Victoria ma trzech synów i jest aktywną użytkowniczką TikToka. Publikuje na nim chwile ze swojego rodzinnego życia. Jeden z ostatnio dodanych przez nią filmów stał się viralem. Widać na nim moment powrotu kobiety z synami do domu. W mgnieniu oka całkiem zwyczajna chwila zmienia się w sceny grozy. Wystarczyło 30 sekund.

Reklama

Chwile grozy

Film pokazuje, jak Victoria wraca do domu z dziećmi i zakupami w dłoniach. Na podwórzu domu rodzina zatrzymuje się, a mama pomaga zdjąć buty starszemu z chłopców. W tym czasie najmłodszy rusza w stronę furtki. Uchyla ją, wychodzi i biegnie w kierunku ruchliwej ulicy.

Na szczęście kobieta orientuje się, że malec zniknął. Rusza więc w pościg i udaje jej się złapać dziecko, zanim staje się mu coś złego. Zdarzenie wstrząsnęło Victorią, gdyż w przeciwieństwie do dziecka doskonale zdawała sobie sprawę z zagrożenia, na jakie naraził się jej synek. Jak opowiada sama Victoria, gdy wracała do domu z dzieckiem na rękach, po jej twarzy płynęły łzy. „Po prostu trzymałam go i płakałam. Byłam pewna, że furtka jest zamknięta” – napisała.

Internauci podzieleni

Pod filmikiem pojawiło się wiele komentarzy ze słowami wsparcia dla Victorii. „Zmierzyłam to. 30 sekund. Tylko trzydzieści sekund! Każda mama na świecie odwróciła wzrok na 30 sekund”, „Jesteś odważna, że opublikowałaś ten film. Dziękuję ci!”, „Teraz możemy się z tego śmiać, ale całe zdarzenie było przerażające. Dzieci są takie szybkie”.

Niestety wiele osób komentowało, że one nigdy nie spuściłyby dziecka z oczu, że zawsze pilnowałyby, czy furtka jest zamknięta itp. Jednak nie ma się co oszukiwać, jeśli w domu jest więcej niż jedno dziecko, matka nie ma szans, aby zawsze trzymać na oku wszystkie naraz. Najlepiej sprawę podsumował jeden z internautów, pisząc: „Nie jesteśmy idealni. Jesteśmy tylko ludźmi, ale próbujemy! Dobra robota, mamo!”.

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama