Kobieta nie wiedziała, że jest w ciąży. Poród trwał... 8 minut!
23-latka z Finlandii urodziła w zaledwie 8 minut! Kobiecie nie towarzyszyły żadne ciążowe objawy, więc poród był dla niej ogromnym zaskoczeniem.
Tilda Kantala wychowywała samodzielnie dwuletnią córkę o imieniu Alea, a niedawno powitała na świecie kolejne dziecko. 23-latka nie wiedziała, że jest w ciąży. 28 czerwca kobieta obudziła się w nocy i poczuła „palący ból” brzucha. Po chwili poczuła chęć parcia.
Kobieta w trakcie ciąży nie zauważyła u siebie typowych dla tego stanu objawów. Z jej relacji wynika, że trochę przybrała na wadze, jednak było to dla niej normalne, że jej waga się waha. Tilda także normalnie miesiączkowała, więc w ogóle nie brała pod uwagę, że może być w ciąży.
Niespodziewany poród
Kobieta przebywała akurat ze swoją rodziną w domku letniskowym, gdy zdała sobie sprawę z tego, że dzieje się z nią coś dziwnego. „Myślałam, że po prostu zjadłam coś złego, z czym mój żołądek nie może sobie poradzić” – powiedziała w rozmowie z „The Sun”. „To nie było jak normalne skurcze, ale potem przyszło bardzo znajome uczucie – chęć parcia. Wtedy zorientowałam się, że rodzę i muszę wydać na świat dziecko” – dodała młoda mama.
Gdy kobieta obudziła się z bólem brzucha, jej mama, siostra oraz córka były na zewnątrz. Zawołała mamę. „Weszła do mojego pokoju i wtedy po raz pierwszy zaczęłam przeć. Zapytała: »czy jesteś w ciąży«, a ja odpowiedziałam: »chyba tak«” – wynika z relacji 23-latki.
Gdy mama Tildy przyszła pomóc swojej córce, było już widać główkę dziecka. To właśnie ona przyjęła poród, który potoczył się błyskawicznie – trwał jedynie 8 minut. Gdy karetka dotarła na miejsce – noworodek był już na świecie. Ratownicy zabrali świeżo upieczoną mamę i maleństwo do szpitala, by wykonać wszystkie niezbędne badania, które wykazały, że z mamą i dzieckiem wszystko jest w porządku.
„W szpitalu zrobiono wiele badań krwi i innych badań, ponieważ nie miałam żadnych badań kontrolnych w czasie ciąży” – powiedziała Tilda.
Kobieta, jeszcze będąc w szpitalu, z pomocą swojej rodziny zaczęła organizować wszystko na powrót z maluszkiem do domu. Kupiła przez internet między innymi wózek oraz fotelik samochodowy.
Nowa i zaskakująca sytuacja
„Byłam zdezorientowana, przestraszona, niespokojna. Byłam już samotną matką dla mojej córki” – wyznała młoda mama.
Dla Tildy całe zdarzenie było ogromnym zaskoczeniem. Teraz jednak pogodziła się już z tym, że jest mamą kolejnego maluszka: „Pogodziłam się z tym, co się stało. Zajęło to kilka tygodni, ale teraz nie mam nic przeciwko temu. Jestem szczęśliwą samotną mamą dwójki dzieci”.
Źródło: The Sun
Zobacz także: