Ten tata wie, jak dbać o formę: mamy, nie możecie tego przegapić!

"Tak z reguły wyglądają nasze treningi " - napisała w poście na Facebooku Sportsmama, znana również jako mama Tymka. I dodaje: "Jeśli mały nie chce współpracować, wymyślam mu jakieś zabawy, a sama kończę trening". Ćwiczenia z dzieckiem wymagają kreatywności i cierpliwości, ale dzięki temu nigdy się nie znudzą. Zamiast wykonywać te same zestawy ćwiczeń można je lekko modyfikować. Ćwiczenie na mięśnie brzucha ? Proszę bardzo. Sadzamy dziecko na konia na biegunach , same układamy się na plecach na podłodze. Ręce podkładamy pod głowę, nogi uginamy pod kątem prostym, kładąc stopy na kołkach przytwierdzonych do łba konia na biegunach . Lekko unosimy głowę i barki, nogami odpychamy bujaną zabawkę.  Zobacz także: Zioła na odchudzanie     (function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk')); MAMA & TYMUŚ cd Tak z reguły wygladają nasze treningi ;) Jeżeli Tymuś nie chce współpracować- wymyślam mu różne zabawy- a sama koncze trening ;) Do wypróbowania ;) Posted by Sportsmama on 20 czerwca 2015 Jeśli chcesz wrócić do formy po ciąży , ale nie masz czasu na chodzenie do klubu fitness, spróbuj ćwiczyć w domu lub podczas spaceru z dzieckiem. Możesz skrzyknąć kilka mam - w grupie będzie łatwiej. Nie szukaj wymówek, tylko baw się dobrze! Możesz inspirować się ćwiczeniami wykonywamy przez Sportsmamę, czyli Aleksandrę Pierończyk. To instruktorka i trenerka fitness , która po urodzeniu dziecka pokazała, że mama może ćwiczyć w każdych warunkach.  Polecamy:   Kalendarz odchudzania - wróć do formy w 30 dni!

Kobieta na zdjęciu to 35-letnia Sharny, mama sześciorga dzieci i trenerka fitness. Zdjęcie na portalu społecznościowym zamieścił jej mąż, aby pokazać, jak Sharny radzi sobie z rolą mamy i trenerki jednocześnie. Karmienie to czas bliskości z dzieckiem Zdjęcie wywołało oburzenie nie dlatego, że 35-latka karmi niemowlę w miejscu publicznym . Części internautów nie spodobało się, że Sharny ćwiczy podczas karmienia. „Skończ z tym, przestań ćwiczyć i przez 10 minut ciesz się czasem spędzonym ze swoim dzieckiem. Wszystkie jesteśmy zajętymi mamami, ale nasze dzieci zasługują na to, żebyśmy poświęciły im ten czas w pełni” – to jeden z komentarzy umieszczonych pod zdjęciem. Inna karmiąca mama dziwi się i zastanawia, czy takie ćwiczenia mogą być prawidłowo wykonywane, kiedy w tym samym czasie karmimy dziecko. Kolejna pisze, że „To głupie”. Oprócz negatywnych komentarzy, pod zdjęciem jest także wiele słów poparcia dla Sharny. Sama Sharny odpowiedziała, że jeśli może, to robi dwie rzeczy jednocześnie, jednak zawsze pamięta o bezpieczeństwie dziecka. „W nocy siadam i tylko karmię” – dodaje. Zobacz zdjęcie i sama oceń:  Sharny ćwiczy i karmi nawet wtedy, gdy wokół niej biega (lub leży!) gromadka dzieci. Co myślicie o Sharny i jej sposobie karmienia? Może same ćwiczyłyście bądź ćwiczycie z maluchem przy piersi? ;) Zobacz także: Piękne zdjęcia przyszłej mamy pięcioraczków Źródło: yahoo.com

Blogerka Sharny Kieser jest ekspertką fitness, ma 35 lat, pięcioro dzieci i twierdzi, że odkryła skuteczny sposób na ciążę bez przykrych dolegliwości oraz poród , który trwa tyle co wieczorny prysznic. Teraz, w szóstej (!) ciąży, dzieli się swoimi przemyśleniami m.in. na blogu: " W poprzednich ciążach czułam się wciąż gorzej i gorzej , bolały mnie nogi, było mi niezwykle ciężko. Po czwartym porodzie dotarło do mnie, że dłużej nie dam rady, więc wzięłam się za siebie i... schudłam 30 kg." Zobacz: Ciało po ciąży - co zniknie, a co zostanie na zawsze? Sharny jest przekonana, że to właśnie dzięki tej zmianie jej samopoczucie w piątej ciąży tak bardzo różniło się od tego, co przeżywała wcześniej - nie cierpiała już z powodu mdłości, a dziecko urodziła w 15 minut (jej pierwszy poród trwał 27 godzin i nie obyło się bez medycznych interwencji). Zapomniała także, co znaczy poporodowa depresja . Teraz, w szóstej ciąży, Sharny wygląda tak: A tak było kiedyś - Sharny w drugiej ciąży:   fot. blog.sharnyandjulius.com   Sharny podkreśla, że wygląd i ciało modelki nigdy nie były dla niej celem samym w sobie. "Po prostu przestałam się nad sobą użalać. Zawsze lubiłam zdrowe jedzenie , ćwiczenia sprawiały mi przyjemność, więc dlaczego miałam z tego rezygnować, będąc w ciąży?" I dodaje: "Kobiety są teraz w dużo lepszej sytuacji niż dawniej. Każda mama powinna ufać sobie, zamiast próbować sprostać społecznym oczekiwaniom. W końcu to my wiemy najlepiej, co jest najlepsze dla nas i naszych dzieci." Polecamy: Czy w ciąży można ćwiczyć?