

2. Ile lat ma Twoja mama? Może 6 lub 5 - jakoś tyle
3. Co najczęściej mówi do Ciebie mama? "Musisz to zrobić."
4. Co uszczęśliwia Twoją mamę? Gdy dostaje prezenty
5. Co Twoja mama lubi robić najbardziej? Grać w "kciuki"
6. Co Twoja mama lubi najbardziej jeść? Myślę, że makaron z serem
7. Za co najbardziej kochasz swoją mamę? Bo dba o mnie
8. Jak Twoja mama pokazuje, że Cię kocha? Kocha, gdy ją przytulam i też mnie przytula
Przetłumaczyliśmy pytania i stworzyliśmy ankietę do druku. Teraz i ty możesz mieć podobną pamiątkę!
Zobacz też: Co naprawdę chciałybyśmy dostać na Dzień Matki

3-letni Roo lubi bawić się ciężarówkami, układać puzzle i jeść śliwki . Jak twierdzi jego mama, lubi też nosić tiulowe spódniczki. Do tej pory Roo mówił, że w spódniczkach tutu czuje się „piękny i dzielny” i nie stanowiły one dla nas żadnego problemu. Jednak spotkanie z nieznajomym mężczyzną w zeszłym tygodniu sprawiło, że opuściła go odwaga, a zastąpił ją lęk. Rozczarowana mama postanowiła stanąć w obronie praw chłopca i zamieściła na Facebooku post, który wywołał wielką dyskusję w social mediach. „Mój syn nosił spódniczkę do kościoła. Nosił ją też do sklepu spożywczego. Zakładał ją do pociągu czy do zabaw w piaskownicy. W naszym świecie nie stanowiło to problemu. Nie raz w dobrej wierze pytano mnie o to. Odpowiadałam, że dla mnie jest to ok. Było tak do wczoraj” - napisała matka chłopca na Fb. "Podczas wczorajszego spaceru do parku, zostaliśmy zaczepieni przez kogoś, kto chciał się dowiedzieć, dlaczego mój syn ma na sobie spódnicę. Nie znałam go, ale odniosłam wrażenie, że obserwował nas przez jakiś czas. - Chcę tylko wiedzieć – powiedział mężczyzna – dlaczego robisz to swojemu synowi. On nie był ciekaw odpowiedzi. Chciał się upewnić, że oboje wiemy, że to, co robi mój syn – na co mu powalam - jest złe. - Nie powinnaś tego robić – powiedział i zwrócił się bezpośrednio do mojego syna - Jesteś chłopcem. Ona jest złą matką. To jest znęcanie się nad dziećmi . Zrobił nam zdjęcie, mimo że prosiłam, by tego nie robił. Groził mi: „Teraz wszyscy się dowiedzą” - powiedział - „Zobaczysz”. Matka zgłosiła zajście na policji. Całe zdarzenie odcisnęło się jednak na psychice chłopca. „Mimo to mój syn nie czuje się bezpieczny. Chce wiedzieć i pyta: „Czy ten mężczyzna wróci? Ten zły mężczyzna? Czy zamierza jeszcze...

Grupa badaczy zapytała dzieci w wieku od 4 do 8 lat , co oznacza słowo „miłość” . Odpowiedzi , które uzyskali były głębsze, niż można się było spodziewać! Oto niektóre z nich: Co dzieci mówią o miłości? „Gdy ktoś Cię kocha , sposób w jaki wypowiada Twoje imię jest inny. Po prostu wiesz, że Twoje imię jest w jego ustach bezpieczne.” Billy, 4 lata „ Miłość jest wtedy, gdy Twój piesek liże Cię po twarzy nawet jeśli zostawiłeś go na cały dzień samego w domu.” Mary Ann, 4 lata „ Miłość jest wtedy, gdy wychodzicie razem na kolację i oddajesz temu komuś większość swoich frytek nie żądając, by oddał Ci swoje.” Chrissy, lat 6 „ Miłość jest wtedy, gdy moja mama robi kawę dla mojego taty i bierze łyka zanim mu ją da, by sprawdzić czy dobrze smakuje." Danny, lat 7 „ Miłość jest, gdy mówisz facetowi, że podoba Ci się jego koszulka, a on nosi ją potem codziennie.” Noelle, lat 7 „ Miłość jest wtedy, gdy mama widzi tatę śmierdzącego i spoconego, i wciąż mówi, że jest przystojniejszy niż Brad Pitt.” Chris, lat 7 „W czasie mojego koncertu na pianinie byłam na scenie i bardzo się bałam. Spojrzałam na wszystkich tych ludzi patrzących na mnie i zobaczyłam mojego tatusia machającego mi i uśmiechającego się do mnie. Tylko on tak robił . Już więcej się nie bałam.” Cindy, lat 8 „Gdy moja babcia dostała zapalenia stawów, nie mogła więcej się schylać i malować sobie paznokci u nóg. Więc mój dziadek robi to za nią przez cały czas, nawet gdy jego ręce też dostały zapalenia stawów… To jest miłość .” Rebecca, 8 lat „Po prostu pomogłem mu płakać” Badaczy i komentatorów najbardziej wzruszyło 4-letnie dziecko , który pocieszało owdowiałego sąsiada. Widząc jak straszy pan...

Młoda mama to świetny cel dla tych, którzy zawsze wszystko wiedzą lepiej. Jeśli szybko wraca do pracy , unoszą brwi i z grozą w głosie pytają: „I co, zostawisz dziecko w żłooobkuuu?” (jakby chodziło o dworcową przechowalnię bagażu). Jeżeli decyduje się na zostanie w domu , dogadują, że nic nie robi, a przecież mogłaby przyrządzać trzydaniowe obiady albo chociaż skończyć korespondencyjny kurs języka chińskiego ;-). Co naprawdę robią mamy, które 24 godziny na dobę opiekują się maluchem ? O której udaje im się znaleźć chwilę dla siebie? Co najbardziej je stresuje, a co cieszy? Zapytałam o to Kingę, mamę 18-miesięcznej Hani, Wiktorię, mamę 9-miesięcznej Elizy oraz Ewę, mamę 14-miesięcznego Wojtka i 9-letniej Ali. „A czym ty jesteś zmęczona?” – O tak, czasem słyszę to pytanie, zupełnie jakbym całymi dniami wylegiwała się na kanapie – śmieje się Kinga. – Nic z tego: przy małym dziecku ciągle coś się dzieje, a to choroba, a to ząbkowanie, a to zły dzień… A nawet jeśli nie, to i tak nieustannie coś robię . Hania mało śpi i jest bardzo ruchliwa. Wszędzie jej pełno, wszędzie próbuje wejść , wszystkiego chce dotknąć. Non stop muszę mieć ją na oku. Nie ma mowy, żebym np. usiadła z książką. Poza tym wiadomo: pranie, sprzątanie, gotowanie itd. Wszystko robię sama, bo przecież „siedzę w domu”. Córeczka Wiktorii nieustanne wymaga uwagi . – Sama bawi się tylko chwilę. Jeśli się nią nie zajmuję, jęczy, krzyczy i płacze. Trudno jest, np. robić obiad przy wyjącym niemowlaku, dlatego prace domowe wykonuję nieregularnie. Za to staram się spędzać czas tak, żeby i mnie, i dziecku sprawiało to przyjemność – mówi. Z kolei Ewie najbardziej daje w kość brak snu. – Czasami śpię po 3-4 godziny na dobę, co jest dla mnie trudne, bo zawsze...