W projekcie zmiany jednego z rozporządzeń pojawił się zapis o planach wprowadzenia rejestracji ciąż. Nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia dotyczy „szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej”. Co to oznacza?

Reklama

Wprowadzenie rejestru ciąż

Projekt zakłada, że od lipca 2022 roku podmioty lecznicze będą zobligowane, by wprowadzać do Systemu Informacji Medycznej dane o wszystkich pacjentkach, które są w ciąży. Nie chodzi jedynie o kobiety, które zgłoszą się do ginekologa. Niezależnie od specjalizacji medyka i powodu wizyty pacjentki – do rejestracji ciąży zobowiązany będzie każdy lekarz.

System Informacji Medycznej to system teleinformatyczny, który służy do przetwarzania danych dotyczących udzielanych świadczeń w opiece zdrowotnej.

Żądanie wyjaśnień: po co?

Krzysztof Brejza opublikował na Twitterze post, w którym informuje o tym, że rząd zamierza od początku lipca wprowadzić rejestr ciąż. Zwrócił się także w trybie interwencji senatorskiej do ministra zdrowia. Senator Koalicji Obywatelskiej żąda od Adama Niedzielskiego między innymi informacji o tym, kto jest inicjatorem stworzenia rejestru ciąż, a także jaki jest cel tego projektu.

Rząd od 1.I wprowadza rejestrację ciąż. Wszelkie podmioty lecznicze będą wprowadzać do Systemu Informacji Medycznej info o pacjentkach z ciążami.
Skierowałem w tej sprawie interw. do Min. Zdrowia. Domagam się wyjaśnień:
- kto zainicjował tę zmianę?
- jaki jest jej faktyczny cel? pic.twitter.com/ZfwOziWVYw
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) November 23, 2021

Warto przypomnieć także, że 28.10.2021 r. do pierwszego czytania został przekazany obywatelski projekt zaostrzający karę za aborcję. Zakłada on między innymi dodanie do Kodeksu karnego definicji „dziecka poczętego”. Zgodnie z projektem, za dokonanie aborcji będzie groziło od 5 do 25 lat więzienia, a nawet kara dożywocia.

Zobacz także

Istnieje więc obawa, że wprowadzenie „rejestru ciąż” jest kolejnym krokiem w zaostrzeniu prawa aborcyjnego, a takie działania rządu nastawione są na późniejsze analizowanie każdego przypadku samoistnego poronienia lub potencjalnej terminacji ciąży.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama