Wiatr uniósł dmuchany zamek. Dzieci spadały z wysokości kilku metrów – trafiły do szpitala
Dziewięcioro dzieci zostało rannych, część z nich przetransportowano helikopterem do szpitala. Można było zapobiec tej sytuacji?
Do wypadku doszło w niedzielę 3 lipca w Gondershausen na zachodzie Niemiec. W miasteczku rozgrywał się tego dnia turniej piłkarski dla dzieci. Jedną z dodatkowych atrakcji był dmuchany zamek, w którym maluchy mogły szaleć do woli. Niestety, zabawa nie skończyła się dobrze.
Dmuchany zamek uniósł się w powietrze. Ranne dzieci
Wiatr był tak silny, że uniósł dmuchaną konstrukcję w czasie, kiedy bawiły się w niej dzieci. Maluchy spadały na ziemię z wysokości nawet 4-5 metrów.
Czworo dzieci przetransportowano helikopterem do szpitala. W sumie poszkodowanych zostało dziewięcioro dzieci. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku. Policja bada sprawę. Świadkowie zdarzenia zostali już przesłuchani.
Apelujemy do wszystkich rodziców i opiekunów: jeśli nie macie 100-procentowej pewności, że dmuchaniec został odpowiednio zabezpieczony, nie pozwólcie dzieciom się w nim bawić. Zachowajcie czujność i nigdy nie zostawiajcie maluchów bez opieki. Gdy danego dnia pogoda nie dopisuje i wieje silny wiatr, zrezygnujcie z zabawy – naprawdę niewiele trzeba, by doszło do tragedii.
Źródło: radiozet.pl, gazeta.pl