeby... lepiej smakowały dzieciom. Może się nawet zdarzyć, że twój kilkulatek zjada w ciągu dnia więcej cukru niż ty! Ono lubi słodki smak Większość dzieci uwielbia słodki smak . Dlaczego? Ostatnie badania dowiodły, że już w łonie mamy maleństwo odróżnia smaki: słodki, słony, gorzki i kwaśny. Rodzi się jednak z upodobaniem do słodkiego. A ponieważ coraz więcej produktów jest dosładzanych, dzieciaki od małego przyzwyczajają się do tego smaku i trudno jest im zaakceptować inne, np. kwaskowy smak świeżych owoców. Nie każdy cukier jest zły. Owoce, warzywa i mleko, oprócz innych cennych składników, zawierają naturalne cukry . Ale kilkulatki nie jedzą ich zbyt wiele. Natomiast supersłodkie przetworzone produkty to głównie źródło cukrów niepolecanych. Ich nadmiar zamieniany jest w organizmie w tłuszcz, który magazynowany jest w postaci tkanki tłuszczowej. Zobacz też: Czym zastąpić biały cukier w diecie dziecka? Cukier – wasz groźny wróg Przesłodzone jedzenie może być końcem prawidłowego jadłospisu twojego dziecka. Badacze z Uniwersytetu w Pensylwanii odkryli, że im więcej cukru miały dzieci w swojej diecie, tym...

Kolorowe, w fikuśnych butelkach i z wszelką możliwą kombinacja smaków – wszyscy lubimy soki , a wiele z nas także napoje gazowane. Ale uwaga! Naukowcy po raz kolejny przestrzegają przed ich spożyciem . Najnowsze badania przeprowadzono w USA na próbie 1068 matek z dziećmi. Soki i gazowańce=astma Wykazały one, że maluszek, którego mama nie odmawiała sobie przyjemności i piła w ciąży równowartość dwóch puszek słodkiego napoju lub dwóch szklanek soku owocowego dziennie, był o około 63 proc. bardziej podatny na astmę. Naukowcy dowodzą także, że spożywanie przez dzieci dużej ilości cukru podobnie zwiększa ryzyko zachorowania na astmę. Wszystkiemu winna jest fruktoza. To cukier co prawda występujący w naturze, ale w przemyśle wykorzystywany do dosładzania produktów spożywczych, a przede wszystkim napojów. Obecność dużej ilości fruktozy w naszym organizmie może zwiększyć stan zapalny w płucach. Szklanka dziennie jak najbardziej Ale też pamiętajmy, że w przyrodzie najlepszy jest złoty środek, w tym przypadku umiar w piciu. Dietetycy podkreślają, że jedna szklanka soku owocowego dziennie to zdrowa dawka dobrych składników odżywczych. Problemem jest wyłącznie przekraczanie tej ilości, to wtedy powstają nadwyżki cukru i puste kalorie. Jeżeli naprawdę zależy nam na zdrowiu, jedzmy świeże owoce , mające o wiele więcej niż soki błonnika, witamin i mniej kalorii. Źródło: Onet dziecko Przeczytaj też: Szczepionka 6w1 - dowiedz się wszystkiego o szczepionkach skojarzonych Zobacz też: 5 błędów w diecie karmiącej mamy: szkodzą dziecku i mamie! Owoce dla każdego Dlaczego nie wolno jeść winogron w ciąży? [WIDEO]