
Kontekst religijny a imię dla dziecka
Babcia nie mogła zrozumieć fascynacji imieniem, które nie ma swojej świętej. Jest, co prawda, błogosławiona Bogna, ale to niestety nie jest to samo. Dodano zatem Agnieszkę, dla zasady i poprawności.Podstawówka z staropolskim imieniem
Nie szło się przedstawić raz. Stała wiązanka dotycząca potencjalnych rozwinięć mojego imienia wzbudzała wpierw irytację, a potem już tylko znudzenie. Niby doceniano pomysłowość, ale stwierdzenie "staropolszczyzny się matce zachciało" towarzyszyło mi bardzo często. Mamusia była dość nieświadoma. Jej moje imię po prostu się podobało, a jej ogólne posiadanie w nosie zdania innych, jeśli jest przekonana do własnego, nie pomagało mi w przekonaniu rodzicielki do zalet zmiany imienia na Beata. Zresztą imię Tamara w wolnym tłumaczeniu oznacza palma daktylowa, więc chyba i tak miałam lepiej niż ona.
Liceum i studia - oryginalne imię się opłaca
Praca i imię
Będę mamą, czyli wybieram imię dla malucha
Chochlik włącza się każdemu. Mnie wyjątkowo często. A ciąża sama w sobie to czas, przynajmniej u mnie, nie bardzo wysokich lotów intelektualnych. Mózg w ciąży nie powala.

p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px Helvetica; -webkit-text-stroke: #000000} p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px Helvetica; -webkit-text-stroke: #000000; min-height: 13.0px} span.s1 {font-kerning: none} Wiem, o czym mówię, ponieważ sama mam tak oryginalne imię (Adela), że swoją imienniczkę spotkałam dopiero jako dorosła kobieta. Latami myślałam o zmianie imienia , ponieważ pierwszą reakcją ludzi, gdy się przedstawiałam, było „ojej, ale nietypowo!”. Dzisiaj już się do tego przyzwyczaiłam, ale jako dziecko i nastolatka wcale nie chciałam być nietypowa. Chciałam przynależeć , być jak inne dzieci. A moje imię było pierwszym, bardzo wyraźnym sygnałem, że nie jestem. Między innymi dlatego nie bardzo je lubiłam. Sprawa tego imienia ciągnęła się za mną przez całą szkołę podstawową, liceum, aż po studia. To naprawdę zbyt wiele lat, żeby przyzwyczajać się do własnego imienia. Być może dzisiaj Pakitom, Himisławom czy Inezkom jest łatwiej, ponieważ obecnie wielu rodziców decyduje się nadać swoim dzieciom imiona spoza pierwszej setki rankingu. Prawdopodobnie na tle licznych Alanów, Oliwii, Fabianów i Tytusów nie wypadają wcale tak niezwykle. Imię dla dziecka: oryginalne, ale nie za bardzo Przy wyborze imion dla własnych dzieci bardzo szczegółowo analizowałam każdą propozycję. Nie chciałam, żeby nazywali się, jak pół podwórka, ale też zdecydowanie nie chciałam im zgotować takiego losu, jaki sama przeżyłam. Synowi nadałam stare, ale dość popularne obecnie imię - powiedzmy, że plasuje się w pierwszej dwudziestce rankingu. Córka nazywa się również po staremu, ale z pewnością spotka parę imienniczek jeszcze zanim pójdzie na studia. Jak zdecydować, czy imię dla dziecka nie jest zbyt oryginalne Dobrym testem na to, czy imię nie jest zbyt odważne, jest...

Dla dziecka jego imię jest jednym z pierwszych usłyszanych słów. Już pięciomiesięczne niemowlę rozpoznaje jego brzmienie. Słucha go chętniej niż innych słów i lepiej zapamiętuje wyrazy następujące po nim. Co więcej, udowodniono, że imię wpływa na rozwój mowy , bo im częściej wypowiadasz do dziecka jego imię, tym łatwiej dziecko opanowuje nowe słowa. Imię przydaje się nie tylko w nauce mowy – przede wszystkim stanowi dla dziecka bardzo ważny element budowania własnej tożsamości. Na pytanie: „Kim jesteś?” kilkulatek zwykle odpowiada swoim imieniem (a nie mówi np.: jestem chłopcem/dziewczynką/przedszkolakiem, itd.). Uważa, że pozbawiony imienia, nie byłby już sobą. Zobacz też: Księga imion męskich Nic zatem dziwnego, że wybór imienia dla dziecka to ważna decyzja. Zanim ją podejmiesz, dobrze ją przemyśl. Jan albo Brajan – tradycyjne imię dla dziecka kontra oryginalne Na pozór wydaje się, że każdy z nas nadaje dziecku takie imię, jakie po prostu najbardziej mu się podoba. Nic bardziej mylnego! Dowiedziono, że o wyborze decyduje nie tylko indywidualny gust rodziców, ale też ich społeczne aspiracje oraz oczekiwania wobec potomka. Badania socjologów, J. Gerhardsa i S. Liebersona, wykazały, że imiona idoli popkultury są typowe dla warstw niższych. Rodzice wykształceni unikają ich, ponieważ pragną podkreślić swą wyższą pozycję. Jak zauważa psycholog dr Krystyna Doroszewicz, która w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie prowadzi badania nad imionami, w Polsce takie trendy też są widoczne. Wśród warstw artystycznych i inteligencji rozpowszechniły się imiona tradycyjne Zosia, Franio, Marysia. Mają one prawdopodobnie uwidocznić związki rodziców z kulturą oraz podkreślić ich niezależność od serialowych mód i popularnych trendów. Widoczny jest także drugi nurt: nadawania imion brzmiących egzotycznie lub...

Maciej Stuhr – aktor teatralny, filmowy, telewizyjny i kabaretowy. Tata pełnoletniej Matyldy i dwuletniego Tadeusza. Właśnie ukazał się zbiór jego felietonów pt. „Tata Tadzika” publikowanych w „Zwierciadle”, w których dzieli się z czytelnikami refleksjami na temat tacierzyństwa. Książkę zilustrowała Zuza Miśko. Aleksandra Sobieraj: Czy jest Pan nowoczesnym ojcem? Maciej Stuhr: Czy ja wiem? Lubię różne gadżety i ułatwiacze życia, ale w kwestii wychowania jestem chyba dość staromodny. Ostatnio czytam synowi „Koziołka Matołka” z niemal identycznej książeczki, jaką sam miałem w dzieciństwie. Świat cyfrowy z pewnością go pochłonie prędzej czy później, więc od rodziców może dostać trochę tradycji . Dojenie kóz i takie tam. AS: Tadzik dostał chyba imię po swoim pradziadku? Czy uważa Pan, że imiona przekazywane w rodzinie niosą coś z sobą? MS: Tak, to miła tradycja. Może to zabrzmi pompatycznie, ale człowiek ma poczucie, że zatacza się jakiś "krąg życia". AS: Co Średni Stuhr najbardziej lubi robić z Młodym Stuhrem? MS: W tej chwili jesteśmy na etapie rozmów, gdyż Tadzik zaczął gadać jak najęty, więc rozmawianie z nim to czysta rozkosz. Muszę go pochwalić, że jest niezwykle sprawny językowo . Bardzo szybko załapał trudne reguły języka polskiego, pięknie odmienia rzeczowniki i czasowniki, mimo że dopiero skończył dwa latka . AS: Niemowlak ociepla wizerunek mężczyzny. Prawda czy fałsz? MS: Och tak, bardzo! Mimo że jako aktor doświadczyłem w życiu dowodów sympatii nie raz, to gdy pojawiam się gdziekolwiek z synkiem, to już jest prawdziwa sensacja! Zwłaszcza panie bywają zachwycone i szeroko się do nas uśmiechają. AS: Bez czego chciałby Pan wychować Tadzika? MS: Na razie próbujemy wychowywać go bez nadmiaru elektroniki , choć mamy...