Gdy mama zostaje sama
W Polsce co piąte dziecko codziennie chodzi spać bez taty. Zazwyczaj do snu kołysze je mama. Opowiada mu wtedy, jak bardzo jest dla niej ważne. Jak wygląda życie samotnej mamy?
Magda rozstała się z ojcem Ani jeszcze przed jej urodzeniem. Szybko okazało się, że samotne macierzyństwo to wyzwanie często ponad jej siły. Przetrwała najgorsze chwile, teraz jest z siebie dumna, że dała radę.
Chociaż w ciągu ostatnich dwudziestu lat liczba rozbitych rodzin w Polsce zwiększyła się o połowę, temat samotnego macierzyństwa wciąż budzi wiele emocji. Do dziś opinia publiczna nie zawsze jest łaskawa dla matek, samodzielnie stawiających czoło rodzicielstwu. Kobieta, która wychowuje dziecko bez męża? Pewnie „wpadła” z przypadkowym partnerem! Stereotyp samotnej matki jest prosty. I jak wszystkie stereotypy – całkowicie rozmija się z prawdą.
Dla Magdy, trzydziestoletniej specjalistki do spraw logistyki, dwie kreski na teście nie były niespodzianką. W końcu już od jakiegoś czasu oboje z mężem starali się o dziecko. Ale kiedy jej brzuszek zaczął się zaokrąglać, jednocześnie coraz wyraźniej było widać, że jej małżeństwo nie przetrwa próby, jaką będzie pojawienie się niemowlęcia. – Miałam wybór : mogłam być z kimś, kto się nie nadaje na ojca, albo zostać sama. Wybrałam mniejsze zło. Rozstaliśmy się, gdy byłam w piątym miesiącu ciąży. Nie wstydzę się, że jestem samotną matką, przeciwnie, jestem dumna, że dałam sobie radę – mówi.
Samotne macierzyństwo wymaga samodzielności
Najtrudniejsze są pierwsze dni po rozstaniu, kiedy błyskawicznie przechodzisz kurs samodzielności . Musisz nauczyć się wnosić wózek z zakupami i śpiącym dzieckiem, znaleźć drogę do każdego urzędnika w mieście, szybko poradzić sobie z nocną gorączką albo biegunką malucha. – Już w czasie ciąży wszystko robiłam sama: badania, pobieranie krwi, zakupy dla noworodka. Ale po porodzie wydawało mi się, że ta góra obowiązków nie ma końca. Przez pierwsze tygodnie chodziłam z podkrążonymi oczami i zaciśniętymi zębami, jak automat do karmienia i...