
Wizerunek matki na przestrzeni lat zmienił się ogromnie. Współczesne prace belgijskiego fotografa Christophe'a Gilberta przedstawiające np. prawie nagą matkę z wpięta w piersi elegancką biżuterią, którą ssie maleńkie dziecko, jest skrajnie różny od np. obrazu Gari Melchers z 1895 roku, na którym widzimy matkę karmiącą na polu.
Mimo upływu lat i zmiany przedstawiania wizerunku nas – matek, karmienie w miejscach publicznych wciąż wywołuje gorące dyskusje. To ciekawe, że wiele lat temu kobiety z obrazów karmiące swe małe dzieciątka nie budziły wśród innych osób zdziwienia (czasem nawet widać na twarzach namalowanych obserwatorów zachwyt). Dziś nie mamy oporów w przedstawianiu nagiej matki, pokazywaniu jej w pozach przypominających karmiące suki, a mimo to kobieta karmiąca w metrze potrafi wywołać oburzenie podróżujących.
Czy widok matki karmiącej może być odrażający? - dołącz do dyskusji na forum babyonline
Christophe Gilbert

" Karmiące cyce na ulice " to ogólnopolska akcja, która ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem dyskryminacji karmiących matek i upowszechnienie metody karmienia piersią , jako najlepszej dla dziecka. Wczoraj – w Dniu Dziecka – pomysłodawczynie akcji złożyły w Ministerstwie Zdrowia petycję " Narodowy Program Karmienia Naturalnego " (podpisało ją ponad 3,5 tys. osób). Zobacz także: #karmieswobodnie: akcja karmiących mam – Dołącz do niej! Schematy żywienia dzieci promują sztuczne karmienie W dokumencie tym napisano między innymi: "Sprawy związane z karmieniem naturalnym są w naszym kraju marginalizowane i bagatelizowane. Zagadnienia prawidłowego żywienia dzieci rozwiązują i finansują firmy produkujące i sprzedające na polskim rynku mieszanki do sztucznego żywienia dzieci . (...) Ministerstwo Zdrowia wydaje kilkadziesiąt milionów złotych każdego roku na refundację sztucznych mieszanek , jednocześnie dopuszcza, by były one dostarczane do szpitali po rażąco zaniżonych cenach. Dozwolona jest także promocja mieszanek w mediach. Budzi to nasze ogromne oburzenie i jest rażąco niemoralnym i niedopuszczalnym działaniem". Inicjatorki akcji w przygotowanym dokumencie krytykują również schemat żywienia dzieci z 2014 r. przygotowany przez Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. W tej sprawie napisały (pisownia oryginalna): "Najnowsze zalecenia Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci z 2014 r., przedstawione w schemacie w kwestii ilości posiłków, do którego sięgać będzie personel medyczny , oraz skierowany jest on również do rodziców, rekomenduje: 7 posiłków w pierwszym miesiącu życia, 6 posiłków na dobę dla dziecka 2 miesięcznego i dalszy spadek ilości karmień w kolejnych miesiącach dla dzieci karmionych piersią . Jest to całkowicie...

Wstydź się karmić publicznie piersią! Ten tata pokazuje absurd tych słów! Młody tata, Brock Smith nagrał zabawny filmik pokazujący, jak absurdalne jest krytykowanie kobiet karmiących piersią w miejscach publicznych. "Jako tata i mąż mam dość tych idiotycznych argumentów" – pisał. Zobacz filmik, na którym ojciec wyraził swój sprzeciw wobec nagonki na kobiety karmiące w miejscach publicznych. Nie raz pisałyśmy o problemach, z jakimi spotykają się karmiące mamy. Czy uwierzysz, że ludzie łagodniej oceniali roznegliżowaną w miejscy publicznym seksbombę niż matkę karmiącą piersią ?! Karmiące matki nie powinny być zmuszane do zakrywania się czy karmienia w toalecie. Przypomnijmy, że Polskie mamy również walczą o swoje prawa. Zorganizowały akcję "Karmiące cyce na ulice" . To ogólnopolska akcja, która ma na celu zwrócenie uwagi na problem dyskryminacji karmiących matek. A wy spotkałyście się z krytyką otoczenia, gdy karmiłyście w miejscach publicznych? Napiszcie w komentarzach. Zobacz też: Mamy się zakrywać, to się zakrywamy! – mówią matki karmiące piersią

Do karmienia piersią trzeba wytrwałości i motywacji. Nikt nie mówił, że będzie nam to przychodziło łatwo . Zofia Maria Ślotała w czasie Światowego Tygodnia Karmienia Piersią tłumaczy dlaczego kobiety powinny walczyć i być wytrwałe. Nie zawsze jest tak jak chcemy Znana polska celebrytka pisze na Instagramie: „Pomimo tego, że mam dwójkę dzieci moja przygoda z krainą mlekiem płynącą była bardzo krótka. Pomimo tego, że bardzo chciałam nie udało się.” Zobacz także: Karmienie piersią to nie motylki – pisze Maja Bohosiewicz. Nie zgadza się z Lewandowską? Każda z nas zna ten problem. Mimo chęci, nie ma często sił i ochoty na to, aby karmić piersią. Czasem spowodowane jest to baby bluesem , czasem chorobami, a czasem zwyczajnym zmęczeniem. Nie ma przepisu na to jak robić to dobrze i nikt jeszcze nie wymyślił sposobu, żeby zmusić się do karmienia, jeśli codzienność nas przytłacza. Możemy sobie obiecywać, że przy drugim dziecku będzie lepiej, ale nie możemy tego przewidzieć. I o tym przekonuje nas Zofia Ślotała, opowiadając swoją historię. Zobacz cały wpis: Właśnie trwa światowy tydzień karmienia piersią. Przeglądam zdjęcia was Mam które karmią i nie powiem troszkę mi przykro...Pomimo tego, że mam dwójkę dzieci moja przygoda z krainą mlekiem płynącą była bardzo krótka. Pomimo tego, że bardzo chciałam nie udało się. Jako młoda Mama nie potrafiłam sobie poradzić z trudami karmienia przy Ranii. Byłam pełna nadziei i siły kiedy na świecie pojawił się Leo. Wiedziałam, że dam z siebie wszystko żeby tym razem się udało. Po kilkunastu dniach od kiedy ten cudowny człowiek pojawił się z nami, trafiłam do szpitala z ostrym zapaleniem wyrostka. Natychmiastowa operacja, tygodniowa rozłąka, hektolitry antybiotyków, leków przeciwbólowych. Nie było czego zbierać. Z perspektywy czasu chciałam...