Nie każdy krem ma te same właściwości ochronne. Możesz widzieć na opakowaniu oznaczenie SPF 50, nie masz jednak gwarancji, że twoje dziecko będzie bezpieczne.

Reklama

Pomimo prawidłowego wielokrotnego stosowania ochrony przeciwsłonecznej SPF 50, 3-letni Liam Sayers ma oparzenia pierwszego i drugiego stopnia.
Cała rodzina spędzała upalny weekend nad wodą. Liam i jego brat w ciągu dnia używali kremu ochronnego SPF 50+ Banan Kids Spray. Nakładali go zgodnie z instrukcją, najpierw spryskując dłonie, a potem rozsmarowując na twarzach.

– Wiele razy w ciągu dnia dzieci kąpały się, a gdy wychodziły z wody, osuszaliśmy je i ponownie nakładaliśmy preparat ochronny – tłumaczy mama chłopców.

Przez cały dzień i w drodze do domu chłopcy wyglądali zupełnie normalnie. Matka dodaje, że dzieci przebywały na plaży jedynie 4 godziny. Następnego dnia chłopiec obudził się z opuchniętymi powiekami, obrzękiem na twarzy i pęcherzami.

Zobacz także

Kremy przeciwsłoneczne dla dzieci – czy są skuteczne?

Pediatra dr Eric Freeman wyjaśnia, że mimo najlepszych intencji matki, nie każdy krem ochronny zapewnia bezpieczeństwo.
Chcąc zapewnić dzieciom właściwą ochronę, nie wystarczy stosowanie jakiegokolwiek kremu ochronnego z filtrem SPF 50. Dla delikatnej skóry dziecka należy rozważyć zakup różnych kremów przeciwsłonecznych. Wybierajmy preparaty przeznaczone specjalnie do ochrony twarzy.
– Szukamy filtrów przeciwsłonecznych szczególnie dla tych wrażliwych obszarów, które zawierają tlenek cynku (Zinc oxide) lub dwutlenek tytanu (TiO2, titanium dioxide lub CI 77891) –mówi pediatra. To składniki kremów z filtrami mineralnymi, które są bezpieczne dla dzieci i zapewniają najlepszą ochroną przeciwsłoneczną.

Reklama

Zobacz koniecznie: 4 zakazane kremy do opalania - one szkodzą twojemu dziecku!

Reklama
Reklama
Reklama