Ania i Robert Lewandowscy to para, jakich mało w świecie celebrytów. Zawsze podkreślają, że najważniejsza jest dla nich rodzina, cenią sobie bliskie relacje, otwarcie przyznają się do wiary w Boga i choć sami ciężko pracują na to, co mają, nie wzbraniają się przed pomaganiem innym, a wręcz robią to hojnie. Ostatni ich gest bardzo wzruszył internautów.
Ania i Robert Lewandowscy przekazali pół miliona złotych na Centrum Zdrowia Dziecka
Centrum Zdrowia Dziecka to jeden z największych szpitali pediatrycznych w Polsce. Leczone są tam najciężej chore dzieci. Oddział rehabilitacyjny szpitala w październiku 217 roku został zalany i wymagał gruntownego remontu. Przekazane przez Lewandowskich pieniądze są ogromną pomocą, ponieważ placówka boryka się z poważnymi problemami finansowymi.
Choć niektórzy zarzucają Ani i Robertowi, że pomagają wyłącznie na pokaz, nie jest to prawdą. O szczodrym geście gwiazdorskiej pary media zostały poinformowane przez przedstawicieli Centrum Zdrowia Dziecka, a nie przez nich samych. Inni drwią też, że ta znana para jest tak bogata, że 500 000 złotych to dla nich jak 5 zł dla zwykłego człowieka.
Na szczęście wielu jest takich, którzy doceniają hojność i szczere serce Lewandowskich. Na instagramie pod jednym z ostatnich zdjęć Ani fani rozpisywali się w ciepłych słowach na wieść o tym, że Centrum Zdrowia Dziecka otrzymało od Lewandowskich tak duże wsparcie finansowe. Komentowali: „Wielki szacun za pomoc dla CZD”, „Piękny gest dla CZD. Brawo”, „Dzięki za wielkie serce i przekazanie pieniędzy na CZD w Warszawie!!! wspaniałe miejsce. Chore dzieci zasługują na to żeby przebywać w godnych warunkach i tak są już tak bardzo pokrzywdzone przez los”, „super że macie nie tylko piękne zdjęcia ale przede wszystkim piękne serca”.
My też jesteśmy pod wrażeniem gestu, na jaki zdobyli się Ania i Robert. I choć to prawda, że powiedzmy „stać ich na pomaganie”, to wielu innych też stać, a jednak tego nie robią. Poza tym Lewandowscy naprawdę ciężko pracują na to, co mają. Wykorzystują swoje talenty i są niesamowicie konsekwentni w tym, co robią. Mają też w sobie ogromne pokłady pozytywnej energii, dzięki której może się wydawać, że wszystko przychodzi im tak lekko. A oni po prostu kochają to, co robią, dlatego robią to tak dobrze i z takim zaangażowaniem. Nic, tylko się uczyć!
Robert Lewandowski opublikował rozczulające zdjęcia z Klarą!
Nie da się ukryć, że to prawdziwa miłość. Nie tylko podpis o tym świadczy...
Ach, ci wspaniali Lewandowscy! Niedawno Ania rozpisywała się nad tym, że od zawsze chciała być mamą i że jej marzenie w końcu się spełniło, a teraz Robert do tego wiadomość, że Klara to jego prawdziwa miłość . Rodzicielska sielanka trwa. A my wcale nie zazdrościmy, tylko kibicujemy, bo rodzina ważna rzecz.
Zgłoś się i testuj: zdobądź 1 z 1000 opakowań mleka następnego NAN OPTIPRO® Plus 2.
Robert Lewandowski zakochany w córce
Wielu mężczyzn otwarcie przyznaje, że ich marzeniem jest posiadanie syna, a z córką nie bardzo wiedzą, jak się obchodzić, jak się bawić. Ale nie Robert. Piłkarz kiedy ma chwilę dla córki, cały promienieje. Wrzucił niedawno do sieci przesłodkie zdjęcia, na których widać, jak bawi się z kilkumiesięczną Klarą. Oboje leżą na brzuchach na podłodze, a piłkarz jest cały szczęśliwy. Napisy na zdjęciach mówiące o miłości wydają się zbędne, widać gołym okiem, że Robert stracił głowę dla tej małej. Zobaczcie sami:
Czy to nie jest przeurocze? Na takie obrazki kochającego taty i radosnego dziecka aż chce się patrzeć! Mała Klara ma prawdziwe szczęście, że wychowuje się w rodzinie, w której bliskie relacje są tak ważne.
Robert Lewandowski „ze swoją miłością” na spacerze
Tuż po tym, jak piłkarz pochwalił się wspólną zabawą z córeczką, pokazał też zdjęcie ze spaceru. Tym razem zamiast w wózku, mała Klara spacerowała wtulona w tatę w nosidełku . Chyba wszystkie dzieci to kochają! Fani oczywiście nie kryli zachwytu, a jeden z nich napisał bardzo miły komentarz, że Robert jest tak samo dobrym tatą, jak piłkarzem . Faktycznie, zdjęcia to potwierdzają.
Wasze dzieci też mają takich oddanych tatusiów?
With my Love 👨👧😍# RAL #LewandowscyTeam
Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9) 2 Lis, 2017 o 4:03 PDT
Zobacz...
Instagram/annalewandowskahpba
Aktualności
Lewandowscy ochrzcili małą Klarę?! Dlaczego trzymali to w tajemnicy?
Mała Klara Lewandowska, córka Ani i Roberta, wciąż wzbudza zainteresowanie mediów. W sieci pojawiły się pierwsze informacje o chrzcie dziewcznki.
Jak informują serwisy party.pl i wp.pl, Ania i Robert Lewandowscy ochrzcili swoją córkę Klarę! Wbrew spekulacjom fanów pary i mediów, ceremonia odbyła się nie w Niemczech, a w Polsce. Gdzie dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo.
"Uroczystość dla najbliższej rodziny..."
Nie wiadomo, kiedy Lewandowscy ochrzcili córeczkę – prawdopodobnie ceremonia odbyła się kilka tygodni temu. Serwis Wirtualna Polska poinformował, że uroczystość odbyła się w Kobyłce pod Warszawą. Tę informację zdementowała menedżerka Ani, Monika Rebizant. W rozmowie z Party Rebizant przyznała, że Klarę ochrzczono w Polsce, ale nie w Kobyłce. "Uroczystość odbyła się w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół" – dodała menedżerka. Sami Lewandowscy nie potwierdzili tych informacji. W internecie nie pojawiło się również żadne zdjęcie małej Klary.
Zobacz też: Lewandowska ćwiczy z Klarą! Wkurza czy motywuje?
Post udostępniony przez Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba) 8 Lip, 2017 o 6:58 PDT
Chrzciny Klary to tajemnica?
Klara Lewandowska urodziła się 4 maja, jednak ulubienicą mediów została jeszcze zanim pojawiła się na świecie. Ania i Robert Lewandowscy nieczęsto publikują zdjęcia z córeczką. Gdy to robią, od razu stają się tematem nr 1 portali plotkarskich i mediów społecznościowych. Nic dziwnego, że para postanowiła utrzymać tak wyjątkową uroczystość w tajemnicy. Każdy rodzic wie, że chrzciny dziecka to wyjątkowa chwila, którą powinno się spędzać z najbliższymi.
Zobacz także: Ania Lewandowska urodziła! Zobacz pierwsze zdjęcie Lewandowskiego z córeczką
Źródło: party.pl, wp.pl
Instagram/Anna Lewandowska
Aktualności
Lewy szczerze o opiece nad dzieckiem: „Nie wiedziałem, co mam robić”
Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski wyznał, jak wyglądały pierwsze tygodnie po narodzinach córki.
Lewandowscy w maju ubiegłego roku zostali rodzicami, a ich córeczka wciąż wzbudza duże zainteresowanie. Fani czekają na zdjęcia dziewczynki oraz wyznania Ani i Roberta dotyczące opieki nad maluszkiem. Już nie raz przyznawali, że teraz ich życie kręci się teraz wokół Klary . Jednak czy ich życie jest tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać? Lewandowski w końcu zebrał się na szczerość i wyznał, że nie zawsze było tak łatwo...
Być rodzicem
Każda mama (i tata) wie, że pierwsze tygodnie, a czasem nawet miesiące nie są łatwe. Świeżo upieczeni rodzice mimo przygotowań nie są w stanie w pełni gotowi na tę nową rolę. Każdy z nas dopiero „w boju” uczy się, jak sobie radzić z maluszkiem. Okazuje się, że Ania i Robert nie różnią się niczym od przeciętnych rodziców. Lewandowski w rozmowie z BleacherReport wyznał szczerze, czy odnalazł się w roli ojca? „Pierwsze tygodnie były bardzo trudne, bo właściwie nie wiedziałem, co mam robić. Czytałem przeróżne poradniki, ale prawdziwe życie wygląda inaczej niż to opisane w książkach” wyznał Lewandowski.
W rodzinie siła
Na szczęście z każdym dniem było coraz lepiej. „Po około pięciu tygodniach nauczyliśmy się życia z naszą córką . Okazało się, że to wcale nie jest takie trudne, nie mieliśmy żadnych problemów, mała naprawdę rzadko płacze, ” mówi napastnik Bayernu Monachium. Choć Lewandowski bardzo angażuje się w opiekę nad córeczką są dni, gdy to Ania go wyręcza. Gdy Robert przygotowuje się do meczu, zawsze noc przed tym ważnym wydarzeniem, małą Klarą zajmuje się mama. „Żona powiedziała, że mam się nie przejmować , że ona wszystkim się zajmie, bo wie, że muszę się wyspać,” wyjaśnia piłkarz.
Jak zapewniają Lewandowscy podczas różnych wywiadów, sami opiekują się małą Klara i nie pomaga im sztab niań. Oczywiście zawsze mogą liczyć na pomoc...