Rozwód i opieka na dzieckiem – nowe przepisy korzystne dla ojców.
Rozwód nie będzie już oznaczał ograniczenia praw rodzicielskich dla jednego z rodziców. Dotychczas, jeśli rodzice nie porozumieli się sami w kwestii opieki nad dzieckiem, sąd ograniczał prawa rodzicielskie jednemu z nich.
Prawa ojca w Polsce pozostawiają wiele do życzenia. Ojcowie twierdzą, że opieka nad dzieckiem po rozwodzie zwykle przypada tylko matce, a wymagane prawem ograniczenie władzy rodzicielskiej jest w praktyce często wykorzystywane przeciwko nim.
Zmiany w prawie – koniec dyskryminacji ojców
Na szczęście wkrótce te dyskryminujące ojców przepisy nieco się zmienią na lepsze. Prezydent RP podpisał nowelizację Ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, która zacznie obowiązywać po 30 dniach od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Nadal – tak jak było do tej pory – w pierwszej kolejności o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i o tym, jak będą wyglądać kontakty z dzieckiem po rozwodzie, będą decydować rodzice w pisemnym porozumieniu. Zmiana polega na tym, że brak porozumienia nie będzie już niósł za sobą konsekwencji w postaci ograniczenia władzy rodzicielskiej. Jako zasadę przyjęto pozostawienie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, a nie jej obowiązkowe ograniczenie.
Zobacz też: To co robisz, może być wykorzystane przeciw Tobie
Prawa ojca w sądzie: do tej pory przepisy sprzyjały kobietom
Do tej pory jeżeli rodzice nie umieli sami dojść do porozumienia, sprawa kończyła się ograniczeniem władzy rodzicielskiej jednego z nich.
Jeżeli rodzice opracowali porozumienie w sprawie opieki nad dziećmi, sąd je uwzględniał, gdy oczywiście było ono zgodne z dobrem dziecka.
Obowiązkowo również w wyroku rozwodowym musiało znaleźć się rozstrzygnięcie o tym, jak mają wyglądać kontakty z dzieckiem po rozwodzie.
Ustawa przed nowelizacją powodowała, że sądy, którym nie przedstawiono porozumienia pomiędzy rodzicami, automatycznie ograniczały władzę rodzicielską jednemu z nich, bo prawo nie zezwalało im na inne rozwiązanie. W polskich realiach zazwyczaj jest to ojciec. Według badań GUS w 2015 roku, tylko 4 proc. ojców ma przyznane przez sąd prawo do wychowywania dzieci.
– Zasada, że sąd automatycznie ogranicza władzę rodzicielską jednemu z rodziców, jeśli nie przedstawią porozumienia, co do tego, jak ma wyglądać opieka nad dziećmi po rozwodzie, obowiązywała w Polsce od pięciu lat – wyjaśnia adwokat Adrianna Arabska z takancelaria.pl – To ograniczenie było od początku krytykowane przez prawników i rodziców, bo często nie miało nic wspólnego z kwalifikacjami rodzicielskimi rodziców, a jedynie było konsekwencją konfliktów małżeńskich. Tego typu regulacje są krzywdzące dla ojców, bo polskie sądy najczęściej przyznają pełną władzę rodzicielską matce dziecka, a ograniczają ojcu. Z doświadczenia za to wiemy, że w wielu przypadkach ograniczenie władzy rodzicielskiej zaostrza konflikt w rodzinie i może być krzywdzące dla dziecka.
Nowe przepisy rozwodowe w praktyce
Po nowelizacji podpisanej przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawodawca daje pierwszeństwo pełnej władzy rodzicielskiej dla obojga rodziców i stawia na mediację – wyjaśnia adwokat Adrianna Arabska. – W założeniach do projektu zmiany art. 58 Ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy czytamy, że preferowanym rozstrzygnięciem powinno być pozostawienie pełnej władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, także w sytuacji braku porozumienia lub jego nieuwzględnienia przez sąd. Orzeczenie sądu powinno wówczas zastąpić to porozumienie w jego kluczowych elementach zawierając rozstrzygnięcia o najistotniejszych sprawach, które normalnie są wymagane w porozumieniu. Narzucone przez sąd warunki współdziałania rodziców nie mogą być oderwane od rzeczywistości, gdyż wówczas mogłyby nie znaleźć aprobaty żadnego z rodziców. Dlatego też sąd powinien dysponować propozycjami obu stron lub co najmniej jednej z nich. Wskazane jest, aby przedtem wyczerpane zostały możliwości mediacji, gdyż jeśli nawet nie przyniesie ona efektu w postaci porozumienia, to stanowiska stron będą bardziej dojrzałe i przemyślane. Zatem jeżeli rodzice nie przedłożą porozumienia z własnej inicjatywy, powinni zostać skierowani do mediatora. Arbitralna decyzja sądu powinna być więc w każdym wypadku poprzedzona próbą mediacji. Orzeczenie sądu rozstrzygające o władzy rodzicielskiej powinno zastąpić porozumienie rodziców, w szczególności określić, z którym z rodziców dziecko będzie mieszkać, nie wykluczając, że będzie mieszkać na przemian u jednego i drugiego w powtarzającym się cyklu. Zatem ustawodawca dał zielone światło do opieki naprzemiennej nad dzieckiem, co dotychczas było negowane przez sądy, które stały na stanowisku, że dziecko powinno mieć jedno ustabilizowane miejsce zamieszkania.
Według danych GUS w 2014 r. rozwiodło się około 66 tysięcy par małżeńskich. W 2015 r. liczba rozwodów utrzymuje się na tym samym poziomie. Większość par, które postanowiły zakończyć swoje małżeństwo posiada dzieci, które chcąc nie chcąc ponoszą konsekwencje decyzji swoich rodziców.