W Ukrainie trwa wojna. Tysiące Polaków angażują się w pomoc Ukraińcom – organizują zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy, jeżdżą po obce osoby na granicę ukraińską, proponują dach nad głową. Wśród nich są także osoby znane, które dają wspaniały przykład.
Na taki krok zdecydowała się między innymi Maja Bohosiewicz. Aktorka miała w Warszawie mieszkanie, które chciała wynająć. Podjęła jednak decyzję, że odda je na potrzeby rodziny z Ukrainy. W ciągu zaledwie kilku godzin zaopatrzyła je w meble oraz najpotrzebniejsze rzeczy.
„Kochani, mamy w Warszawie mieszkanie, które miało być na wynajem. Nie jest jeszcze skończone, ale postaramy się zrobić szybko dodatkowe łóżka i łóżeczka dla dzieci. Dam znać, ile osób jesteśmy w stanie pomieścić” – napisała aktorka na swoim InstaStory. Schronienie dzięki niej znalazła matka z pięciorgiem dzieci.
Aktorka zadeklarowała także, że jest w stanie przyjąć do swojego mieszkania jeszcze jedną mamę z dziećmi.
Również Margaret dodała wpis na swoim profilu na Instagramie o chęci przyjęcia uchodźców pod swój dach.
Kolejną znaną osobą, która zadeklarowała, że przyjmie ukraińskie rodziny, jest Julia Kamińska. Aktorka w rozmowie z Pudelkiem zaapelowała, by nieść pomoc uchodźcom. Powiedziała również, że sama także zamierza przyjąć ich do swojego domu.
„Wydaje mi się, że możemy po prostu starać się okazać wsparcie i śledzić media społecznościowe, unikać fake newsów oraz wpłacać pieniądze, jeżeli tylko możemy, na sprawdzone organizacje, które będą niosły pomoc humanitarną w tamtym miejscu. Jeżeli możemy, to przyjmujmy osoby potrzebujące u siebie. Zamierzam tak zrobić” – wyznała aktorka.
W pomoc zaangażowała się także była żona Piotra Żyły – Justyna Żyła. Opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowała, że przyjmie do swojego domu matkę z dwójką dzieci oraz zapewni im transport.
Jak podaje portal JastrząbPost, miejsce dla rodziny z Ukrainy zaoferowali także Sandra Kubicka i Baron. Także gwiazdor serialu „M jak miłość” postanowił zapewnić ukraińskiej rodzinie dach nad głową.
„Przyjmę do mego mieszkania (niewielkiego) ukraińską matkę z dzieckiem, która musi uciekać... w nieznane” – napisał Robert Moskwa w odpowiedzi na apel scenarzystki Ilony Łepkowskiej, by wszyscy otworzyli serca przed Ukraińcami.
Gotowa udzielić pomocy ludziom z Ukrainy jest piosenkarka Saszan. „Przyjmiemy rodzinę z Ukrainy. Dajcie znać, jeśli znacie taką rodzinę, która szuka miejsca do zamieszkania lub proszę o informację, gdzie mogę taką odszukać” – oznajmiła na swoim Instagramie.
Z pewnością osób, które niosą pomoc, jest wiele więcej, jednak nie jesteśmy w stanie wymienić ich wszystkich. Każdemu, kto pomaga Ukraińcom, należą się wielkie brawa! Dotyczy to nie tylko celebrytów, ale także tych nieznanych osób, które każdego dnia angażują się we wspieranie naszych sąsiadów.
Piszemy też o:
-20% dodatkowego rabatu na kolekcję SS2024. Oferta dostępna w sklepie stacjonarnym i na www.l37.eu. Rabat dotyczy również przecenionych pozycji. Szczegóły dostępne u Partnera.
Rabat do -30% na wybrane nowości z kolekcji Wiosna/Lato 2024 i wiele więcej! Oferta dostępna w sklepach stacjonarnych i na gomez.pl. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.
Produkt widoczny na zdjęciu nie jest objęty rabatami.
Rabat 20% na produkty marki Rituals przy zakupach za min. 100 zł. Kod promocyjny obowiązuje w sklepach Rituals, aplikacji oraz na naszej stronie internetowej rituals.com. Z rabatu wyłączone są inne promocje, edycje limitowane oraz kalendarze adwentowe. Szczegóły u Partnera.
Moda ORSAY oferuje każdej kobiecie możliwość poczucia się sobą niezależnie od sytuacji, nastroju czy rozmiaru ubrania. Skorzystaj z dodatkowej 20% zniżki na wszystko w sklepach stacjonarnych i na orsay.pl. Zniżka nie dotyczy bonów podarunkowych. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.
Twoje ulubione produkty w wyjątkowych cenach. Rabat do -40% na wybrany asortyment dostępny na cocolita.pl. Szczegóły na stronie.
Rabat 25% na zakupy za minimum 499 zł w sklepie internetowym www.karcher.pl. Oferta dotyczy produktów nieprzecenionych z kategorii Home&Garden i nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.
Rosjanie atakują cywilów w ukraińskich miastach. W Kijowie doszło w sobotę do kolejnej tragedii: bestialsko zabito rodzinę – małą dziewczynkę i jej rodziców. Kijów: Rosjanie rozstrzelali dziecko Polina miała tylko 10 lat, chodziła do czwartej klasy w szkole w Kijowie. Zginęła wraz z rodzicami, kiedy rosyjska grupa dywersyjna zaatakowała całą jej rodzinę. Brat i siostra dziewczynki przeżyli, są w szpitalu. O zbrodni Rosjan poinformował na Facebooku sekretarz kijowskiej rady miejskiej, Wołodymyr Bondarenko: „Miała na imię Polina. Uczyła się w 4. klasie szkoły nr 24 w Kijowie. Dziś rano [w sobotę] na ul. Telihy ją i jej rodziców rozstrzelała rosyjska dywersyjno-zwiadowcza grupa” – napisał. Zaapelował też do wszystkich mieszkańców Kijowa o pozostanie w niedzielę w domach. Godzina policyjna ma trwać do godziny 8 rano w poniedziałek. Wszystko po to, by łatwiej było likwidować rosyjskie grupy dywersyjne. Niestety w sieci pojawiają się kolejne doniesienia o śmierci dzieci w Ukrainie. W sobotę wieczorem w wyniku potężnego ostrzału we wschodniej części Kijowa zginął 6-letni chłopiec. Z kolei w rosyjskim ostrzale Ochtyrki w obwodzie sumskim zginęło 6 osób, w tym 7-letnia dziewczynka. Informowano też o rosyjskim ataku na kijowski dziecięcy szpital onkologiczny, w którym zginęło jedno dziecko. Zobacz także: Pomoc dla Ukraińców – ważne telefony, zbiórki, jak pomóc? ⚡️Russian artillery fire has struck Kyiv's children's cancer hospital Okhmadyt, killing one child and wounding two, along with two adults, TSN reported. Eyewitnesses reported that the city is under fire from multiple-launch rocket systems. — The Kyiv Independent (@KyivIndependent) February 26, 2022 Źródło: CNN, The Kyiv Independent Piszemy też o: Przyszła na świat nocą w kijowskim schronie. Jest dzielna i śliczna Rodzice z Australii jadą prosto do...
Dziś (27.02) BBC podało za ukraińskim Ministerstwem Zdrowia, że od początku wojny zginęło 16 dzieci. Kilka godzin później za Ministerstwem Spraw Wewnętrznych BBC podało informację, że wśród dzieci jest 14 ofiar śmiertelnych i 116 rannych. Rada Narodowa Ukrainy: "Rozsyłajcie tę wiadomość" Do sieci trafia coraz więcej zdjęć małych dzieci, które są ofiarami wojny. Widać na nich jak chowają się w łazienkach przed hukami ostrzałów lub wraz z rodzicami opuszczają kraj albo koczują w schronach przeciwlotniczych. Pojawiają się również doniesienia ofiarach śmiertelnych wśród najmłodszych obywateli Ukrainy. Treść wiadomości, która zdaniem Rady Narodowej Ukrainy powinna dotrzeć do jak największej liczby ludzi na całym świecie brzmi: „Prezydent Rosji zabija ukraińskie dzieci pod pozorem operacji wyzwoleńczej”. Jedno jest pewne: trudno wyobrazić sobie liczbę wystraszonych maluchów i ich skalę ich przerażenia tym, co dzieje się w ich świecie. Nie wszyscy zgodni… Przekaz wiadomości wzmacnia również nagranie, którego bohaterką jest mała dziewczynka z raną na policzku. Na kilkusekundowym filmiku zwraca się do Władimira Putina, by skończył atakować Ukrainę. Filmik znany jest polskim internautom już od pewnego czasu. Wśród nich są tacy, którzy mają mieszane uczucia. Uważają, że stawianie dziecka przed kamerą telefonu w takiej sytuacji stanowi rodzaj gry na emocjach, do której nie należy włączać i tak już przerażonych maluchów. Inni sądzą, że tylko w ten sposób można sprawić, by do ludzi na całym świecie dotarło okrucieństwo wojny, które uderza nie tylko w dorosłych… The international community! We need your help! Please, send as many messages, as you can. Text: "russian president putin is killing Ukrainian children under the guise of a liberation operation! Let's spam the comments of the world leaders&organizations. #StopRussianAggression...
Informację tę podała Hanna Hopko, aktywistka i była posłanka. Wiadomość potwierdził niezależny białoruski portal informacyjny NEXTA. Poród w metrze Już wieczorem mieszkańcy Kijowa spodziewali się, że ich miasto będzie bombardowane. Ci, którzy zdecydowali się opuścić mieszkania, by schronić się w stacji metra – podobnie jak ci, co zostali w domach – słyszeli huk wystrzałów i spadających pocisków. W kijowskim metrze, służącym jako schron, ostatniej nocy urodziła się Mia. „Urodziła się tej nocy w schronie, w stresującej atmosferze – bombardowaniu Kijowa. Po tym trudnym porodzie jej mama jest szczęśliwa” – napisała na Twitterze Hanna Hopko. Mia to imię pochodzenia skandynawskiego, będące zdrobnieniem imienia Maria. Można tłumaczyć je jako: „moja”, „ukochana”. Ta wojna dotyczy również kobiet i dzieci Hopko w swym wpisie wezwała też wszystkie matki Rosji i Białorusi do protestu przeciwko wojnie na Ukrainie. „Bronimy życia i ludzkości!”. Poród w schronie to tylko jeden z przykładów na to, że w tej wojnie walczą nie tylko mężczyźni – dotyczy ona również kobiet i dzieci. 🇺🇦 Mia was born in shelter this night in stressful environment- bombing of Kyiv. Her mom is happy after this challenging birth giving. When Putin kills Ukrainians we call mothers of Russia and Belarus to protest against Russia war in Ukraine . We defend lives and humanity ! pic.twitter.com/qsBDcfc1Q9 — Hanna Hopko (@HopkoHanna) February 25, 2022 źródło: twitter/H.Hapko Piszemy też o: Dzieci z Ukrainy potrzebują pomocy! Trwa zbiórka pieniędzy Ukraina: noworodki z intensywnej terapii przeniesiono do bunkra. Zgroza! Jak pomóc ukraińskim dzieciom? Polscy rodzice i nauczyciele mogą teraz bardzo wiele!
