Znamy wiek dziecka, w którym kochamy je najbardziej
Niemowlęta są słodkie, gdy … śpią. Dwulatki łatwo wpadają w histerię. Nastolatki potrafią pyskować. Czy więc małe dziecko, to mały kłopot? Kiedy najbardziej kochamy swoje dzieci?
Dokładnie pamiętam wrzeszczącego niemowlaka , jakim była moja córka. Czekałam wtedy z niecierpliwością, aż urośnie i będzie potrafiła powiedzieć, dlaczego płacze. Wyczekiwałam pierwszej przespanej nocy , momentu, aż zacznie chodzić, mówić, bo ... wtedy będzie łatwiej . Gdy zaczęła mówić, z jej ust padały nie tylko słowa "kocham cię", ale również "jesteś okropna" (czego wcześniej nie przewidziałam). Kiedy opanowała umiejętność chodzenia, nie musiałam jej w końcu wszędzie nosić, ale kierunek, w którym chadzała często, był zupełnie inny niż ten, w którym bym chciała, by szła. Gdy zaczęła się wspinać po meblach, czekałam, aż urośnie, by zrozumieć zagrożenia, jakie na niż czyhają. Gdy urosła zagrożeniem przestał być upadek ze stołu, a pojawiły się czyhające na nią potwory w postaci cybrprzemocy. Kiedy kochałam ją najbardziej ? Biorąc pod uwagę to, że każde dziecko jest inne, ciężko wybrać jeden wiek, w którym jest ono najwspanialsze.
Badacze fundacji propagującej sport wśród najmłodszych, postanowili jednak sprawdzić preferencje rodziców . Stworzyli ankietę, którą wypełniło ponad 2 tysiące rodzin. Były wśród nich zarówno rodziny z jednym dzieckiem, jak i wielodzietne. Określali moment w życiu dziecka, kiedy opieka nad nim była najbardziej satysfakcjonująca i bezstresowa.
Zobacz też: Jak kochać dziecko...
Kiedy najbardziej kochamy nasze dzieci?
Wiek, w jakim dzieci dają rodzicom najwięcej radości i najmniej problemów rodzice określili, jako 5 lat. Dziecko w tym wieku najczęściej przesypia noce, zakończyło okres buntu , potrafi się komunikować, jest w miarę samoobsługowe i jak, określili rodzice, ma "coraz lepsze poczucie humoru". Dziecko w tym wieku potrafi nawiązywać kontakty z rówieśnikami i bawić się z nimi przez dłuższą chwilę, nie angażując przy tym, aż tak bardzo rodziców. Pogranicze przedszkola i szkoły...