Zakupy w sieci uchodzą za łatwiejsze, ale nie za bezpieczniejsze. Jednak konsumentom – ze względu na brak możliwości bezpośredniego zapoznania się z towarem – przysługują dodatkowe prawa, których nie mają w sprzedaży bezpośredniej. Zakupy w e-sklepach traktuje się jak sprzedaż na odległość, która regulowana jest w sposób szczególny względem zwykłej umowy sprzedaży. Konsument ma dodatkowe prawa, zaś na sprzedającym ciążą dodatkowe obowiązki.
Obecnie, gdy kupimy w internecie produkt dla dziecka, a po jego otrzymaniu dojdziemy do wniosku, iż nie spełnia on naszych oczekiwań, mamy prawo odstąpienia od umowy, bez podawania przyczyny, w terminie 10 dni, licząc od dnia, w którym otrzymamy zamówiony towar. W przypadku odstąpienia od umowy, konsument ma obowiązek zwrotu zakupionego towaru, zaś sprzedający zwrotu otrzymanych pieniędzy. Konsument pokrywa koszty odesłania towaru, jednak nie jest możliwe nałożenie na niego kary finansowej w związku z odstąpieniem od umowy we wskazanym terminie.
Z tym uprawnieniem konsumenta łączy się obowiązek sprzedającego przedsiębiorcy, który polega na informowaniu konsumenta o prawie odstąpienia od umowy. Brak wykonania tego obowiązku skutkuje przedłużeniem okresu, w którym konsument może odstąpić od umowy, z 10 dni do 3 miesięcy.
Ważne! Prawo odstąpienia od umowy nie przysługuje konsumentowi w przypadku dokonywania zakupów w sieci w drodze licytacji.
Od stycznia 2015 roku zmianie na korzyść konsumentów ulegnie termin na odstąpienie od umowy. Konsument będzie miał bowiem 14 dni na zdecydowanie się na zakupiony produkt, zaś brak poinformowania go przez sprzedającego o prawie odstąpienia od umowy, skutkować będzie wysłużeniem tego okresu nie do 3, ale aż do 12 miesięcy.
Zobacz także: Prawo do reklamacji
Oprócz wspomnianego już prawa do odstąpienia od umowy, jako konsumenci dokonujący zakupów w internecie, powinniśmy zostać poinformowani przez sprzedającego o:
• jego pełnych danych,
• dokładnej cenie towaru,
• sposobie płatności,
• cechach i właściwości towaru.
Wszystkie te informacje, umożliwiają konsumentowi podjęcie decyzji o skorzystaniu z usług e-sklepu.
Gdy otrzymamy długo wyczekiwany przedmiot i okaże się, iż jest on wadliwy, bądź nie odpowiada opisowi podanemu przez sprzedającego, mamy prawo do złożenia reklamacji. W pierwszej kolejności konsument może żądać naprawy towaru (koszt ponosi sprzedający) lub wymiany na nowy. W sytuacji, gdy naprawa towaru lub jego wymiana jest niemożliwa, bądź niesie za sobą nadmierne koszty, konsumentowi przysługuje żądanie obniżenia ceny, a nawet prawo odstąpienia od umowy. Sprzedający ma 14 dni na ustosunkowanie się do otrzymanej reklamacji. Brak odpowiedzi poczytuje się za uznanie reklamacji.
Robiąc zakupy w internecie, należy uprzednio sprawdzić dany sklep. Pomocne w tym mogą być fora internetowe i komentarze internautów. Jak radzą eksperci, dla własnego bezpieczeństwa, należy unikać sklepów, które nie pozwalają na dokonywanie płatności za zamówiony towar przy odbiorze lub też przy użyciu karty, a jedynie poprzez dokonanie przelewu.
Wystrzegać się powinniśmy również sklepów z siedzibą za granicą, zwłaszcza poza UE. W razie kłopotów, trudniej bowiem jest dochodzić zwrotu zapłaconych pieniędzy.
Zgodnie z maksymą, iż nie ma nic za darmo, oferta o wysoce zaniżonej cenie, również powinna zwiększyć naszą czujność. W przypadku zdecydowania się na płatność kartą płatniczą, zanim podamy dane identyfikujące, powinniśmy sprawdzić, czy strony są zaszyfrowane. Zaufane serwisy pośredniczące w opłatach mają w pasku adresu zamkniętą kłódkę. Adres zaufanej witryny zaczyna się zaś "https://", a nie "http://". Dla własnego bezpieczeństwa, sprawdzajmy również firmę, z której usług chcemy skorzystać w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Polecamy: Dziecko w cyberświecie
Ten artykuł powstał w ramach współpracy Babyonline.pl z redakcją prawną z Infor.pl. Jeśli masz pytania do naszych ekspertów, pisz na adres redakcja@babyonline.pl.
Chodzi o sklep internetowy Moje Klocki.com. Ostrzega przed nim serwis Zaufana Trzecia Strona. "Przerwa techniczna" pułapką na kupującego Oszuści wpadali na nowy typ przestępstwa : tworzą fałszywy sklep internetowy i fałszywe strony pośredników płatności. Kiedy już wybraliśmy sobie w tym sklepie online towar i chcemy dokonać płatności, wyświetla się informacja: " trwa przerwa techniczna". Po jakimś czasie przychodzi SMS na telefon, którego numer podaliśmy w formularzu zakupów. Znajduje się tam link do płatności. Ale strona pośrednika płatności jest już fałszywa , a przestępcy mają nasz login i hasło do konta w banku oraz jednorazowy kod do wykonania przelewu. Mając takie dane przestępcy, mogą zalogować się do naszego konta, zlecić przelew na kontrolowany przez siebie rachunek, a transakcję potwierdzić jednorazowym kodem. Bezpowrotnie tracimy pieniądze z naszego konta . Jak pisze serwis Zaufana Trzecia Strona, proceder ułatwia Google, które wyświetla oferty ze sklepu MojeKlocki.com po wpisaniu np. nazwy popularnego producenta klocków dla dzieci w wyszukiwarkę. Jak się okazuje, wyskakują prawie wyłącznie wyniki prowadzące do fałszywego sklepu. Ranking zabawek dla dzieci - sprawdź opinie rodziców! Tydzień z nagrodami na MamoToJa.pl! Codziennie nowy konkurs! Sprawdź, klikając w grafikę: Bezpieczeństwo kupowania w sieci Robiąc zakupy w internecie, powinniśmy sprawdzić sklep. Prześledźmy fora internetowe i komentarze internautów. Należy unikać sklepów, nie pozwalających na dokonywanie płatności przy odbiorze lub przy użyciu karty, a jedynie poprzez dokonanie przelewu . Oferta o bardzo atrakcyjnej cenie powinna zwiększyć naszą czujność. W przypadku zdecydowania się na płatność kartą płatniczą , zanim podamy dane identyfikujące, powinniśmy sprawdzić, czy strony są zaszyfrowane. Zaufane serwisy pośredniczące w...
Dużo znanych tradycyjnych sklepów, jak choćby Bata, Smyk czy Sephora, prowadzi sprzedaż internetową. To ułatwienie dla tych, którzy cierpią na brak czasu, mieszkają daleko lub po prostu nie lubią tłoku w sklepach. Coraz więcej osób kupuje towary w internecie, zwłaszcza, że przy zachowaniu pewnej ostrożności są bezpieczne. Jak najlepiej kupować w sieci ? Oto instrukcja krok po kroku: Krok pierwszy: znajdź sklep internetowy Najpierw znajdź sklep internetowy, np. przez wyszukiwarkę (wpisując w nią poszukiwany artykuł, otrzymasz listę sklepów, w których jest dostępny). Gdy już wybierzesz, sprawdź cenę artykułu i koszty dostawy. Jeśli je akceptujesz, wrzuć wybrany towar do wirtualnego koszyka i określ formę płatności (kartą, przelewem, za zaliczeniem pocztowym lub gotówką, gdy artykuł dostarcza kurier). Zwykle na stronie internetowej są podane dokładne instrukcje, jak postępować przy dokonywaniu zakupu (np. „Wrzuć do koszyka”, „Idź do kasy” itd.). Krok drugi: sprawdź internetowego sprzedawcę W internecie naciągaczy nie brakuje. Światełko ostrzegawcze powinno ci się zapalić, jeżeli sprzedawca proponuje bardzo atrakcyjną rzecz po superniskiej cenie. Warto go zapytać, co jest przyczyną takiej obniżki. Sprawdź, czy na stronie internetowej sklepu została podana nazwa i rzeczywisty adres sprzedawcy, a także telefon kontaktowy (inaczej możesz mieć kłopot z jego znalezieniem, w razie gdy zmieni adres witryny internetowej). Decyduj się na zakupy w znanych, dużych sklepach, najlepiej takich, które istnieją nie tylko w wirtualnym świecie. Korzystają one z usług centrów autoryzacyjnych, tzw. systemu eCard (informacja o tym powinna się znajdować na głównej stronie sklepu). Jeżeli wybierasz inny sklep, sprawdź na forach opinię o nim. Warto wiedzieć! Zanim dokonasz zakupu, porównaj ceny u różnych sprzedawców. Możesz to zrobić, korzystając ze specjalnych...
Czy możesz nietrafiony prezent wymienić na inny? Czego powinnaś wymagać od sprzedawcy? Jak reklamować wadliwy towar? Jakich dokumentów potrzebujesz, by kupować na raty? Pomyśl, nim zapłacisz Kupiłaś mamie wymarzony mikser. Okazuje się, że twoja siostra zrobiła to samo. Czy bez problemu możesz go zwrócić do sklepu? Zgodnie z obowiązującymi przepisami sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć od ciebie zakupu, tylko dlatego że się rozmyśliłaś. Może to zrobić tylko wtedy, gdyby: - towar okazał się wadliwy – uszkodzony; - niezgodny z umową – w świetle prawa, kupując jakąś rzecz, zawierasz ze sprzedawcą umowę, w której gwarantuje ci, że produkt jest taki, jakiego oczekujesz. Np. jeżeli okaże się, że mikser nie ma funkcji opisanej w instrukcji, jest zakupem niezgodnym z umową. I to właśnie może być podstawą do złożenia reklamacji. Reklamację możesz zgłosić sprzedawcy w ciągu roku od wykrycia wady lub niezgodności z umową (i nie później niż w ciągu 2 lat od dnia wydania ci rzeczy). Czy zatem jesteś bez szans, gdy nietrafiony zakup nie ma wad ? Nie do końca. Wiele sklepów dopuszcza możliwość zwrotu dobrej rzeczy, jeżeli zgłosisz się z nią w określonym przez sklep terminie. Zanim więc wydasz pieniądze, dowiedz się od sprzedawcy, jakie są warunki zwrotu – a przede wszystkim, czy otrzymasz pieniądze, czy tylko będziesz mogła wymienić towar na inny w tej samej cenie. Zawsze, zarówno przy zwrocie, jak i przy reklamacji , musisz mieć dowód zakupu (paragon itp.). Kiedy sprzedawca nie chce uznać reklamacji Każdą wadliwą czy niezgodną z umową rzecz możesz reklamować. I to niezależnie od tego, gdzie ją kupiłaś, czy w sklepie, czy z katalogu, czy w internecie . Reklamację możesz zgłosić w ciągu roku od wykrycia wady lub niezgodności z umową (i nie później niż w ciągu 2 lat od dnia wydania ci rzeczy). Pamiętaj jednak, że w przypadku...
