
Czy wiesz, że wg Standardów Opieki Okołoporodowej możesz rodzić w zgodzie ze swoimi potrzebami? Chyba każda z nas chce, by jej poród odbywał się w atmosferze szacunku, życzliwości i godności. Niestety nie zawsze tak bywa. Z pomocą przychodzi Fundacja Rodzić po Ludzku, która zorganizowała kampanię "Rodzę - Mam prawa". Spoty ją promujące możemy oglądać w sieci od zeszłego tygodnia. Jaki jest jej cel? Organizatorki napisały: "Robimy ją, ponieważ chcemy, żeby kobiety w Polsce wiedziały, że wg prawa mogą rodzić w zgodzie z własnymi potrzebami. Poród może być wydarzeniem rodzinnym i intymnym, które odbywa się w atmosferze szacunku i zrozumienia. Kobieta może poruszać się spontanicznie, podejmować decyzje oraz powinna być rzetelnie informowana o stanie zdrowia jej i dziecka. Ma prawo do pierwszego przytulenia dziecka "ciało do ciała" oraz wsparcia położnej środowiskowej po porodzie."
Sprawdź, co wiesz o porodzie? Quiz
Zachęcamy do obejrzenia krótkiego filmu. Dzięki niemu poznasz prawa, jakie przysługują ci w okresie okołoporodowym.

8 maja obchodziliśmy Światowy Dzień Położnej i przy tej okazji marka Pampers opublikowała wyniki badań dotyczących m.in. obecności mężczyzn przy porodzie. Wzięło w nim udział 612 panów. Przytłoczeni, poddenerwowani, bezradni Okazuje sie że 1 na 3 mężczyzn wolałaby nie uczestniczyć w porodzie swojego dziecka, a aż 47 procent z nich, decydując się na to, czuje się bezużytecznie i nerwowo. Większość przyznała, że była przytłoczona podczas narodzin pierwszego dziecka . 10 procent ojców żałuje swojej obecności podczas porodu. Tylu samo czuło się jednak pomocnymi. Mężczyźni mają trudności w odnalezieniu się w takiej sytuacji. 48 procent z nich nie może znaleźć sobie miejsca i zdefiniować zadania, jakie ma wykonać w tej ważnej chwili. Część przyznała także, że ma wrażenie, że wszystko, co robi jest niewłaściwe i źle wpływa na partnerkę. Takie samopoczucie mężczyzn wpływa także na rodzące kobiety. Okazuje się, że 1 na 3 kobiety podczas porodu martwiła się o swojego partnera! " Położne bardzo wspierają kobiety podczas porodu, ale także pomagają partnerowi w całym procesie" - komentuje wyniki badań rzeczniczka marki Pampers. Poród rodzinny to wspólna i przemyślana decyzja Poród rodzinny, w którym mamie towarzyszy tata dziecka, może być wspaniałym przeżyciem dla obojga partnerów. Kobieta zyskuje w obecności męża poczucie bezpieczeństwa i większej kontroli nad sytuacją. Ojcowie uczestniczący w porodzie rodzinnym podkreślają, że takie doświadczenie pomogło im w nawiązaniu więzi emocjonalnej z dzieckiem oraz często było jeszcze większym spoiwem miłości do żony, szacunku i podziwu dla niej. Tym niemniej taki poród powinien być wspólną decyzją kobiety i mężczyzny. Jeżeli są obawy, trzeba o nich szczerze porozmawiać, bez przymuszania i szantażowania. Mężczyzna może czuć, że nie ma na to...

Główne przesłanie animowanego filmiku to "masz prawo rodzić zgodnie ze swoimi potrzebami". 30 sekund, kilka rysunkowych plansz i komunikat zachęcający kobiety do przeżycia porodu po swojemu . Zobacz, czy filmik rzeczywiście tak bardzo różni się od innych spotów kampanii społecznych? Fundacja Rodzić po Ludzku tłumaczy kulisy powstania nowej kampanii "robimy tę kampanię, ponieważ chcemy, żeby kobiety w Polsce wiedziały, że wg prawa mogą rodzić w zgodzie z własnymi potrzebami. Poród może być wydarzeniem rodzinnym i intymnym, które odbywa się w atmosferze szacunku i zrozumienia. Kobieta może poruszać się spontanicznie, podejmować decyzje oraz powinna być rzetelnie informowana o stanie zdrowia jej i dziecka. Ma prawo do pierwszego przytulenia dziecka "ciało do ciała" oraz wsparcia położnej środowiskowej po porodzie". Co sądzicie o decyzji TVP i nowym spocie fundacji? Czytaj także: 10 zasad bycia dobrym partnerem przy porodzie

Poród rodzinny jeszcze kilkanaście lat temu traktowany był jako zbędny wymysł rodzącej. Nie był też dostępny dla każdego – aby móc rodzić z partnerem, trzeba było wnieść stosowną opłatę. Dziś porody rodzinne są już standardem i wiele par się na nie decyduje. Czasami, np. gdy mąż nie może lub nie chce towarzyszyć kobiecie, decyduje się ona na poród z doulą, mamą lub przyjaciółką. Wiele kobiet uważa, że o wiele łatwiej jest im znieść poszczególne fazy porodu, jeżeli mają przy sobie kogoś bliskiego. Rzeczywiście porody rodzinne mają wiele plusów, ale mogą też mieć minusy, dlatego każda para musi sama zdecydować, jaka opcja będzie dla nich najlepsza. Plusy porodu rodzinnego Obecność bliskiej osoby sprawia, że poród wydaje się bardziej znośny dla rodzącej. Wsparcie, na jakie może liczyć, daje jej poczucie bezpieczeństwa i choć odrobinę komfortu w tym niełatwym czasie. Największymi plusami porodu rodzinnego są: pomoc osoby towarzyszącej w takich czynnościach, jak zaprowadzenie do łazienki, założenie skarpetek, zmiana pozycji, podanie wody do picia; aktywny udział partnera w porodzie – masowanie, przytrzymywanie rodzącej, wspieranie rozmową, przypominanie o właściwym oddychaniu ; poczucie bezpieczeństwa, że w razie gdyby położnej nie było w pobliżu, a akcja nabrałaby nagle tempa albo zdarzyło się coś niepokojącego, partner może szybko wezwać pomoc; pewność, że partner zadba o wszystko, gdy rodząca np. z powodu silnych skurczów porodowych i bólu sama nie będzie w stanie przekazać planu porodu czy innych ważnych informacji; nawiązanie emocjonalnej więzi między ojcem a dzieckiem – dla każdego mężczyzny to niezapomniany moment, kiedy pierwszy raz zobaczy dziecko, weźmie je na ręce; narodziny głębszej i bardziej świadomej więzi między rodzącą i partnerem; świadomość partnera, że stanął...