Oburzeni ojcowie: dlaczego w męskich toaletach nie ma przewijaków dla dzieci?

Jak wygląda życie mamy? Każda mama potrzebuje czasem kilku minut dla siebie. W serwisie Imgur pojawiło się zdjęcie, które zdobyło nasze serca! Pewien tata opublikował zdjęcie z podpisem: "Żona chciała 5 minut spokoju. To czekało na nią przed drzwiami". Co czekało przed drzwiami...? Pies, trzy koty i córeczka. W 24 godziny to zdjęcie wyświetlono ponad 360 tysięcy razy! Wygląda znajomo?   Wife wanted 5 minutes alone.. This was outside her door.   Komentarze pod tym zdjęciem potwierdzają, że to znajomy widok dla wielu rodziców... "Jako matka chowająca się właśnie w ciemnej łazience, rozumiem to" – napisała jedna z mam. "Jestem żoną. Potwierdzam. Przysięgam, moje dzieci myślą o moim mężu jak o czwartym dziecku" – dodała inna. Pod zdjęciem pojawiła się także rada: "One sobie nie pójdą, dopóki ich nie nakarmisz" – napisał jeden z internautów. Jak to wygląda u was? Czy wasze dzieci też czekają pod drzwiami, kiedy jesteście w łazience albo w pokoju? ;) Czytaj także:   Życie po narodzinach dziecka. Zobacz film! 20 porad na początek macierzyństwa 6 wymówek, by nie mieć dla siebie czasu

Jeżeli lubisz często wychodzić z dzieckiem na dłużej , musisz liczyć się z tym, że konieczne będzie przewijanie go w różnych, nie zawsze dogodnych miejscach. Podpowiadamy, o czym należy wówczas pamiętać. Przeczytaj! Akcesoria przydatne do przewijania w miejscach publicznych Przewijanie poza domem będzie o wiele łatwiejsze, jeżeli będziemy mieli kilka przydatnych akcesoriów. Warto zakupić: matę przenośną do przewijania – jest składana, a dzięki temu zajmuje mało miejsca; jednorazowe podkłady do przewijania – przydadzą się, jeśli przewijaki w publicznych toaletach nie będą wyposażone w papier jednorazowy do podkładania; jednorazowe folijki na pieluszki – brudną pieluszkę trzeba jakoś zabezpieczyć przed wrzuceniem jej do kosza; torbę na akcesoria – żeby wszystko było pod ręką w jednym miejscu.   Oprócz tego standardowo należy mieć ze sobą zamykane opakowanie nawilżanych chusteczek oraz czyste pieluszki, również najlepiej w zamykanej torebce, chroniącej przed zabrudzeniem. Jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka? Tu ważne są dwie kwestie. Po pierwsze, zanim położymy dziecko na rozkładanym przewijaku montowanym do ściany gdzieś w publicznej toalecie, musimy sprawdzić, czy jest solidny i czy nie ma zagrożenia, że nagle się złoży, a dziecko z niego wypadnie (co niestety czasem się zdarza). Po drugie z tego rodzaju przewijaków korzysta mnóstwo dzieci, nie wszystkie z pewnością są zdrowe, dlatego bezwzględnie należy zwracać uwagę na higienę . Nigdy nie kładziemy dziecka bezpośrednio na przewijaku, najpierw musimy podłożyć pod niego papier jednorazowy (powinien być dostępny w łazience) lub własny jednorazowy podkład , kocyk lub pieluszkę. To bardzo ważne, żeby dziecko nie zaraziło się jakimiś bakteriami. Oczywiście przed przystąpieniem do zmiany pieluszki powinniśmy umyć ręce (ale ta zasada nie obowiązuje...

Każda mama wie doskonale, że urlop macierzyński albo wychowawczy to tak naprawdę żaden urlop, tylko ciężka i ważna praca: opiekowanie się dzieckiem, karmienie, usypianie, bawienie się z nim i 1000 innych rzeczy, których nie widać gołym okiem. Każda mama wie to doskonale – ale już z ojcami bywa gorzej. Nie każdemu starcza wyobraźni, by uświadomić sobie ile pracy jest przy dziecku, które „tylko je i śpi”.  Tak samo było u Tony'ego Emmsa, taty kilkumiesięcznego niemowlęcia: nieraz porównywał, jak dużo on robi, pracując poza domem, z tym, jak mało robi jego narzeczona w domu z dzieckiem. Kiedy uświadomił sobie, że bardzo się mylił – i jak bardzo krzywdził matkę swojego dziecka swoją złością i oczekiwaniami, zamieścił na swoim FB wzruszający hołd dla niej! Przeczytajcie: Czasami nie doceniam jej tak, jak ona na to zasługuje. Kiedy wracam z pracy, to ona zawsze jest "zmęczona" a przecież to ja byłem przez cały dzień w pracy i ogarniałem ważne rzeczy. Ostatnio jednak zdałem sobie sprawę, co ta niesamowita kobieta robi w tym czasie, kiedy mnie nie ma w domu... Siedzi z dzieckiem przed telewizorem i odpoczywa przez cały dzień? Odpowiedź brzmi: NIE. Kiedy wychodzę do pracy, ona też od razu bierze się do roboty i nieraz musi się rozdwoić i roztroić, żeby ogarnąć wszystko, co ma do zrobienia... Wstaje, bo budzi ją nasze dziecko. Po obudzeniu jest głodne, więc zanim ona sama coś zje, najpierw musi je nakarmić... Potem siada i bawi się z nim, potem zmienia osra...ą pieluszkę, potem znowu się z nim bawi, potem usypia je – super! Mamusia też się może zdrzemnąć? – nie, nie może, bo musi zrobić pranie, sprzątnąć po dziecku, zmyć naczynia z poprzedniego dnia... Wtedy dziecko znowu się budzi i znowu jest głodne, więc mama, która do tej pory nie miała jeszcze czasu zjeść śniadanie, teraz nie ma czasu, żeby zjeść lunch, bo znowu musi nakarmić...