
Wiadomo, że wyprawka szkolna wiąże się z dużymi wydatkami, mimo że rodzice uczniów szkoły podstawowej nie muszą kupować podręczników do obowiązkowych przedmiotów − książki dzieci dostają za darmo w ramach państwowych dotacji. To spore ułatwienie, ale i tak szykując dziecko do szkoły, trzeba się liczyć z poważnymi kosztami. Najwięcej zapłacimy za buty, kapcie i plecak. Czy rodzice mają szansę pokryć te wydatki ze świadczenia 300 plus?
Ile kosztuje wyprawka szkolna?
Wszystko wskazuje na to, że mimo trwającej pandemii koronawirusa 1 września dzieci wrócą do szkół, warto więc już teraz zacząć szykować wyprawkę, zwłaszcza jeśli dziecko idzie do pierwszej klasy. Początek szkoły to ogromne przeżycie, nie odkładajcie więc zakupów na ostatnią chwilę. Lepiej w spokoju i z rozwagą kupić całą wyprawkę szkolną, wybierając rzeczy, które są niezbędne, oraz takie, które podobają się przyszłemu pierwszoklasiście.
W tym roku przygotowania do szkoły będą z pewnością wyglądać inaczej niż zawsze, bo z badania zrobionego przez UCE RESEARCH i Grupę BLIX wynika, że aż 70% rodziców nie zamierza w czasach pandemii wydawać na wyprawkę szkolną więcej niż 500 zł − podaje Gazeta Wyborcza. Czy da się kupić wszystkie przybory szkolne za 300 plus? Oszczędni powinni szukać okazji w dyskontach i sklepach online − pandemia wcale nie oznacza, że sprzedawcy zrezygnowali z promocji i atrakcyjnych obniżek cen.
Promocje na plecaki szkolne
Największy koszt w wyprawce szkolnej to plecak − powinien być solidny, trwały i koniecznie z usztywnionymi plecami, by nie powodować wad postawy u dziecka. Przydadzą się też szerokie szelki i dużo praktycznych przegródek. W sklepach sieci Auchan można oddać stary plecak i dostać 50% rabatu na nowy (uwaga, tylko do 16 sierpnia!). A w sklepach Carrefour trwa właśnie promocja na plecaki szkolne z wymiennymi nakładkami, dzięki którym dziecko będzie dowolnie zmieniać wygląd plecaka. Cena plecaka: 69,99 zł. Za większy model trzeba zapłacić 119 zł. Carrefour oferuje też przydatne stelaże do plecaków dla dzieci.
Z kolei w ramach akcji promocyjnej „Back to school” w sklepie eobuwie.pl przy zakupach za 300 zł otrzymamy aż 70% rabatu na plecaki. W ten sposób można kupić markowy plecak New Balance albo Puma za mniej niż 40 zł!
Promocje na kapcie szkolne dla dzieci
Na dobrej jakości butach i kapciach przyjaznych stopie dziecka nie warto oszczędzać. Ale dzięki promocjom rodzice mają okazję kupić porządne szkolne kapcie w bardzo przystępnych cenach. Na popularnej platformie eobuwie.pl trwają sezonowe obniżki do -60% i bez trudu można tam znaleźć tanie kapcie profilaktyczne dla dzieci znanych marek: np. sneakersy Geox i Primigi za 159 zł, półbuty Bartek za 139 zł czy kapcie Superfit w cenach poniżej 200 zł.
Promocje na przybory szkolne
Podstawowy zestaw wyprawki szkolnej musi zawierać przybory takie jak piórnik, kredki, farby, zeszyty, bloki rysunkowe i okładki. Takich rzeczy warto szukać w dyskontach, bo nie brakuje ciekawych promocji, a sklepy oferują często naprawdę dobre jakościowo rzeczy, np. w sklepach sieci Auchan można kupić wyprawkę przyjazną środowisku z materiałów z recyklingu. 15 najpotrzebniejszych produktów kosztuje tylko 9,99 zł.
Przy odrobinie szczęścia i sprytu da się więc skompletować wyprawkę szkolną za ok. 300 zł, ale będzie to raczej podstawowy zestaw niezbędnych rzeczy. Warto mieć przy tym na uwadze, że jeśli na jesieni pandemia koronawirusa się nasili, to zamiast kapci do szkoły dziecku bardziej przyda się... laptop do nauki w domu.
Zobacz też:

Tuż po tym, jak minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski ogłosił, że szkoły od września wrócą do nauki stacjonarnej , portal Pudelek skontaktował się z Małgorzatą Rozenek-Majdan, by dowiedzieć się, jakie jest jej stanowisko w tej sprawie. Okazało się, że prezenterka nie widzi przeszkód, by jej synowie normalnie, wraz z innymi uczniami, wrócili do szkoły. Odważnie? Synowie Małgorzaty Rozenek wrócą od września do nauki stacjonarnej Wydawać by się mogło, że celebrytka będzie przeciwna decyzji rządu. W końcu oprócz 14-letniego Stasia i 10-letniego Tadzia ma też w domu Henia, który jest niemowlakiem. Jak podaje Pudelek, Małgorzata Rozenek nie ma żadnych obaw w związku z powrotem synów do szkoły już od września. W rozmowie z portalem celebrytka zadeklarowała: „ Staś i Tadzio pójdą od września do szkoły ”. Trzeba obserwować sytuację Choć zdaniem ministra edukacji Polska jest „gotowa na bezpieczny powrót do tradycyjnej nauki”, sytuacja w kraju nie wydaje się wciąż być stabilna. Liczba zakażonych koronawirusem znowu rośnie, a minister zdrowia wznowił obostrzenia sanitarne w wielu powiatach . Małgorzata Rozenek-Majdan postanowiła, że pośle synów do szkoły, ale z pewnym zastrzeżeniem. „ Będę bardzo uważnie monitorować sytuację i w zależności od rozwoju, reagować” – podkreśliła. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek) Cze 30, 2020 o 12:00 PDT Uważacie, że podejście prezenterki jest rozsądne? Jak wy oceniacie pomysł powrotu uczniów do nauki stacjonarnej już od początku nowego roku szkolnego? Źródło: pudelek.pl Zobacz także:...

Półmetek wakacji już za nami i coraz gorętszym tematem jest pytanie, jak będzie wyglądała edukacja naszych dzieci wraz z nowym rokiem szkolnym. Z Ministerstwa Edukacji padła w środę deklaracja, że dzieci powrócą do ławek szkolnych. Głos w dyskusji zabrał także znany epidemiolog i jest to ciekawa propozycja, jak rozwiązać problem edukacji w reżimie sanitarnym. Wracać do szkoły, ale „hybrydowo" Zdaniem epidemiologa dzieci powinny powrócić do ławek szkolnych. „Powrót do szkół powinien mieć formę hybrydową, to znaczy: dwa tygodnie w szkole, dwa tygodnie nauki zdalnej" – mówi dr Paweł Grzesiowski. Potem zamiana – tak, jak ma to miejsce w zakładach pracy, gdzie połowa załogi chodzi do biura, a połowa pracuje z domu – mówi lekarz. Wówczas, jeżeli dojdzie do zakażeń, na kwarantannę trafia tylko część pracowników. Dzieci w szkole według „inteligentnej kwarantanny" Zdaniem dr Grzesiowskiego niewykluczone, że trzeba by było jednego nauczyciela oddelegować tylko do pracy zdalnej, a innego wyłącznie do nauki w szkole. Epidemiolog podkreśla, że jest jeszcze blisko 30 dni do rozpoczęcia nauki i postuluje, aby powstały w gminach, powiatach i miastach lokalne sztaby antykryzysowe , złożone m.in. z powiatowych inspektorów sanitarnych, dyrektorów placówek oraz przedstawicieli władz samorządowych i wojewódzkich. Chodzi o to, aby nie tylko na dyrektorach szkół spoczywał ciężar odpowiedzialności za funkcjonowanie szkoły. Takie zespoły pracowałyby codziennie i na bieżąco reagowały na sytuację epidemiologiczną. Podejmowałyby decyzję, czy kontynuować naukę w szkołach, czy nie. Zdaniem Grzesiowskiego „powinno to zależeć od liczby przypadków zakażeń w danym regionie oraz 5-6 innych wskaźników. Jeśli nowych zachorowań brak albo jest kilka, można szkołę otwierać. Ale jeśli w ostatnim czasie było...

Oprócz pewnych zdolności o charakterze psychomotorycznym przyszły uczeń powinien też być psychicznie i emocjonalnie przygotowany do obowiązków szkolnych. Warto także wyposażyć przyszłego pierwszoklasistę w odpowiednie kompetencje językowe oraz matematyczne. Naucz dziecko liter Te ostatnie możemy wspierać, proponując dziecku zajęcia edukacyjne w świecie jego ulubionych bohaterów, znanych z małego i dużego ekranu. Znakomicie w tej roli sprawdzą się książki z serii Disney Uczy . Te z oznaczeniem 6+ na pewno pomogą dziecku w rozwijaniu słownictwa i przygotują do szkolnych wyzwań matematycznych. Książka Tworzę wyrazy to propozycja zadań edukacyjnych rozwijających umiejętności językowe, dla dzieci w wieku od 6 lat. Koncepcja zadań opiera się na metodzie układania słów z dołączonych do książki naklejek. Dzięki ćwiczeniom mali uczniowie utrwalą znajomość liter, poznają budowę wyrazów i wzbogacą słownictwo. Dzieciom w nauce towarzyszą ich ulubieni bohaterowie z serialu Zaplątani , dzięki czemu nauka będzie wspaniałą zabawą. Forma zadań w pewien sposób przypomina popularną i powszechnie znaną grę Scrabble, co także powoduje, że rozwiązywanie zadań jest dla dziecka atrakcyjne i kojarzy się przede wszystkim z rozrywką, czyli przyjemnym sposobem spędzania czasu. Jak nauczyć dziecko liczyć? Z kolei tytuł Rozwiązuję działania to propozycja zadań edukacyjnych wspierających rozwój umiejętności matematycznych dzieci w wieku od 6 lat. Zawarte w książce ćwiczenia rozwiną logiczne myślenie i przygotują do większych wyzwań szkolnych. Podczas rozwiązywania zadań z wykorzystaniem naklejek mali uczniowie utrwalą znajomość cyfr oraz nauczą się wykonywać proste działania na liczbach. Koncepcja ćwiczeń sprawi, że nauka będzie też wspaniałą zabawą, w której...