
Była wokalistka „Blue Cafe" wraz z mężem Michałem Micielskim (menedżerem Marcina Gortata) są rodzicami dwójki dzieci - czteroletniej Matyldy i dwuletniego Tymona. I chociaż kompozytorka na całe lata zniknęła z show-biznesu, to na swoim Instagramie chętnie dzieli się wydarzeniami ze swojego życia. Nic jednak nie wywołało takiego poruszenia, jak jej ostatnie wyznanie na temat problemów, z jakimi borykała się po urodzeniu pierwszego dziecka.
Piosenkarka miała problem z wypróżnianiem się
Tatiana Okupnik zdecydowała się poruszyć bardzo intymny problem, jaki miała po ciąży. Okazuje się, że była jurorka „X Factor" miała przez kilka lat problemy z defekacją.
„Po pierwszym porodzie zauważyłam, że jest coś nie tak z takim tematem wstydliwym, a mianowicie z tematem defekacji – czyli mówiąc konkretnie, po prostu masz problem z załatwieniem się" – opowiedziała na nagraniu zamieszczonym na swoim Instagramie. „Właściwie od pierwszego porodu do zeszłego roku do września, kiedy wreszcie zdecydowałam się na operacje, która była potrzebna. Nie mogłam się załatwiać" – wyznała.
Artystka nie bagatelizowała problemu i od początku próbowała go leczyć. „Chodzisz do jednego lekarza, który był przy porodzie, a on mówi, że wszystko w porządku, wszystko będzie dobrze, to kwestia kilku miesięcy. Potem dostajesz jakieś tabletki" – opowiadała.
Ale to nie pomagało, więc Okupnik zdecydowała się na operację we wrześniu ubiegłego roku. To uwolniło ją od krępujących sytuacji.
„Głupi perfekcjonizm nie pozwalał na okazanie słabości"
Artystka opowiedziała o swoim problemie, aby dać siłę kobietom, które też mogą borykać się z różnymi komplikacjami poporodowymi.
„Wiem, że nie ruszę jako kobieta, artystka, jako partnerka nie ruszę się, jeśli nie powiem tego na głos, bo muszę zwalczyć w sobie wstyd. Wstydziłam się swoich komplikacji poporodowych, bo przecież jestem wokalistką. [...] Sama czasami nie pozwalałam sobie na słabości i ciągle ten perfekcjonizm głupi nie pozwalał mi się pokazać w tych słabszych momentach albo bagatelizowałam to, albo uciekałam od mówienia o trudnych tematach" – wyznała.
„Pięknie i mądrze o ważnych, kobiecych sprawach"
Fanki w komentarzach podziękowały wokalistce za szczerość słów. „Brawo!❤️ Rozumiem, że znanej osobie trudniej coś takiego powiedzieć głośno. Ja miałam wypadający pęcherz. A po dwóch ciążach usuniętą macicę, bo była strasznie przerośnięta i powiedzmy, że źle to współdziałało z grawitacją ziemską. Fakt, że o takich następstwach ciąż i porodów nikt nas nie uprzedza i generalnie się o tych "brzydkich" tematach nie mówi, lepiej się sprzedaje cukierkowy obrazek.🤷🏻♀️" – napisała pod postem Okupnik jedna z kobiet.
„Dziękuję za Pani słowa. Pięknie i mądrze o ważnych, kobiecych sprawach. Ściskam 🤗" – podziękowała fanka.
„Gratuluję otwartego mówienia o takich problemach Panią Tatianę.❤️❤️❤️❤️❤️" – napisała inna z pań, która sama wyznała, że boryka się z wysiłkowym nietrzymaniem moczu po trzech porodach i zawsze musi mieć przy sobie podkłady higieniczne.
Kłopoty z wypróżnianiem się po porodzie
Problem z wypróżnianiem opisany przez Tatianę Okupnik dotyka wiele kobiet po porodzie. Wynikają one ze zmian w fizjologii i anatomii ciężarnej kobiety, które wpływają na funkcjonowanie przewodu pokarmowego i dna miednicy. Panie borykają się z:
- zaparciami,
- hemoroidami,
- niekontrolowanymi gazami,
- brudzeniem bielizny.
Wiele kobiet wstydzi się tego, z kolei lekarze często są zdania, że problem sam ustanie po kilku miesiącach od porodu. Bywa, że tak się dzieje, ale bywa i tak, że komplikacje nie znikają i wymagają leczenia ginekologicznego i gastrycznego.
W walce z zaburzeniami w wypróżnianiu pomaga odpowiednia dieta. Warto włączyć do niej dużo błonnika w postaci np. otrębów, siemienia lnianego oraz warzyw (buraki, jarmuż) i owoców (jabłka, banany), a także dużo pić – około dwóch litrów płynów dziennie.
Źródło: Instagram, plotek.pl
Zobacz także: