Zofia Zborowska zamieściła na InstaStory zdjęcie, które mogło zaniepokoić – a na pewno zaciekawić – część jej obserwujących. Aktorka pokazuje na nim swój brzuch, w który zostały wbite igły. Do igieł podłączone zostały niewielkie elektrody. Młoda mama zaznaczyła przy zdjęciu, że ma „igłofobię” – mimo to zdecydowała się na zabieg.

Reklama

Aktorka nie wyjaśniła, jakiemu zabiegowi się poddała i dlaczego – wygląda jednak na to, że skorzystała z elektroakupunktury, która polecana jest m.in. kobietom po porodzie chcącym wzmocnić mięśnie brzucha, ale też uelastycznić skórę. Można mieć pewność, że Zofia Zborowska nie zrobiłaby nic, co mogłoby jej zaszkodzić, a przed zabiegiem prawdopodobnie skonsultowała się z lekarzem, by upewnić się, czy jest on dla niej bezpieczny.

Co to jest elektroakupunktura?

Elektroakupunktura to zabieg łączący akupunkturę z oddziaływaniem prądu elektrycznego. Jak w klasycznej akupunkturze w określone punkty ciała pacjentki lub pacjenta wprowadza się cienkie igły. Mechaniczne manipulacje igłami, które mają usprawnić przepływ energii, są jednak zastąpione impulsami elektrycznymi.

Tego typu forma terapii ma zmniejszyć ból, ale też wzmocnić mięśnie i włókna kolagenowe oraz poprawić ukrwienie skóry – co można być istotne zwłaszcza w przypadku kobiet, które niedawno rodziły. Być może właśnie z tego powodu Zofia Zborowska zdecydowała się na taki zabieg?

Zobacz także:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama