Bunt trzylatka – jak sobie z nim radzić?
Kilkulatek denerwuje się, robi na złość, nie chce słuchać rodziców? To bunt trzylatka. Sprawdź, jak sobie z nim radzić.

Bunt trzylatka to normalny etap w rozwoju dziecka. Bardzo wiele dzieci (nawet takich, które wcześniej były grzeczne) właśnie w trzecim roku życia przeżywa okres, gdy wszystko jest na „nie". Często skutecznie wyprowadzają tym swoich rodziców z równowagi: krzyczą, płaczą, nie chcą słuchać poleceń, a wręcz robią na przekór. Takie zachowania u dorosłego człowieka są nieakceptowalne, bo dorosłość to m.in. umiejętność radzenia sobie z emocjami. Inaczej jest jednak z małymi dziećmi, które tej umiejętności dopiero się uczą.
U kilkulatka bunt to znak, że zaczyna on zdawać sobie sprawę ze swojej samodzielności i niezależności. Takie dziecko zaczyna rozumieć, że może mieć swoje zdanie, niekoniecznie takie samo jak rodzice. Co więcej podejmuje próby, by to zdanie przeforsować, bo przecież tylko w taki sposób jest w stanie się dowiedzieć, na ile może sobie pozwolić. Zatem od ciebie zależy, na jaką niezależność (i jakimi środkami osiągniętą) pozwolisz.
Czytaj też: Co robić, by dzieci nas słuchały
U kilkulatka bunt to znak, że zaczyna on zdawać sobie sprawę ze swojej samodzielności i niezależności. Takie dziecko zaczyna rozumieć, że może mieć swoje zdanie, niekoniecznie takie samo jak rodzice. Co więcej podejmuje próby, by to zdanie przeforsować, bo przecież tylko w taki sposób jest w stanie się dowiedzieć, na ile może sobie pozwolić. Zatem od ciebie zależy, na jaką niezależność (i jakimi środkami osiągniętą) pozwolisz.
Czytaj też: Co robić, by dzieci nas słuchały
Co oznacza uważność i dlaczego warto ją trenować już od dziecka? Zapytaliśmy eksperta w tej dziedzinie, Agnieszkę Pawłowską, certyfikowaną nauczycielkę MBSR (Mindfulness-Based Stress Reduction, czyli redukcji stresu w oparciu o uważność), a także autorkę książeczek dla najmłodszych, dzięki którym dziecko może uczyć się uważności na co dzień.