
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej z 22 października w całym kraju miały miejsce tłumne protesty, które nie ustają aż do dziś. Sytuacja skłoniła wiele gwiazd i osób publicznych do podzielenia się swoimi historiami w związku z utratą dziecka bądź zagrożoną ciążą. Teraz swoją trudną sytuację opisała także Tatiana Okupnik, która z powodów zdrowotnych nie może starać się o kolejne dziecko.
Tatiana Okupnik o ciężkich doświadczeniach w ciąży
Artystka zamieściła na swoim Instagramie wpis, w którym opowiedziała ponownie o swoich trudnych doświadczeniach z ciążą i porodem. Chociaż dzisiaj Tatiana jest szczęśliwą mamą Matyldy i Tymona, ciężko wspomina jej się traumatyczne okresy ciąż.
„Opowiadałam już o depresji w pierwszej ciąży, opowiedziałam o pierwszym, skomplikowanym, trwającym 33 godziny porodzie, który ostatecznie zakończył się cesarskim cięciem w pełnej narkozie. Mówiłam już o komplikacjach poporodowych, o obrzęku uniemożliwiającym poruszanie się, o rectocele, o wyciągniętej skórze miejsc intymnych, 'pamiątce' po wielkiej opuchliźnie. Wspomniałam o drugiej ciąży, w której bezurazowo w piątym miesiącu pękła mi kość krzyżowa. Opowiedziałam o depresji poporodowej po drugim porodzie” – wyliczyła swoje przejścia.
Nierówne prawa reprodukcyjne
„W USA, gdzie rodziłam oboje moich dzieci, przed drugą cesarką, która musiała być przeprowadzona, w związku z pęknięciem kości krzyżowej, pozwolono mi dokonać wyboru. Lekarka prowadząca ciążę, znająca moją medyczną historię i wiedząca, że Tyniu ma być moim drugim i ostatnim dzieckiem, zapytała, czy w trakcie cesarki chcę, żeby podwiązano mi jajowody. (...) W tamtym momencie powiedziałam: Nie, dziękuję” – wyznała Okupnik, jednak po kilku miesiącach, już w Polsce, zmieniła zdanie.
Świadoma tego, że kolejna tak ciężka ciąża mogłaby być zagrożeniem zarówno dla niej, jak i dla dziecka, poprosiła lekarkę o podwiązanie jajowodów. Pani doktor jednak odmówiła i wytłumaczyła, że zabieg ten jest w Polsce nielegalny i można go wykonać tylko w przypadku zagrożenia zdrowia i życia kobiety w ciąży.
„Lekarka rozumiała w pełni moją prośbę, ale poinformowała, że w Polsce ten zabieg nie jest w pełni legalny. Moja reakcja to szok, wkurzenie, niezrozumienie. Jak to możliwe, że mężczyzna w moim kraju może zadecydować o tym, że nie chcę lub nie może już posiadać więcej potomstwa, a mnie taki wybór nie jest dany?!” – zapytała wzburzona Okupnik.
Artystka wyraziła także swoje wsparcie dla kobiet, które protestują o swoje prawa po uderzającej w nie decyzji Trybunału Konstytucyjnego i zadała retoryczne pytanie do rządzących: „Dlaczego moja płodność jest tak chroniona przez państwo? Dlaczego moje państwo nie ma takich rozterek w przypadku męskiej płodności? (...) Ja nie chcę usuwać ciąży, ja chcę zabezpieczyć się przed poczęciem!".
Źrodło: Instagram, Plotek
Zobacz też: