Reklama

Są obszerne, rozkładane i w czerwonym kolorze jak serduszko, które jest symbolem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Orkiestra zakupiła do szpitala aż 47 foteli, aby rodzice mogli przebywać przy dzieciach w godziwych warunkach.

Reklama

Na oddziałach brakuje foteli, leżanek, a nawet i krzeseł

Już nie na krzesłach, materacach przywiezionych z domu, czy wynajmowanych za pieniądze łóżkach, ale w fotelach będą mogli odpocząć rodzice przebywający w tym szpitalu przy chorych dzieciach.

Problem "koczowania" rodziców przy szpitalnych łóżkach znany jest od lat. Większość szpitali do tej pory nie jest w stanie zapewnić godnych warunków dla opiekunów, czuwających przy dzieciach, o czym nie raz pisałyśmy w mamotoja.pl .

Szpital złożył zamówienie u Orkiestry

Fotele trafiły na oddział pediatrii, laryngologię i OIOM dziecięcy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Personel szpitala od dawna otrzymywał sygnały od rodziców, że na jego oddziałach dziecięcych brakuje foteli czy leżanek. Kiedy więc WOŚP przysłała informację, że planuje tego typu zakupy, władze szpitala USK w grudniu złożyły zamówienie.

- Zgłosiliśmy zapotrzebowanie na 40 foteli dla pediatrii, cztery na dziecięcy OIOM, trzy na laryngologię, a także 15 leżanek. I w końcu do nas trafiły – powiedziała Anna Niesmak-Puć z Uniwersyteckiego Szpitala Uniwersyteckiego w Opolu. - Są bardzo wygodne. Mamy nadzieję, że posłużą rodzicom naszych pacjentów przez wiele lat – dodała.

"WOŚP działa, a nie tylko gada"

Nowe meble mają specjalne kółka, niczym szpitalne łóżka, więc łatwo będzie je przemieszczać między salami. Wykonane są z materiału, który ułatwia dezynfekcję. Ich dodatkową zaletą jest to, że są rozkładane, co pozwoli rodzicom także przespać się na nich.

Szpital pochwalił się fotelami na swoim profilu na Facebooku i zebrał pod postem dziesiątki bardzo pozytywnych komentarzy. To najlepszy dowód jak bardzo fotele były potrzebne.

"Brawo dla WOŚP. Jesteście cudowni. Oby na najwięcej takich ludzi jak Pan panie Jurku" – napisała pani Agata.

"Super, nareszcie ktoś myśli o tych koczujących matkach. W miejscowym szpitalu przespałam na szczęście tylko trzy noce na zwykłym drewnianym krześle" – wspomniała pani Agnieszka.

"Super! ???? sama spałam na podłodze przy łóżeczku, dobrze, że WOŚP działa, a nie tylko gada, jak reszta" – dodała pani Magda.

Fotele przed pierwszym użyciem zostały zdezynfekowane i już wjechały na oddziały. Są do dyspozycji rodziców. Jak deklaruje szpital nieodpłatnie. Personel czeka jeszcze na 15 leżanek, również zakupione z pieniędzy zebranych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Byłoby fantastycznie, gdyby także w innych szpitalach, mamy czuwające przy dzieciach mogły korzystać z takich udogodnień. Napiszcie w komentarzach, w jakich warunkach przebywałyście w szpitalu przy dziecku.

Źródło: tvn24.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama