Na tę liczbę w redakcji czekałyśmy z zapartym tchem. Dlatego że od lat wiernie kibicujemy Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Dlatego że co roku na aukcji na rzecz WOŚP licytujemy sesję okładkową do naszego miesięcznika "Mamo, To Ja". Dlatego wreszcie, że od lat współtworzymy w naszym wydawnictwie sztab (w tym roku udało nam się zebrać 74 511,14 złotych – to już oficjalnie potwierdzona kwota!).
Co roku w marcu Fundacja ogłasza oficjalny wynik podczas konferencji w Warszawie. W tym roku oficjalne rozliczenie zbiórki odbyło się 8 marca w specjalnym miejscu – w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. W ten sposób uczczono pamięć i oddano hołd prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, który został bestialsko zamordowany podczas Finału.
Tak decyzję o miejscu ogłoszenia wyniku komentował jeszcze przed konferencją Jurek Owsiak:
„Spotykamy się w mieście, które po tegorocznym Finale stało się wyjątkowe, ważne, symboliczne, do którego wrócę z pochyloną głową wobec zdarzeń, jakie zaważyły na tegorocznej akcji. Ogłoszenie wyniku zbiórki w miejscu, w którym żegnaliśmy Prezydenta Pawła Adamowicza będzie hołdem dla Jego poświęcenia na rzecz drugiego człowieka i ogromnego wkładu w ideę Orkiestry. Ale także z tego miejsca będziemy chcieli podziękować organizatorom 1,7 tys. sztabów, 120 tysiącom wolontariuszy, oraz milionom Polaków w Polsce, na świecie, ale także na miejscu – w Gdańsku, którzy w styczniu wsparli zbiórkę, a potem murem stanęli za Orkiestrą, dając jej siłę do przezwyciężenia najtrudniejszych chwil. W czasie konferencji przekażemy informację o zebranej kwocie, ale przede wszystkim potwierdzimy – z furą przyjaciół gramy dalej i grać będziemy do końca świata i jeden dzień dłużej!”.
Tegoroczna zebrana kwota po prostu zwala z nóg. Już w zeszłym roku wydawała się niewyobrażalna (w 2018 r. zebrano 126 373 804, 34 zł), a teraz? Dzięki niej będzie można pomóc ogromnej liczbie dzieci! Pieniądze w tym roku zostaną przekazane na zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych.
Zresztą pierwszy taki sprzęt zgodnie z obietnicą został już kupiony – z części środków, które wpłynęły do Ostatniej Puszki Pawła Adamowicza (przypominamy, że zbiórkę zorganizowała młoda mama z Borkowa). To nowoczesna karetka neonatologiczna ze specjalistycznym inkubatorem, której wartość wynosi około 1 mln złotych. Karetka podczas konferencji podsumowującej tegoroczną zbiórkę została oficjalnie przekazana Szpitalowi Św. Wojciecha na Zaspie w Gdańsku.
Zobacz też:
Decyzja Jurka Owsiaka o rezygnacji z szefowania Orkiestrze jest wynikiem bezprecedensowego zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w trakcie 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który miał miejsce w minioną niedzielę 13 stycznia 2018 roku. "Życie zostało stracone podczas najpiękniejszego dnia, jakim jest finał. Osobiście składam rezygnację z funkcji szefa fundacji, czyli z prezesa zarządu WOŚP" – poinformował Owsiak w poniedziałek, po informacji o śmierci prezydenta Gdańska. Jego decyzja wstrząsnęła Polakami. Ze wszystkich stron płyną do Jurka Owsiaka prośby, aby nie odchodził z WOŚP. Bez jego dobroci i energii trudno wyobrazić sobie WOŚP "Jako wydawnictwo Edipresse Polska, wieloletni przyjaciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, z ogromnym żalem przyjmujemy do wiadomości informację o rezygnacji Jurka Owsiaka ze stanowiska prezesa Fundacji" - napisały w liście do WOŚP i Jurka Owsiaka Dyrektor Generalny wydawnictwa Edipresse Polska Alicja Modzelewska-Warec oraz redaktor naczelna Multimedialnej Platformy Parentingowej Aleksandra Sokalska, szefowa sztabu Finału WOŚP w wydawnictwie. "Nie umiemy sobie wyobrazić kolejnych Finałów bez Jurka, jego dobroci i pozytywnej energii, która od tylu lat rozgrzewa nasze serca. Przez 27 lat uczył nas, że pomaganie jest dziecinnie proste, a dobro zwycięża zło. Finał był zawsze dniem, który to doskonale pokazywał, był prawdziwym świętem miłości i tolerancji" - podkreślono w liście. "Tragedia w Gdańsku jest niewyobrażalna i niezrozumiała dla nas wszystkich. Mamy jednak pewność, że nie jest w stanie przekreślić idei Orkiestry. Będzie ona grać nadal" - napisało wydawnictwo. Nasze wydawnictwo zapewniło w liście o nieustającym zaangażowaniu w działanie WOŚP . "Jeżeli możemy wesprzeć Orkiestrę, pomóc w tym tak trudnym czasie - jesteśmy do Waszej...
- Zobaczycie będą 2 miliony - powiedziała koleżanka redakcyjna, kiedy w poniedziałek trwała jeszcze zbiórka. Pomyliła się. Ale nie tylko ona, wszyscy przecierają oczy zdumienia, że w tak krótkim czasie udało się zebrać na Facebooku taką sumę pieniędzy. Absolutny rekord, jeżeli chodzi o tego typu akcje w mediach społecznościowych. Nie byłoby tych pieniędzy, gdyby nie jedna kobieta, młoda mama z Borkowa (woj. pomorskie). Rekordowa puszka WOŚP w hołdzie prezydentowi Gdańska Pomysłodawczynią akcji jest Patrycja Krzymińska, młoda mama, na codzień pracująca w zakładzie krawieckim, która chciała dołożyć tysiąc złotych do puszki Pawła Adamowicza. "W dniu śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zobaczyłam reportaż, w którym widziałam, jak on z uśmiechniętą buzią był szczęśliwy, że udało mu się pobić jego własny rekord i zebrał ponad pięć tysięcy sześćset złotych do puszki. I to wtedy mnie tak uderzyło, że on tyle finałów WOŚP z nami grał i pomyślałam, że to koniec i że już z nami nie zagra, i dlatego do jego ostatniej puszki dorzućmy drobniaka od siebie. I tak powstała akcja dla znajomych na samym początku. I to poszło dalej w świat" - opowiedziała w Dzień Dobry TVN Patrycja Krzymińska. Polacy zaczęli masowo rozpowszechniać na Facebooku zbiórkę, ale nikt nie spodziewał się, że ostateczna kwota wyniesie aż tyle milionów. "Ostatnia puszka Pawła Adamowicza" zebrała 16 milionów złotych! W akcji wzięło udział ponad 260 tysięcy osób , z Polski i zza granicy, przelewy szły m.in. z Japonii, z Chile, z USA, z Wielkiej Brytanii. Przez cały ostatni dzień akcji – 22 stycznia - aktualizowano wyniki tej szalonej i pięknej zbiórki, z radością odliczając kolejne miliony! "To jest najpiękniejsze obywatelskie szaleństwo na świecie!" "Ludzieeeeee! To jest najpiękniejsze obywatelskie szaleństwo na...
Radość – właśnie z tym kojarzy się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Naprawdę wiemy, że tę fundację warto wspierać. Dlaczego? kliknij baner i wygraj zdjęcie swojego dziecka na okładce „Mamo, To Ja” Regulamin licytacji  Bo czerwone serduszko daje nadzieję, ale też dlatego, że: ...to zgodne z duchem naszych czasów Wspieranie WOŚP, jak zresztą każdej organizacji pozarządowej, jest zwyczajnie nowoczesne. Nawet bogaty świat szuka w ten sposób pieniędzy na różne cele. – To nie żebranina! – przekonuje Jurek Owsiak. Jeśli słyszymy o walce z AIDS, to nie, że „rząd amerykański”, tylko „fundacja” lub „znany aktor” przeznaczyli na ten cel jakąś kwotę. Zatem jeśli chcemy mieć coś więcej niż standard od NFZ, to musi to zrobić fundacja lub stowarzyszenie. Jeśli chcesz, by twoje dziecko miało dobrą opiekę medyczną, nie czekaj, co zrobi rząd. Może nic nie zrobi? Weź sprawy w swoje ręce, wspomóż te inicjatywy i fundacje, które pozwolą osiągnąć twój cel. ...cel zbiórki jest bardzo ważny Komu pomaga Orkiestra? Dzieciom, seniorom, noworodkom, kobietom ciężarnym z cukrzycą … - czyli najbardziej bezbronnym członkom naszego społeczeństwa. Prowadzi też naukę udzielania pierwszej pomocy dla uczniów. Działa wszędzie tam, gdzie państwo – z różnych powodów – nie dociera z publicznymi pieniędzmi. WOŚP na stałe finansuje aż siedem programów i jest z tego dumny. Oprócz corocznych zbiórek pieniędzy podczas finałów na zakup sprzętu medycznego fundacja Jurka Owsiaka realizuje: Narodowy Program Wczesnej Diagnostyki Onkologicznej Dzieci – w całej Polsce powstały punkty wczesnej diagnostyki, które pomagają wykryć raka. Główne kliniki onkologii dziecięcej są też wyposażane w najnowocześniejszy sprzęt medyczny. ...
