Dzieci na całym świecie oszalały na punkcie fidget spinnera – zabawki, która już teraz została okrzyknięta hitem 2017 roku. Katolickie media ostrzegają jednak przed tą, wydawałoby się, niegroźną zabawką. "To narzędzie szatana!" – grzmi "Mały Dziennik".

Reklama

Fidget spinner to dzieło szatana?

"Ta mała kolorowa zabawka to w istocie narzędzie szatana. Popularna zabawka ma ukrywać cyfry 666, czyli liczbę bestii, która jest symbolem diabła. Cyfry te dostrzec można, kiedy zabawka wiruje w ręku dziecka. Rodzice musicie być świadomi – szatan indoktrynuje dzieci za pomocą tych zabawek" – czytamy w "Małym Dzienniku".

Fidget spinner dołączył do Hello Kitty, Bakuganów i kucyków Pony i znalazł się na liście zabawek zakazanych przez Kościół. Wyjaśnienie, dlaczego spinner jest "narzędziem szatana", jest równie absurdalne, jak stwierdzenie, że Harry Potter uczy dzieci przemocy i wypiera chrześcijaństwo, a klocki LEGO wprowadzają maluchy w świat ciemności i grozy. Jedynym zagrożeniem wynikającym z zabawy fidget spinnerem jest ryzyko skaleczenia się lub zadławienia małymi elementami zabawki.

Ranking zabawek dla dzieci - sprawdź opinie rodziców!

Spinner może wyrządzić dziecku krzywdę?

Pisaliśmy o 10-letniej Britton, która zadławiła się częścią fidget spinnera. Mama dziewczynki w porę zareagowała i lekarzom udało się usunąć część zabawki z przełyku. Jeśli 10-letnie dziecko celowo wkłada do buzi część zabawki, równie dobrze może to zrobić o wiele młodszy maluch – rodzice powinni mieć tego świadomość. Czy fidget spinner może być niebezpieczny? Tak, jeśli dziecko nie korzysta z niego zgodnie z jego przeznaczeniem. Czy jest dziełem szatana? Na to pytanie każdy rodzic powinien sam sobie odpowiedzieć...

Zobacz także

Zobacz także: Fidget spinner – świat oszalał na punkcie tej zabawki!

Reklama

Źródło: malydziennik.pl

Reklama
Reklama
Reklama