
"Mamo, To Ja" zwyciężyło w kategorii magazyny rodzinne. Wyboru najlepszego pisma dla rodziców, które czytelnicy obdarzają zaufaniem, dokonywali stali czytelnicy prasy skierowanej do rodziców.
Rzetelne informacje i praktyczne porady
Badanie "Wybór Konsumenta" składa się z dwóch etapów. W pierwszym zorganizowano badania fokusowe, których celem było wyłonienie najistotniejszych cech, jakie są ważne dla czytelników. W drugim czytelnicy uszeregowali te cechy od najważniejszych do najmniej istotnych.
Okazało się, że 80 proc. czytelników najbardziej ceni sobie poradnikowe artykuły i rzetelne informacje dotyczące wychowania i rozwoju dziecka. 75 proc. za najważniejszą cechę czasopism dla rodziców uznało jakość artykułów oraz różnorodność poruszanych tematów. Blisko 75 proc. badanych przede wszystkim docenia praktyczne porady związane z wychowaniem swojego dziecka (czytelnicy mogli wymienić kilka cech)
"Mamo, To Ja" przed "Dzieckiem" i "Mam Dziecko"
W badaniu Wybór Konsumenta uwzględniono 6 czasopism dla rodziców: "Mamo, To Ja", "Twój Maluszek", "Dziecko", "Mam Dziecko", "Bliżej Przedszkola" oraz "M jak Mama". Czytelnicy najwyżej ocenili "Mamo, To Ja". Grupa badawcza liczyła 620 osób.
Cieszymy się z zaufania, jakim obdarzają "Mamo, To Ja" czytelnicy! Zapraszamy do czytania "Mamo, To Ja" (tu możesz kupić "Mamo, To Ja"), które już od 20 lat (wkrótce urodziny!) radzi, jak dbać o małe dziecko i je wychowywać.
Zachęcamy też do czytania innych pism dla rodziców:
- "Twoje Dziecko": pismo eksperckie, przygotowywane we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka (tu możesz kupić "Twoje Dziecko"). Co miesiąc mnóstwo ważnych porad ekspertów, a od niedawna także wyjątkowe wywiady poruszające aktualne problemy związane z wychowywaniem i zdrowiem dziecka;
- "Twój Maluszek": pismo adresowane szczególnie dla rodziców dzieci w wieku 0-2 lata (tu możesz kupić magazyn "Twój Maluszek"), zawsze pełne praktycznych podpowiedzi, jak dbać o małe dziecko i je wychowywać;
- "Będę Mamą": pismo dla wszystkich kobiet, które czekają na narodziny upragnionego maleństwa (tu możesz kupić "Będę Mamą"). W tym magazynie znajdziesz praktyczne porady, jak przygotować się do macierzyństwa;
- "Przedszkolak": pismo dla rodziców dzieci w wieku przedszkolnym (tu możesz kupić "Przedszkolaka"), z którego dowiesz się o zdrowiu, żywieniu i wychowaniu dziecka w wieku 3-6 lat
- "Tato To Ja": jedyny w Polsce magazyn adresowany dla ojców (tu możesz kupić "Tato To Ja"). Pisane krótko, po męsku, zadaniowo: bo z perspektywy ojców;
- a także serwisu babyonline.pl: to ekspercki serwis o dzieciach (zdrowiu, pielęgnacji, diecie, wychowaniu) i rodzicach, który cieszy się coraz większą popularnością.
Jeśli chcesz zostać czytelniczką "Mamo, To Ja", e-wydanie możesz kupić już teraz.

Tęskniliście za wesołymi zwierzakami-literkami, ciekawymi zagadkami i tajemniczymi labiryntami? Jeśli tak, to mamy dla was dobrą wiadomość. Już 22 kwietnia barwni bohaterowie magazynu TVP ABC znowu zagoszczą w waszych domach. Kwietniowy magazyn TVP ABC Co czeka na was w kwietniowym numerze magazynu TVP ABC ? Tym razem po świecie łamigłówek i zagadek oprowadzą was literki D, E, F oraz Ę. Flaming odpowiada na łatwe i trudne pytania, a bohaterki waszej ulubionej kreskówki, Pepa i Suzy , otworzą tajny klub. Najmłodsi będą mogli także nauczyć się współpracy w grupie, czytając opowiadanie "Magiczny ogródek". Jeśli jesteście ciekawi, co będzie się tam działo, koniecznie zajrzyjcie do TVP ABC . Tak jak w każdym numerze, również w kwietniowym magazynie znajdziecie ćwiczenia do nauki języka angielskiego , łamigłówki, a także praktyczne porady i wskazówki dla rodziców. TVP ABC to wyjątkowy magazyn dla dzieci, uruchamiający wyobraźnię i rozbudzający ciekawość świata. Drugi numer ma gazynu TVP abc z naklejkami i zestawem doktora Kichawki do kupienia w kioskach i salonach prasowych 22 kwietnia! Już teraz możesz zobaczyć, co znajdziesz w kwietniowym wydaniu: Emu - łamigłówka do druku Dzień Flagi - zabawa dla dzieci Piosenka zgadywanka o Ogonku Miesięcznik TVP abc polecają: redakcja „Mamo, To Ja” i Babyonline.pl Nie znasz jeszcze magazynu TVP ABC? Dowiedz się o nim więcej .

p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'} p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 14.0px 'Geneva CE'; min-height: 19.0px} Z okazji urodzin nasz pismo znów przeszło metamorfozę - nie pierwszą zresztą. Wciąż jednak chcemy być jak dobry przyjaciel młodych rodziców i służyć im radą w pierwszych krokach bycia mamą i tatą. Zobacz, jak zmienialiśmy się przez te wszystkie lata... Pierwszy numer „Twojego Dziecka” Ukazał się w styczniu 1951 roku. W latach 50. zeszłego wieku nie było innych pism dla rodziców. Gazeta rozeszła się szybko, drugi numer jeszcze prędzej, bo już spod lady – jak wspominała pierwsza redaktor naczelna TD Pani Janina Szewczykowska. Ponieważ redakcja nie dostała zgody na nakład, który zaspokoiłby oczekiwania czytelników, drukowała w piśmie odezwy: „Przeczytaj TD i pożycz do przeczytania innym rodzicom”. Pieluszki jednorazowe W 1965 roku TD donosi, że na rynku pojawiła się nowość, czyli pieluszki z ligniny. Trzy lata później informujemy rodziców, że w Polsce wprowadzono bezpłatny urlop wychowawczy dla mam. Szkoły rodzenia Na naszych łamach namawiamy do tworzenia szkół rodzenia już w połowie lat 70. razem z prof. Włodzimierzem Fijałkowskim, propagatorem tej idei, który stworzył własny program przygotowania mam do porodu i szkolenia położnych. Przepis na mydło... ...domowej roboty pojawił się u nas w trudnych latach 80., gdy sklepy świeciły pustkami. Pomagaliśmy rodzicom radzić sobie z codziennością. Pisaliśmy też o eksperymentach klinik położniczych, które pozwalały ojcom być przy porodzie. W grudniu 1981 roku, gdy wprowadzono stan wojenny, nasze pismo na trzy miesiące przestało się ukazywać. Zostaliśmy jednak pozytywnie zweryfikowani i wróciliśmy do kiosków. Likwidacja na pół roku Tuż po transformacji w...

Jeżeli choć raz zadałaś sobie któreś z tych pytań, książkę „W Paryżu dzieci nie grymaszą” wpisz na listę obowiązkowych lektur wakacyjnych. Autorka Pamela Druckerman w swojej reportersko - poradnikowej opowieści odkrywa tajniki wychowania dzieci idealnych. Ta amerykańska dziennikarka staje w obliczu wychowania swojego potomstwa w zupełnie innych, nieznanych dla niej realiach francuskiego ładu i porządku. Druckerman podąża labiryntem macierzyństwa, przez który przeprowadzają ją francuskie matki, przedszkolanki, lekarze. To nie jest wyłącznie poradnik! W pewien sposób książka ta jest pamiętnikiem, w którym autorka zapisuje swoje spostrzeżenia, ale również uczucia i emocje towarzyszące kolejnym etapom wychowywania swojej córeczki Bean. Pozwala czytelnikowi śledzić swoje macierzyństwo i wyciągać z niego konstruktywne wnioski. Autorka przeciwstawia amerykańskiemu bezstresowemu wychowaniu francuski styl, w którym to dzieci śpią smacznie, jedzą z apetytem, potrafią być cierpliwe i spokojne, a ich rodzice są zrelaksowani. „(...) amerykańskie dzieci nie mają wytyczonych jasnych granic, rodzicom brakuje autorytetu i wszystko jest dozwolone. Takie zachowanie było antytezą francuskiego ideału, czyli cadre – ramy. Cadre oznacza, że dzieci mają bardzo jasno wytyczone granice zachowania, a rodzice ściśle pilnują ich przestrzegania. W obrębie tych granic dzieci otrzymują jednak mnóstwo swobody. " Obie metody opisane są w sposób przerysowany. Idealizowanie Francuzek bywa momentami męczące. Metody, które stosują Paryżanki, znane są od dawna w Polsce i nie stanowią dla mnie takiego odkrycia, jak dla Druckerman. Rozumiem jednak, że wyolbrzymianie i uogólnianie pewnych cech ma na celu podkreślenie ich wagi. Na szczęście opisy wnikliwe i prowokujące przeplatają się z zabawnymi i fascynującymi. Niezależnie, czy jest to styl...