Reklama

Reklama

To sukces byłego Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którzy przekonywali Ministerstwo Zdrowia do wprowadzenia zakazu pobierania przez publiczne szpitale dziecięce pieniędzy od rodziców hospitalizowanych dzieci. Nawet 15 złotych musieli płacić rodzice za noc spania na łóżku polowym.

Każdy szpital mógł kazać płacić

Dotychczas było tak, ze szpital mógł pobierać od rodziców opłaty. Była w tej sprawie spora dowolność – przepisy nie były precyzyjne i zdarzało się, że szpitale obciążały rodziców nadmiernymi i nieuzasadnionymi kosztami.

Niektóre szpitale dziecięce wprowadzały stałą opłatę za całodobowe przebywanie rodzica na oddziale, np. w Centrum Zdrowia Dziecka było to 6,8 zł za pobyt nocny, co szpital uzasadniał kosztami użytkowania pomieszczeń, zużyciem prądu i wody. W sytuacji długiej hospitalizacji dziecka koszty urastały do sporych sum. Teraz to się zmieni.

Za to nie zapłacisz rodzicu

Po zmianach szpital nie będzie mógł żądać od rodziców opłat za:

  • korzystanie z dodatkowego łóżka udostępnionego przez szpital,
  • użytkowanie pościeli,
  • posiłki wydane rodzicom.

Zmiany to bardzo dobry krok, bo obecność rodzica w szpitalu łagodzi stres dziecka, wzmacnia jego poczucie bezpieczeństwa i pozytywnie wpływa na proces leczenia. "Dziecko ma prawo do tego, aby cały czas przebywali razem z nim w szpitalu rodzice albo opiekunowie" - pisało Ministerstwo Zdrowia, uzasadniając potrzebę zniesienia opłat.

"Rodzicom należy stwarzać możliwie dogodne warunki pobytu w szpitalu razem z dzieckiem, zachęcać i ułatwiać im realizację tego prawa. (...)Pobyt rodziców albo opiekunów przy dziecku w szpitalu nie może narażać ich na ponoszenie dodatkowych wydatków" – argumentował resort zdrowia.

A za to zapłacisz

Szpital ma prawo zażądać pieniędzy za:

  • korzystanie z jego parkingu,
  • telewizję,
  • szatnię,
  • udostępnianie dokumentacji medycznej (wyciągi, odpisy, kopie lub wydruki).

Na stronie internetowej Rzecznika Praw Pacjenta znaleźć można listę innych opłat, których szpitale nie mają prawa pobierać:

  • koszty zużycia energii elektrycznej,
  • opłata za leki w czasie hospitalizacji,
  • znieczulenie w czasie porodu.

Rząd pod koniec stycznia przyjął projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta. Teraz czeka ona na przegłosowanie przez posłów w Sejmie.

Można powiedzieć, że w końcu się doczekaliśmy! To bardzo dobra wiadomość dla nas wszystkich rodziców. W mamotoja.pl niejednokrotnie opisywałyśmy fatalne warunki, w jakich przyszło rodzicom przebywać podczas pobytu ich dzieci w szpitalu. Rodzice spali na krzesłach, materacach, czasem na łóżkach polowych, za których wynajęcie musieli płacić szpitalom po kilkanaście złotych za jedną noc.

Napiszcie w komentarzach czy też musiałyście płacić za pobyt przy dziecku w szpitalu.

Źródło: wyborcza.pl

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama