
Inflacja, wojna w Ukrainie – to powoduje wzrost cen
Choć specjaliści spodziewali się lepszej sytuacji, duży wpływ wywarła wojna w Ukrainie. Zdrożał gaz, a to z kolei przekłada się na wyższe ceny nawozów, a następnie żywności w sklepie. Rośnie również cena energii i cena zbóż. To właśnie zawładnięta wojną Ukraina była jednym z największych na świecie eksportem zbóż. Dodatkowo z powodu wojny wiele pól w tym roku nie zostanie obsianych.
Czeka nas droższa Wielkanoc
Co więcej, jak podają specjaliści, ceny nie tylko szybko rosną, ale potrafią zmieniać się nawet co kilka godzin.
Kosmiczna cena jajek, oleju, cukru
„Tu kluczowym czynnikiem są rosnące koszty produkcji, wynikające z podwyżek cen zbóż. Możliwe, że dynamika detalicznych cen jaj przyspieszy do poziomu przekraczającego znacząco 10 proc. rok do roku. W lutym dynamika sięgała 7,6 proc. połowie marca wzrosty cen jaj na poziomie hurtowym przekroczyły 20 proc. rok do roku. Niemniej w przypadku cen detalicznych czynnikiem łagodzącym są efekty tarczy antyinflacyjnej, czyli obniżonego VAT-u” – wyjaśnia Mariusz Dziwulski z PKO Banku Polskiego.
Zdrożał także olej, w porównaniu do roku ubiegłego jest to wzrost ceny o 90 proc. Cukier jest droższy o ponad 53 proc. (dane z lutego 2022), a margaryna do pieczenia aż od 43 proc. Cena masła wzrosła o 36 proc.
Najmniej podrożały wędliny – jedynie o 1,7 proc., jednak ich ceny również mogą stopniowo się zwiększać w ciągu najbliższych tygodni. „Ceny skupu trzody chlewnej, z uwagi na spadki produkcji w UE, od połowy lutego do połowy marca wzrosły o ponad 60 proc.” – zaznacza Mariusz Dziwulski.
Wielu z nas już teraz odczuwa podwyżkę cen żywności. W okresie świątecznym, gdy pyszne jedzenie jest nieodłącznym elementem świętowania – odczujemy to niestety jeszcze bardziej. Wielkanoc ostro nadwyręży nasz domowy budżet!
Źródło: www.businessinsider.com.pl
Piszemy też o: