Krwiaki po wuefie
Adobe Stock/LIGHTFIELD STUDIOS, arch. pryw.
Aktualności

Dziewczynki zderzyły się głowami na WF-ie. Po kilku godzinach jedna z nich omal nie straciła życia. Szkoła umywa ręce

To była zwykła lekcja WF-u w prywatnej szkole, do której chodziła Amelka. Podczas zabawy w berka dwie dziewczynki zderzyły się głowami. Nauczyciel podszedł do uczennic i stwierdził, że nic się nie stało. Tylko że Amelkę wciąż bolała głowa. Kilka godzin później leżała już na stole operacyjnym.

Ośmiolatka mówiła wuefiście o bólu, ale on tego nie pamięta. Inaczej przecież nie kazałby kontynuować ćwiczeń… Dziewczynka zaciskała więc zęby i robiła pompki, przysiady, przewroty.... To była ostatnia lekcja tego dnia. Po Amelkę przyjechał tata. Panu Wojciechowi nikt nie powiedział, co się stało. O sprawie poinformował serwis beskidzka24.pl.

Pożegnanie z Amelką

O wszystkim dowiedział się od córki. W domu dziewczynka cały czas skarżyła się na ból głowy. W poszukiwaniu choć chwilowej ulgi wyciągała z lodówki wszystko, co mogła przyłożyć do tętniącej bólem skroni. W pewnym momencie Amelka powiedziała, że chce jechać do lekarza.

Zaniepokojony ojciec postanowił jechać z córką do szpitala. Po drodze dziecko zaczęło wymiotować.

Na miejscu lekarz zlecił prześwietlenie głowy. Wynik badania tomografem był jednoznaczny: w głowie dziewczynki był wielki krwiak. Zaczęła liczyć się każda minuta.

Kiedy lekarze organizowali transport do Centrum Zdrowia Dziecka w Ligocie, pan Wojciech zadzwonił do żony. Było ok. godziny 19. Pani Marta właśnie wychodziła pracy, kiedy dowiedziała się, że ma około 10 minut, by pożegnać się Amelką. Bo zaraz karetka zabierze dziecko do szpitala na operację.

Operacja trwała 3 godziny

„Na salę operacyjną moje dziecko zostało zawiezione około godziny 23. Patrzyłam na zegarek i liczyłam sekundy. Bo liczyła się każda. Krwiak uciskał na mózg i w każdym momencie mógł wyrządzić nieodwracalne szkody. Moje dziecko nie wiedziało, co się dzieje, bo było już wtedy nieprzytomne”, wspomina mama Amelki.

Operacja trwała 3 godziny. Lekarze musieli otworzyć czaszkę i usunąć dwa krwiaki. Po wszystkim rodzice Amelki usłyszeli, że najgorsze niebezpieczeństwo minęło.

Nikt nie spodziewał się, że na drugi dzień okaże się, że życie dziecka wciąż jest zagrożone.

Kolejne krwiaki, kolejna operacja

Do południa Amelka czuła się dobrze, ale potem znów zaczęła skarżyć się na ból głowy. Płakała z bólu. Wymiotowała. Traciła przytomność. Lekarze musieli operować po raz drugi. Usunięcie kolejnych krwiaków trwało 4 godziny. Konieczne okazało się przetaczanie krwi.

Trudno wyobrazić sobie, co czuli rodzice Amelki. Nawet po udanej operacji wciąż towarzyszył im strach o dziecko. Na szczęście okazało się, że tym razem wszystko skończyło się dobrze.

Szkoła kpi z tego co się stało?

Wszystko to wydarzyło się w styczniu tego roku. Teraz Amelka czuje się dobrze. Pomału zapomina o bólu i strachu, jaki przeżyła. Rodzice przenieśli ją do innej szkoły. Dyrekcja szkoły, w której doszło do wypadku mogącego zabić dziewczynkę, nie ma sobie nic do zarzucenia.

Członkowie specjalnie powołanego zespołu powypadkowego uznali, że wypadek na WF-ie nie mógł być przyczyną tak poważnego urazu. Nie stwierdzili też, że wuefista mógłby być w jakikolwiek sposób winny tego, co się stało.

„Czyli co? Amelia może w domu kolejny raz się uderzyła? To kpina jest. Szkoła usiłuje się wymigać. A przecież nikt dzisiaj nie wie, jakie to wszystko może mieć konsekwencje dla naszej córki na przyszłość. Po takich urazach nawet po kilku latach może dojść chociażby do padaczki pourazowej” – mówi pani Marta.

Mama Amelki nie ma pretensji do nauczyciela o to, że na jego lekcji doszło do wypadku. Uważa, że takie rzeczy mogą się zdarzyć. Ale nie rozumie, dlaczego nauczyciel nie opowiedział jej mężowi, co się stało. Nie może też pojąć, że według szkoły… nic się nie stało.

„Ewidentnie nie chcą wziąć odpowiedzialności za to, co się stało, a moje dziecko przez brak szybkiej reakcji szkoły mogło umrzeć. Nie trzeba być lekarzem, aby wiedzieć, że po uderzeniu w głowę należy zgłosić się do lekarza, bo skutki mogą nastąpić nawet po paru godzinach” – pani Marcie, kiedy to mówi, trudno zachować spokój.

Dyrektorka szkoły: „Jest nam przykro, ale…”

Dyrekcja szkoły powołuje się na ustalenia zespołu powypadkowego. Według którego nie doszło do żadnego wypadku.

„Jest nam przykro z powodu tego, co stało się Amelii. Ale, tak jak ustaliliśmy, nie miało to związku ze zdarzeniem na WF-ie. Z naszego protokołu powypadkowego jasno to wynika” – mówi dyrektorka w rozmowie z dziennikarzem portalu beskidzka24.pl.

W protokole napisano, że Amelka i druga dziewczynka „w momencie rozpoczęcia ruchu z niewielką siłą stuknęły się głowami”.

Dyrekcja szkoły zaprzecza też, że los byłej uczennicy kiedykolwiek był jej obojętny.

„Osobiście dzwoniłam do Amelii i wypytywałam o jej stan, o to, czy możemy jakoś w tej sytuacji pomóc” – zapewnia dyrektorka.

Źródło: beskidzka24.pl

Piszemy też o:

Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz