Aby bezpiecznie przewozić dziecko w samochodzie, niezbędny jest fotelik, który przeszedł rygorystyczne testy zderzeniowe. Istotne jest także to, by można go było idealnie dopasować do wzrostu i wagi dziecka. O czym jeszcze warto pamiętać, podczas zakupu? Czy to możliwe, by mieć tylko jeden fotelik na… 7 lat? Poniżej rozwiewamy wątpliwości. 5 rzeczy, które warto wziąć pod uwagę, kupując fotelik samochodowy na lata: 1. Wybierz model umożliwiający długi czas przewożenia tyłem do kierunku jazdy Należy pamiętać, że najbezpieczniejszym sposobem podróżowania jest siedzenie tyłem do kierunku jazdy. I chociaż ze względu na konstrukcję samochodów jest to niemożliwe dla dorosłych, warto jak najdłużej decydować się na podróżowanie w pozycji odwróconej u dzieci . Dlaczego jest to istotne? Podczas wypadku komunikacyjnego zderzenie czołowe powoduje, że głowa siedzącej przodem osoby zostaje ze znaczną siłą wyrzucona do przodu, a następnie do dołu i góry, co w przypadku maluszka jest za dużym obciążeniem. Ponadto należy pamiętać, że według specjalistów biomechaniki zderzeń ryzyko poważnych obrażeń oraz śmierci jest nawet 5 razy większe w fotelikach ustawionych przodem do kierunku jazdy. Tym samym cieszy fakt, że na rynku są już dostępne foteliki, których można używać od 6 miesięcy nawet do… 7 lat ! Dzięki nim można dłużej niż do tej pory przewozić dzieci w bezpieczny sposób. 2. Zwróć uwagę na skorupę siedziska – powinna być duża Ze względu na ograniczenia kilogramowe, a tym samym również dopasowaną do masy ciała dziecka wielkość skorupy, dotychczas foteliki dostępne na rynku były przeznaczone dla maluchów do 25 kg. Oznaczało to, że mogły z nich korzystać dzieci do około 4.-5. roku życia. Zwracając uwagę przy zakupie na to, by skorupa siedziska była duża (z maksymalną wagą nawet do 36 kg), nie...
Latem korzystanie z klimatyzacji wydaje się obowiązkowym punktem każdej podróży samochodem. Łagodny powiew powietrza przynosi ulgę w upalne dni. Co jednak w sytuacji, gdy podróżujemy z dzieckiem? Czy powinniśmy zachować większą ostrożność? A może wskazane jest, by całkowicie zrezygnować z używania klimatyzacji?
Czy podczas upałów można mocno podkręcać klimatyzację, żeby dziecko się nie pociło?
Wiele obaw rodziców związanych z używaniem klimatyzacji w samochodzie dotyczy tego, że dziecko może się przeziębić. Recepta jest prosta: należy zachować ostrożność i postępować rozważnie. Ratownik medyczny Kamil Kasiak zwraca uwagę, że zasady korzystania z klimatyzacji w samochodzie, w którym jedzie dziecko, są takie same jak w przypadku osób dorosłych:
„Korzystanie z klimatyzacji w przypadku dziecka podczas upałów wygląda dokładnie tak samo, jak przy podróży z osobami dorosłymi. Czyli nie możemy przeginać, jeśli chodzi o obniżanie tej temperatury, bo możemy się przeziębić” – mówi ratownik medyczny.
Specjalista radzi również, by nie nastawiać nawiewu w stronę dziecka:
„Oczywiście warto z niej (z klimatyzacji - red.) korzystać z rozwagą, ale zwróćcie uwagę, czy żaden z nawiewów nie jest ustawiony na dziecko, ponieważ wtedy możemy przyspieszyć rozwój infekcji górnych dróg oddechowych”.
O czym należy pamiętać, włączając klimatyzację przy dziecku?
Klimatyzacja podwyższa komfort podróży samochodem i nie jest zagrożeniem dla malucha, dlatego nie obawiaj się jej używać podczas podróży samochodem w towarzystwie dziecka. Staraj się jednak przestrzegać poniższych zasad.
Najważniejsze zasady korzystania z klimatyzacji w samochodzie przy dziecku:
- Strumień powietrza zawsze kieruj w sufit, środek samochodu lub nogi, nigdy w stronę dziecka.
- Staraj się nie doprowadzać do gwałtownej zmiany temperatury w samochodzie.
- Zazwyczaj z przodu samochodu jest trochę chłodniej niż z tyłu, dlatego kontroluj, czy maluchowi nie jest za gorąco na tylnym siedzeniu.
Zobacz także: