
Kiedy domownikom uda się spotkać przy stole, zazwyczaj wykorzystują ten czas na rozmowy o bieżących sprawach. Rozmowę często zastępuje też oglądanie telewizji czy słuchanie radia. Najczęściej każdy z domowników je osobno i o innej porze.
Najczęściej wspólnie zjadanym przez polską rodzinę posiłkiem jest obiad. Zwykle ma to miejsce dopiero po południu, kiedy wszyscy są już w domu. Z kolei śniadanie jest posiłkiem, który Polacy najrzadziej zjadają razem.
– Dla Polaków wspólne bycie przy stole to przede wszystkim rozmowa - mówi Aleksandra Burżacka, ekspert marki Mosso produkującej wyroby spożywcze, która przeprowadziła wśród Polaków badanie dotyczące wspólnego spędzania czasu przy stole. - Głównie poruszane są tematy związane z rodziną, pracą, życiem zawodowym. Rzadziej rozmawiamy o bieżącej sytuacji w kraju.
Zobacz także: 7 korzyści z rodzinnych obiadów.
Badania wykazały, że gadżetem najczęściej towarzyszącym nam we wspólnym jedzeniu jest telewizor, na drugim miejscu – radio. Posiłki bardzo często przerywa nam telefon, co potwierdza, że prowadzimy życie w biegu. Wspólne posiłki to dla większości badanych możliwość wzmocnienia więzi z najbliższymi, zbudowania więzi z członkami rodziny oraz czas na odreagowanie problemów. Niestety, intensywność dzisiejszego życia sprawia, że Polacy mają coraz mniej okazji do wspólnego jedzenia, a jeśli nawet już się ona nadarzy, to trwa krótko.
– Polacy spędzają wspólnie przy stole średnio 30 minut. Szkoda, że nie jesteśmy jednym z krajów śródziemnych, jak Hiszpania czy Włochy, których przedstawiciele spędzają ze sobą 2-3 godziny i znani są właśnie z pasji do jedzenia a przy tym do celebrowania wspólnego czasu przy stole – podkreśla Aleksandra Burżacka.
Badanie pokazało też, że dla 35 proc. ankietowanych wspólne siedzenie przy stole bywa też okazją do kłótni. Najczęściej jednak jest to czas, kiedy rodzina może przy okazji obiadu lub kolacji spokojnie porozmawiać o wszystkim, co wydarzyło się w ciągu dnia.
Polecamy: 10 rzeczy, których dziecko nie powinno robić przy stole, czyli stołowy savoir-vivre.
Dlaczego warto wspólnie zasiadać do stołu:
- wspólne posiłki wzmacniają więzi rodzinne,
- pomagają odreagować stresy przeżyte w ciągu dnia
- dają możliwość bycia wysłuchanym, zrozumianym przez bliskich
- miło spędzając czas przy stole wzmacniamy w ten sposób poczucie bezpieczeństwa i bliskości.
O tym, dlaczego tylko cztery rodziny na dziesięć wspólnie jedzą posiłki mówi Aleksandra Burżacka, ekspert marki Mosso, która przeprowadziła wśród Polaków badanie dotyczące wspólnego spędzania czasu przy stole.
Źródło: Lifestyle Newseria

Brakuje nam samotności. Brzmi przewrotnie? A jednak. Nie mamy czasu na złapanie oddechu, chwilę ciszy, samotny spacer i moment refleksji. To źle, bo po jakimś czasie zaczyna nam tego brakować. Wymagania, którym musi sprostać rodzic małego dziecka są wysokie, a cena, którą przychodzi nam za to zapłacić jest nieuchronna, choć czasami oddalona w czasie: stres, depresja , frustracja, brak cierpliwości i złość – to wszystko efekt niezaspokojonych potrzeb własnych. Tak bardzo skupiamy się na zaspokajaniu potrzeb najbliższych, że dla siebie nie znajdujemy już czasu. To zemści się kiedyś i na nas, i na naszych dzieciach, ponieważ sfrustrowany i zmęczony rodzic nie jest najlepszym towarzyszem dla dziecka. Samotność jest potrzebna rodzicom Nie wolno nam zapominać o własnych potrzebach. Dbanie o siebie powinniśmy traktować tak samo priorytetowo, jak dbanie o dzieci. Jeśli to właśnie dziecko jest dla ciebie najważniejsze na świecie – świetnie, nie traktuj jednak nawoływania do zadbania o siebie jako pochwały egoizmu. Tu chodzi właśnie o dzieci – żeby przez długie lata miały szczęśliwą i spełnioną w życiu mamę . Nawet jeśli teraz jesteś w 100 proc. szczęśliwa i nie pragniesz tylko spędzać czas z dzieckiem, jeśli już teraz nie znajdziesz dla siebie chociaż 5 minut dziennie, możesz być niemal pewna, że w pewnym momencie - może to być nawet za kilka lat) - poczujesz, że czegoś ci brakuje, że coś nie jest tak, jak być powinno. To dlatego ważne jest, żeby od samego początku macierzyństwa pamiętać też o sobie. I poświęcać czas dziecku, wiadomo. Jak Polacy spędzają czas z dziećmi? Współcześni rodzice są bardziej zaangażowani w zabawę , skupieni na dziecku i jego potrzebach, co niejako wiąże się z brakiem czasu dla siebie, o ile odpowiednio się nie zorganizujemy. A jak spędzamy czas z dziećmi? Dwadzieścia lat temu polscy rodzice najczęściej...

Od poniedziałku, 14 stycznia, rozpoczęły się ferie zimowe. Odpoczywają dzieci i młodzież z województwa kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. Ale raczej spędzą ten czas w domach . Jak pokazują badania, ferie to bardzo kosztowny wydatek i większości rodzin w Polsce nie stać na to, aby wysłać swoje dzieci na zimowisko. W tym roku aż o 8 proc. więcej dzieci niż rok temu spędzi przerwę zimową w miejscu swojego zamieszkania. Trzeba mieć około 2 tys. złotych na dziecko Niemal 48 proc. Polaków nie planuje w tym roku nigdzie wyjeżdżać na zimowy wypoczynek - wynika z badania "Wydatki na ferie zimowe 2019" przeprowadzonego przez agencję badawczą SW Research na zlecenie Grupy KRUK. To o około 8 proc. więcej osób niż przed rokiem. Prawie co trzeci ankietowany ma zamiar wyjechać na ferie zimowe, a co piąty jeszcze się waha, jaką podjąć decyzję. O tym, czy dziecko lub cała rodzina wyjadą na ferie, decyduje zasobność portfela. Ceny za tegoroczny, tygodniowy pobyt dziecka na zimowisku lub obozie zimowym wahają się pomiędzy 1 tys. 100 złotych a 2 tys. złotych . To znacznie więcej niż może na ten cel przeznaczyć polska rodzina. Badanie pokazuje, że Polacy najczęściej zakładają, iż koszt wyjazdu w czasie ferii zimowych wyniesie od 400 do 800 zł na osobę. Dla 14 proc. ankietowanych nawet taki wydatek jest za duży, a 18 proc. Polaków może sobie pozwolić na wydanie większej sumy pieniędzy. Nadwyrężony budżet po świętach Badanie pokazuje, że w zależności od regionu Polski, są spore różnice w tym, jak dzieci spędzą ferie. I tak na przykład w województwie lubelskim i śląskim w domu będzie aż 65 proc. mieszkańców tej części kraju. To najwięcej spośród wszystkich województw. W swojej miejscowości zostaną też dzieci z województwa łódzkiego (prawie 60 proc.), a także z województwa podlaskiego i...

Choć zasiadanie do stołu z rodziną jest bardzo ważne aż dla 82 proc. Polaków, to przeciętnie poświęcamy na wspólny posiłek zaledwie 23 minuty dziennie! I to włączając w ten czas gotowanie. Tak wynika z badań, które zostały wykonane na zlecenie marki Knorr w 2008 roku. Gdy ma się małe dziecko, tym bardziej brakuje na to czasu, ale jest to jeszcze ważniejsze. A może by tak już od dziś postarać się to zmienić? Bo posiłki nie są tylko okazją do zaspokajania głodu, choć na pierwszy rzut oka tak się wydaje. Codzienne spotkania przy stole dają dużo więcej i są okazją do czegoś ważniejszego. Wspólne posiłki… 1. Kształtują zdrowe nawyki żywieniowe Nawet jeśli twoje dziecko jest bardzo malutkie i dopiero nauczyło się samodzielnie siedzieć, posadź je przy stole z całą rodziną. To ważne, by już od najmłodszych lat widziało, co jedzą dorośli, i uczyło się, jak zdrowo się odżywiać. W pewnym momencie, gdy już będzie gotowe, samo sięgnie po to, co jedzą wszyscy, a potem się w tym rozsmakuje. Z pewnością właśnie tak będzie, o ile sami jecie… zdrowo. Dobre nawyki żywieniowe nabyte w dzieciństwie przy rodzinnym stole zostają do końca życia. To, że dzieci często jedzące posiłki z rodziną jedzą zdrowiej, potwierdzają zresztą naukowcy. Badania prof. Matthew Gillmana z Harwardzkiej Szkoły Medycznej pokazały, że dzieci, które regularnie jadały z rodziną, najczęściej spożywały więcej owoców i warzyw, mniej smażonych potraw, nasyconych tłuszczów i tłuszczów trans, a także piły mniej napojów gazowanych niż te, które na ogół jadały same. 2. Zapobiegają nadwadze Ta sprawa wiąże się oczywiście z dobrymi nawykami żywieniowymi (patrz wyżej), czyli jedzeniem zdrowych i wartościowych produktów, ale nie tylko. Okazuje się również, że ponieważ jedzony z rodziną posiłek staje się...