Reklama

Zakupy jedzenowe to poważna część budżetu każdej rodziny, pochłaniające prawie jedną trzecią wszystkich wydatków. Niestety przez inflację z każdym rokiem idzie na to coraz więcej pieniędzy. Niemniej jednak ostatni wzrost cen żywności zaskoczył nawet samych ekonomistów.

Reklama

Wzrost cen najwyższy od sześciu i pół roku

Tak szybko ceny nie rosły od listopada 2012 roku. Wzrost cen w czerwcu był najwyższy od sześciu i pół roku, a inflacja wyniosła w czerwcu o 2,6 proc. więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem - podał Główny Urząd Statystyczny. To przede wszystkim ceny żywności łącznie z paliwami ją napędzają.

Polacy już od kilku miesięcy odczuwają gwałtowny wzrost cen warzyw, owoców czy mięsa. Nie tak dawno pisałyśmy w mamotoja. pl o zawrotnych cenach pietruszki dochodzących w maju do 27 złotych za kilogram. Teraz mamy nowego rekordzistę - to kapusta biała, której cena wzrosła o 500 procent!

Ceny żywności oszalały

2,6 proc. to tylko średnia podwyżek. Najbardziej na taki wynik wpłynęły ceny żywności i mięsa. Najbardziej zdrożały:

  • warzywa - o 27,3 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem;
  • pieczywo - 0 9,8 procent;
  • mięso - o 6 procent.

Cebula biała kosztuje o 270 procent więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem, buraki - o 75 procent więcej, pietruszka - o prawie 90 procent, a rzodkiewka - o 11 procent. Cena ziemniaków, których jemy w Polsce bardzo dużo, wzrosła o ponad 100 procent w porównaniu z 2018 rokiem.

Nasze portfele odczuły także skutki podwyżki cen wywozu śmieci (aż o 20 procent), wody (o 2,3 procent) oraz gazu (o 4,5 procent). Zdrożały też ceny usług turystycznych o 4,1 procent.

Będą kolejne podwyżki

Zdaniem ekonomistów można się spodziewać, że ceny żywności będą nadal rosły. - Zdeterminowane są one przede wszystkim aurą, a jak dotychczas mamy wyjątkowo suchy rok - podkreślił główny ekonomista banku Pekao Marcin Mrowiec.

Drugi element cenotwórczy to wzrost płac osób, które warzywa i owoce zbierają. Producenci mają problemy ze znalezieniem ludzi do pracy, a jeżeli znajdują, muszą się liczyć z oczekiwaniem wyższych wynagrodzeń. Wzrost stawek za pracę przy zbiorach, czy całej obsłudze procesu rolnego pcha ceny warzyw i owoców w górę - wskazał ekonomista.

Ale to nie koniec złych wiadomości. Wiadomo, ze w najbliższym sezonie grzewczym, na jesieni nawet o jedną trzecią mogą wzrosnąć rachunki za ogrzewanie. Zdaniem ekspertów podwyżki są nieuniknione. Wśród powodów są m.in. rosnące ceny węgla.

Napiszcie w komentarzach, czy odczuwacie wzrost cen żywności w swoich portfelach.

Źródło: radiozet.pl, money.pl

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama