
Matka chorego na nowotwór oka dziecka zgłosiła się na policję w Pile z zawiadomieniem o możliwości popełnieni przestępstwa. Niestety, oszustwo jest na tyle okrutne, że kara za takie wykroczenie powinna być o wiele wyższa niż jest teraz.
Rodzice chorego dziecka chwytają każdą szansę
Każdy rodzic, mając chore dziecko chwyta się brzytwy, byleby tylko ich dziecko było w końcu zdrowe. To jest jeden z najniebezpieczniejszych momentów, ponieważ wówczas jest się bardzo podatnym na oszustwa. Tak też się stało w Pile. Kiedy okazało się, że 12-letnia córeczka 36-letniej mieszkanki Piły jest ciężko chora i prawdopodobnie będzie konieczna operacja oka - mama szukała pomocy wszędzie! Trafiła jednak na mężczyzn, którzy podając się za lekarza, chcieli wyłudzić pieniądze i skierować dziewczynkę na konsultacje zagraniczne. Obiecując pozytywne wyniki leczenia, zażądali od niej 1 tys. zł oraz 40 euro za przesyłkę dokumentacji medycznej. Na szczęście dochodzenie zostało przeprowadzone szybko i sprawnie. Oszuści zostali przyłapani dokładnie w momencie, kiedy odbierali od oszukanej kobiety pieniądze.
Zobacz także: Znamy wyjątkowych lekarzy pediatrów w Polsce!
Jak sprawdzić lekarza?
Warto pamiętać, że takich oszustów możemy spotkać dokładnie na każdym kroku. Jak się przed nimi bronić? Wizyta na komisariacie to jedno, ale możemy również sprawdzić lekarza po jego numerze PWZ dostępnym w Centralnym Rejestrze Lekarzy RP w Internecie. Jeśli ktokolwiek podaje się za lekarza i proponuje terapię zagraniczną, bądź leczenie za wysoką kwotę, upewnijmy się gdzie to leczenie miałoby się odbywać, czy lekarz posiada kwalifikacje, dyplom i czy jego nazwisko widnieje w rejestrze.
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl

Coraz więcej Polaków przekazuje 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. W zeszłym roku 45 proc. uprawnionych podatników przekazało ponad 500 mln zł. Komu możemy przekazać 1 proc. podatku? Jeden procent podatku możemy przekazać organizacji, która jest do tego uprawniona, czyli organizacji pożytku publicznego. Spis tych organizacji można znaleźć m.in. na www.pozytek.gov.pl . To strona departamentu pożytku publicznego Ministerstwa Pracy. Ważne jest to, że jeśli fundacja czy stowarzyszenie nie złoży sprawozdania za poprzedni rok w terminie, może stracić status organizacji pożytku publicznego. Dlatego zanim ktoś zdecyduje się przekazać swoje pieniądze jakiejś organizacji, to powinien sprawdzić, czy ona znajduje się w tym wykazie i czy można jej przekazać 1 proc. podatku. Nie każda fundacja czy stowarzyszenie to organizacja pożytku publicznego. Są określone warunki ustawowe, które trzeba spełnić, by być organizacją pożytku publicznego. Stowarzyszenie lub fundacja muszą określić w swoim statucie, w jakiej sferze pożytku publicznego prowadzą działalność, mieć też historie, czyli działać od kilku lat. Dopiero wtedy może złożyć odpowiednie dokumenty. Kolejny krok to złożenie wniosku do sądu o przyznanie statusu organizacji pożytku publicznego. Czy coś tracimy, gdy przekazujemy 1 proc. podatku? Nie, nic nie tracimy. Jeśli podatnik nie wskaże, komu chce przekazać ten 1 proc., to te pieniądze i tak trafią do budżetu państwa. W niewielu krajach na świecie podatnicy mają prawo zdecydować, co się stanie z częścią rocznego podatku, czyli w Polsce to jest właśnie 1 proc. W ubiegłym roku okazało się, że chętnie wspieraliśmy organizacje pomagające chorym dzieciom, ale też te, które były np. wysoko na liście organizacji pożytku publicznego, co wyglądało na przypadkowy wybór. Czym kierować się, wybierając organizacje pożytku publicznego?...

Pani Profesor, wiele razy organizowała pani konferencje pod hasłem: czy Polska kocha swoje dzieci? Czy dzieci w Polsce są pod dobrą opieką lekarzy? Na sztandarach, to Polska kocha dzieci. Jednak zarówno przepisy, jak i to, co dzieje się z dziećmi w Polsce, nie jest dzieciom do końca przyjazne. Patrząc z tego punktu widzenia, to Polska swoich dzieci nie kocha. Bo zdarzają się różne sytuacje, zarówno nieprawidłowo funkcjonującej opieki medycznej jak społecznej nad dziećmi, przypadków bezzasadnego zabierania rodzicom dzieci. A nie ma nic gorszego dla dziecka niż oderwanie od matki. Dużo jest do zrobienia. Kieruję Parlamentarnym Zespołem do spraw Dzieci, który bardzo się stara, by rodzice nie musieli np. płacić za pobyt w szpitalu obok dziecka, bo często ich na to nie stać, a dziecko potrzebuje rodzica. Głośno było niedawno o tym, jak pogotowie nie przyjechało do dziecka, dziecko nie zostało przyjęte do szpitala albo nie miało wykonanych badań. Czy rodzice mogą czuć się bezpiecznie? Dzieci są pod dobrą opieką lekarzy? Mogę odpowiedzieć za siebie: ja bym nigdy nie zawiodła. Bolą mnie takie sytuacje, oczywiście na temat każdej z nich wypowie się sąd, ale tak podskórnie każdy z nas czuje, że komuś zabrakło empatii. Może nie zawsze lekarzowi, czasem rejestratorce, komuś na pogotowiu. Takie sytuacje w ogóle nie powinny się zdarzyć. Myślę że na studiach medycznych powinno być więcej zajęć z etyki. Ja mam taką teczkę, w której mam zdjęcia dzieci, które straciły życie. Wiem jedno: tak nie powinno się zdarzyć. Czytaj też: Czy szczepionka jest winna śmierci Basi z Kutna? Co powinien zrobić rodzić w takiej sytuacji, gdy coś go niepokoi, a lekarz nie wyjaśnia, albo stan zdrowia dziecka się nie poprawia? Jeśli dziecku coś się dzieje, nie wolno dać się zwieść, zbyć, odesłać ze szpitala. Rodzice muszą spowodować to, żeby dziecko dostało się w dobre,...

12-letni chłopiec z rozpoznaną ostrą białaczką limfoblastyczną trafił do Szpitala Uniwersytetu Medycznego w Łodzi w ubiegłym roku. Rodzice nie zdecydowali się na chemioterapię i podjęli leczenie alternatywne, wykorzystujące dietę wegańską oraz witaminy. Ponieważ Sąd w Wieluniu, po zgłoszeniu sprawy przez szpital, nie widział w zebranych materiałach dowodowych powodów do podjęcia czynności, co do władzy rodzicielskiej, władze łódzkiego szpitala miały związane ręce. Chłopiec zmarł w lipcu ubiegłego roku, ale rodzice nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Uwaga na szarlatanów Żeby rozpocząć leczenie, szczególnie tak groźnej choroby, jaką jest rak, warto skonsultować się z wieloma specjalistami i szukać pomocy w sprawdzonych ośrodkach. Istotne jest jednak racjonalne podejście i sprawdzenie skuteczności podejmowanych działań. Nie bez znaczenia jest potwierdzenie wiarygodności samego lekarza poprzez opinię Naczelnej Izby Lekarskiej. W przypadku chłopca, który mógł być wyleczony, terapia metodami naturalnymi nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, choć rodzice z pewnością chcieli wybrać najlepszą dla niego drogę do zdrowia. Jak sprawdzić lekarza? Znając nr Prawa Wykonywania Zawodu, możemy sprawdzić lekarza w Centralnym Rejestrze Lekarzy RP. Oprócz tego warto skorzystać z opinii pacjentów oraz lekarzy z danego regionu, którzy mogą udzielić więcej informacji na temat metod leczenia podejmowanych przez specjalistę.