
Po urodzeniu 3 dzieci w rok, Mel nie mogła zaakceptować zmian, jakie zaszły w jej ciele. Zdecydowała się na intymną sesję zdjęciową z mężem, by odzyskać pewność siebie i pokochać własne ciało.
"Bycie mamą to najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam. To jedyne, czego zawsze pragnęłam" – mówi Mel. Po dwóch poronieniach, w 2013 roku, urodziła zdrowego chłopca. 3 miesiące po porodzie dowiedziała się, że jest w kolejnej ciąży. Dokładnie 364 dni po narodzinach synka, na świat przyszły bliźniaczki. Mimo ogromnej miłości do dzieci, Mel nie była w stanie zaakceptować swojego ciała.
MELANIE VARNEY
"Byłam na szczycie widząc, co dało mi moje ciało, ale patrząc w lustro, widziałam kogoś obcego" – wyznaje Mel. Przyznaje, że potrzebowała wsparcia i potwierdzenia, że nie jest sama. Wpisywała w wyszukiwarkę hasło "ciało po ciąży bliźniaczej", żeby zobaczyć mamy podobne do siebie. "Jako matki, wszystkie zgadzamy się, że nasze dzieci są warte obwisłej skóry, rozstępów, grudek i guzków, ale chociaż jesteśmy matkami, jesteśmy także sobą. Wciąż byłam Mel. Chciałam być szczęśliwa jako Mel, nie tylko jako mama".
Te zdjęcia miały pomóc Mel w pogodzeniu się ze swoim ciałem. Zobaczcie, według nas są zachwycające!
TRINA CARY PHOTOGRAPHY
TRINA CARY PHOTOGRAPHY
"Chciałam uwidocznić sposób, w jaki on ją widzi. Myśli, że wciąż jest tak samo piękna jak w dzień, kiedy się poznali. Jest piękna i w końcu tak się czuje, jest dumna i chce dzielić się tym uczuciem" – mówi fotografka Trina Cary.
TRINA CARY PHOTOGRAPHY
TRINA CARY PHOTOGRAPHY
TRINA CARY PHOTOGRAPHY
Świeżo upieczonej mamie nie jest łatwo znaleźć samoakceptację. "Nie miałam czasu, żeby myśleć o tym, jak wyglądam (nie miałam nawet czasu, żeby wziąć prysznic przed powrotem męża z pracy), ale to w chwil bliskości z Gabbym zaczęłam czuć się niepewnie i porównywałam siebie do wymyślonego ideału" – mówi Mel.
TRINA CARY PHOTOGRAPHY
TRINA CARY PHOTOGRAPHY
Sesja Mel i jej męża jest przepiękna. Nie rozumiemy, jak ktokolwiek może uznać ją za niesmaczną i kontrowersyjną. Za pięknymi zdjęciami jest historia prawdziwej kobiety, mamy, która po urodzeniu dzieci nie była ze sobą szczęśliwa.
"Chcę wychować moje dzieci z różnorodnym spojrzeniem na piękno, pewność siebie, własny wizerunek. Poczucie własnej wartości nie ma nic wspólnego z wyglądem. Chcę, żeby moje córki i mój syn skupili się na tym, co jest naprawdę ważne – człowieczeństwie, uprzejmości, akceptacji" – przekonuje Mel.
Co myślicie o tych zdjęciach?
Czytaj także: Czy wiesz, jak zmieni się twoje ciało po ciąży?