
Timothy Eli Thompson choruje na bardzo rzadką chorobę - arhinię, która objawia się brakiem nosa. To jeden na 197 milionów przypadków tej choroby.
Chłopiec urodził się 4 marca w Alabamie i już pięć dni po narodzeniu przeszedł zabieg tracheotomii, dzięki któremu może oddychać, ale nie ma nosa.
Mama chłopca zamieściła zdjęcie noworodka na facebooku i napisała: - Nasze doskonałe, cudowne dziecko. Jednak kilka dni później, serwis społecznościowy usunął zdjęcie, tłumacząc, że jest "zbyt drastyczne".
Oburzona kobieta o tym fakcie poinformowała na swoim profilu. Jej wypowiedź spotkała się z dużym poparciem internautów i już po kilku dniach zdjęcie ponownie znalazło się w sieci.
Badania w ciąży niczego nie wykryły
Gdy mama Eliego pierwszy raz zobaczyła swoje dziecko przeżyła szok: - W chwili, kiedy lekarz położył mi dziecko na piersi, wiedziałam, że coś jest nie tak. Zapewniano mnie, że wszystko jest w porządku. Krzyknęłam na to: "Ale on nie ma nosa"! - opowiada mama chłopca, która nie była przygotowana na taką sytuację, ponieważ żadne badania w ciąży nie wykryły choroby.
Jak wygląda codzienne życie małego Eliego?
Choroba, na którą cierpi Eli stanowi zagrożenie dla jego życia, m.in. utrudnia karmienie i oddychanie, a tracheotomia sprawia, że nie słychać płaczu chłopca, więc mama musi cały czas być czujna. Jednak rodzice nie planują na razie żadnych operacji plastycznych, bo dla nich jest Eli jest idealny.
Rodzina zbiera pieniądze na leczenie, rehabilitację i opiekę medyczną dla chłopca. Pieniądze można wpłacać na specjalne konto. A codzienne życie Eliego można śledzić na profilu chłopca na facebooku.
Happy one month to our miracle!
Posted by Eli's Story on 4 kwietnia 2015
Hope everyone had an Easter as happy as ours!
Posted by Eli's Story on 5 kwietnia 2015
Posted by Eli's Story on 5 kwietnia 2015
Eli's daddy & his big sister, Ava!
Posted by Eli's Story on 3 kwietnia 2015
Zobacz także: Dowiedz się, czym jest tracheotomia

Tylko dzieci tak potrafią - ich miny powalają na kolana nawet największych twardzieli. Słodkie, śmieszne, zaskakujące. Nawet gdy takie maluchy się złoszczą, wyglądają uroczo. I nie tylko nam kojarzą się czasem z popularnymi emotikonami. Zobaczcie te wyjątkowo trafne porównania z facebookowego profilu Stylish Eve . Coś w tym jest, prawda? Zobacz: Fotografując noworodka w ten sposób, możesz go skrzywdzić! (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Posted by Stylish Eve on 12 lipca 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Posted by Stylish Eve on 12 lipca 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Posted by Stylish Eve on 12 lipca 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Posted by Stylish Eve on 12 lipca 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js =...

Czym jest belly painting? Belly painting to dziedzina sztuki polegająca na malowaniu, ozdabianiu ciążowych brzuszków . Jej odmianą są gipsowe odlewy ciążowych brzuszków . Belly painting wykonaniu Skin & Scones podbija serca internautów. Dzięki artystce zamiast ciążowych rozstępów zobaczysz zachwycające malowidła . Malowidło powinno oczywiście być wykonane nietoksycznymi farbami. Jest to bardzo krótkotrwałe dzieło - musi powstać dość szybko i niestety równie szybko zostaje zmyte (zwykle istnieje zaledwie kilka godzin), dlatego zazwyczaj utrwala się je na fotografii. Zobacz też: Jak dziecko układa się w macicy - zobacz na niezwykłych zdjęciach Jeśli chciałabyś, by twój ciążowy brzuszek ozdobił podobny obraz, musisz liczyć się z wydatkiem rzędu nawet kilku tysięcy złotych. W Polsce belly painting nie jest aż tak popularny, a jego koszt waha się od 600 do ok. 3 tysięcy złotych. Zobacz obrazy malowane na ciążowych brzuchach (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); T was weer een fijn feestje vandaag op een leuke babyshower! Posted by Skin & Scones on 8 lutego 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Eerste bellypaint van het seizoen die ik lekker buiten in de tuin heb kunnen painten! Posted by Skin & Scones on 21 kwietnia 2015 ...

Fotoreportaż z porodu Kilka fotografii, z których niemal bije miłość . Patrząc w oczy rodzących ból i cierpienie odchodzą na drugi plan, a dominuje nadzieja i miłość . Dzięki publikacji takich zdjęć w sieci kształtujemy w kobietach pozytywny obraz porodu . Im więcej takich relacji, tym większa szansa, że coś się zmieni w warunkach, jakich kobiety rodzą oraz ich podejściu do porodu . Poród nie musi być bolesną traumą . Mimo iż jest bolesny, może być najpiękniejszą chwilą w życiu . Zobacz też: Wiemy, co wpływa na to, jak urodzimy! (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Posted by Kuara Fotografia on 21 czerwca 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Posted by Kuara Fotografia on 21 czerwca 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); Posted by Kuara Fotografia on 21 czerwca 2015 (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document,...