
Która z nas nie narzekała po porodzie na standard szpitali, brak empatii lekarzy i położnych? Która nie marudziła, że w salach szpitalnych jest brudno, zimno i smutno? Do końca kwietnia mamy okazję podzielić się wszystkimi tymi spostrzeżeniami. NFZ chce podnieść standard opieki okołoporodowej. Żeby wiedzieć co poprawić, czeka na opinie młodych mam.
Jeżeli urodziłaś więc dziecko w ciągu ostatnich 12-miesięcy, pobierz ankietę ze strony NFZ i wypełnij ją skrupulatnie. Jeżeli nie dla siebie, to dla tych wszystkich kobiet, które czekają na poród w placówkach medycznych.
Czego dotyczy ankieta?
Ankieta składa się z 40 pytań, które dotyczą nie tylko samego porodu, ale także opieki przed porodem oraz po urodzeniu dziecka. Czy uzyskałaś wszystkie niezbędne informacje od lekarzy, czy przedstawiono Ci możliwości związane z porodem, czy Twoje maleństwo było przy Tobie tuż po porodzie (do czego masz prawo, jeżeli oczywiście dziecko urodzi się bez komplikacji)? W ankiecie odpowiesz także na pytania odnośnie wizyty patronażowej położnej.
Trudne pytania
Będą także pytania bardziej szczegółowe, które niestety mogą wykazać, jak wiele brakuje placówkom w opiece okołoporodowej. Czy na oddziale był dostępny edukator do spraw laktacji? Czy położna po porodzie rozmawiała z Tobą o samopoczuciu psychicznym? To tylko dwa z tych, na które większość kobiet będzie musiała udzielić negatywnej odpowiedzi.
Należy mieć nadzieję, że NFZ wraz z Ministerstwem Zdrowia, poważnie potraktują opinie młodych mam. Wszystko teraz w Waszych rękach! Im więcej wypełnionych ankiet i wskazówek, tym większa szansa na realne zmiany!
A Ty jak wspominasz swój poród? Podziel się wspomnieniami w komentarzach.
Polecamy także : Młoda mama pokazuje jak naprawdę wygląda ciało 24 godz po porodzie.

13 listopada 2014 roku ruszyło pierwsze w Polsce badanie, które ma sprawdzić, jak często na polskich porodówkach dochodzi do łamania praw rodzących kobiet. Badanie wykaże także, jak wiele z kobiet odebrało swoje porody jako negatywne, traumatyczne doświadczenie. – Podstawowe badanie obejmuje okres od 2012 roku, w którym w Polsce wprowadzono „Standardy Postępowania Medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej sprawowanej nad kobietą w okresie fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem”. Do tej pory nie było monitorowane czy opisane w dokumencie standardy okołoporodowe są przestrzegane w szpitalach położniczych – mówi inicjatorka akcji, Karolina Piotrowska, psycholog, mama dwóch synów. Ankietę mogą wypełnić również mamy, których poród odbył się po 2005 roku. Dzięki temu będzie można sprawdzić, czy wprowadzenie dokumentu przyniosło jakieś zmiany. Ankieta została stworzona w ramach akcji Lepszy Poród , która walczy o godne i pełne szacunku traktowanie kobiet na porodówkach. Akcja ruszyła w październiku i w ciągu zaledwie półtora miesiąca zdobyła wielką popularność i udowodniła, że problem nadużyć wobec rodzących jest bardzo wielki. Uczestniczki akcji publikują na Facebooku kartki z opisem ich doświadczeń porodowych . Pojawiło się wśród nich wiele opisów przykrego naruszania praw kobiet i poruszających sytuacji, w obec których nie wyciągnięto konsekwencji. W ramach akcji są także zbierane podpisy pod petycją „Stop łamania prawa na porodówkach" . Organizatorki inicjatywy Lepszy Poród postanowiły zbadać jak dużym jest to problemem, żeby uświadomić adresatom petycji i opinii publicznej, że należy pilnie zająć się realnym podwyższeniem w Polsce standardów opieki okołoporodowej. Żeby wziąć udział w badaniu wystarczy wypełnić...

Celem akcji Lepszy poród jest poprawienie opieki okołoporodowej i zwrócenie uwagi na fakt łamania praw kobiet na porodówkach. Organizatorki akcji podkreślają, że nie chcą straszyć kobiet porodem, ale przeciwnie: uświadamiać je, do czego mają prawo na oddziale położniczym. Każda z nas może dołączyć do akcji, np. wysłając kartkę z opisem swojego porodu albo podpisując petycję do premier Ewy Kopacz o zmiany na porodówkach, zamieszczoną na stronie akcji www.lepszyporod.pl. Poród – to nie ból jest problemem Według matek, które dołączyły do akcji, to nie ból porodowy jest najgorszy. O bolesnych skurczach łatwo się zapomina, ale raniące słowa albo upokarzające traktowanie zostają z nami na długo. – To było osiem lat temu, a ja do dziś pamiętam wszystko dokładnie. Słowa ginekologa, że mam się nie drzeć, bo przecież on wie, że to aż tak nie boli… Opinię położnej, że moje dziecko umrze, bo nie umiem je nakarmić. To nie była wina systemu, że mój pobyt w szpitalu wyglądał jak z koszmaru, ale wyłącznie, jak to się mówi, czynnika ludzkiego. Często słyszę o tym, że powodem błędów na porodówkach jest przemęczenie personelu medycznego i nawet potrafię zrozumieć położną, która pod koniec dyżuru nie umie się powstrzymać, żeby powiedzieć: „Ciszej”, ale jeżeli ktoś mówi: „Nie drzyj ryja” albo komentuje owłosienie łonowe, mówiąc, że za jego czasów goliły się tylko prostytutki, to już nie jest to kwestia przemęczenia czy niskich zarobków, ale absolutnego niedopasowania osoby do zawodu. Nie wierzę, że ten ktoś zmieni swoje nastawienie do rodzącej kobiety, gdy dostanie podwyżkę albo dodatkową osobę do pomocy – mówi Katarzyna Gręziak, jedna z organizatorek akcji „Lepszy poród”, mama trójki dzieci. Zgadza się z nią Hanna Banaś, mama rocznego synka, która na swoim blogu...

Ciężarną będzie opiekować się jeden zespół składający się z położnych i lekarzy, którzy będą ze sobą ściśle współpracować – to pomysł na zrewolucjonizowanie systemu opieki okołoporodowej. Korzyści płynące dla ciężarnych Zgodnie z nowym modelem kobieta będzie mogła wybrać sobie, kto z personelu medycznego będzie się nią opiekował. Osoby te (położne, lekarze) będą tworzyły jeden zespół i będą ze sobą w kontakcie. Dzięki temu kobieta zyska ciągłość opieki . Jej historia medyczna będzie znana poszczególnym członkom zespołu, co w razie problemów umożliwi szybszą interwencję. - Ma to dać poczucie bezpieczeństwa pacjentce, jak również zwiększa szanse na wczesne rozpoznanie wszelkich pojawiających się nieprawidłowości – powiedział Tadeusz Jędrzejczyk, prezes NFZ w wypowiedzi dla Gazety Prawnej. Dzięki nowemu modelowi skończą się długie terminy oczekiwania ciężarnych na wizyty lekarskie czy konieczne badania, zapewnia w „Gazecie Prawnej” Wojciech Zawalski, dyrektor departamentu świadczeń opieki zdrowotnej w NFZ. Każda kobieta będzie miała prawo zmienić opiekujący się nią zespół, a na zakończenie współpracy wypełni ankietę, w której oceni jego pracę. Pytania w ankiecie będą miały szeroki zakres, między innymi: Czy dostała przydzielonych lekarzy i położną? Czy przedstawiono jej plan opieki nad ciążą i dzieckiem? Czy dano jej szansę na kontakt z dzieckiem w ciągu pierwszej doby po porodzie ? Czy uzyskała informacje i pomoc w karmieniu piersią? Czy była traktowana z szacunkiem? Czy po porodzie położna interesowała się jej stanem psychicznym? Nowe przepisy mają przybliżyć położne i lekarzy do pacjentek. Jak przekonać do zmian szpitale i położne? - Po raz pierwszy NFZ zamierza płacić położnej za prowadzenie ciąży – podkreśla Joanna Pietrusiewicz, prezes...