Amy Stinton dodała na Facebooku zdjęcie swojego synka zarażonego wirusem opryszczki. Do zdjęcia dodała podpis: "Tak cierpią niemowlęta po zetknięciu z wirusem opryszczki. Oliver jest zarażony i będzie nosicielem do końca życia. Pomyśl, zanim następnym razem pocałujesz dziecko".

Reklama

Od chwili opublikowania, post Amy został udostępniony prawie 10 tysięcy razy!

Wirus niebezpieczny dla niemowląt

Niemowlęta nie mają w pełni rozwiniętego system odpornościowego, ich organizmy często nie są w stanie poradzić sobie z wirusem. To, co dla dorosłych jest niegroźne, dla niemowląt może być śmiertelne. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że aż 60% niemowląt, które mają kontakt z wirusem i nie są odpowiednio leczone, umiera.

Nie całuj dziecka!

Synek Amy spędził w szpitalu kilka dni, jednak już czuje się lepiej. Publikowanie takich zdjęć jest potrzebne, żeby uświadomić nie tylko rodziców. Zdarzyło się kiedyś, że daleka ciocia, koleżanka czy nawet ktoś obcy (!) próbował pocałować wasze dziecko? Nie zgadzajcie się na to! Nosiciel wirusa nie zawsze wie, że może zarażać – warto głośno mówić o zagrożeniach, na jakie narażone są niemowlęta.

Zobacz także
Reklama

Czytaj także: Niegroźny wirus doprowadził do śmierci 2-tygodniowej dziewczynki

Reklama
Reklama
Reklama