W tej chwili nie mamy jeszcze wiarygodnych danych, by oszacować zagrożenia dla kobiet w ciąży i matek karmiących. Jednak podobnie jak w przypadku innych koronawirusów, takich jak SARS i MERS, rozsądne wydaje się założenie, że ponieważ ciąża osłabia układ odpornościowy, kobiety w ciąży są bardziej narażone na ciężką chorobę. Dostępne dane dotyczące niewielkiej liczby pacjentek - 18 kobiet, które urodziły dzieci, będąc zakażone w III trymestrze ciąży, są uspokajające i wskazują, że ryzyko poważnego lub krytycznego przebiegu zakażenia jest podobne u kobiet w ciąży jak w całej populacji.
Nadal nie wiemy, czy kobieta w ciąży z objawami koronawirusa może go przekazać przez łożysko i uszkodzić płód lub zakazić noworodka podczas porodu. Tylko u jednego niemowlęcia urodzonego przez matkę z COVID-19 stwierdzono pozytywny wynik na obecność wirusa SARS-CoV-2. W pozostałych przypadkach, których liczba jest nadal niewielka, wirusa nie znaleziono w próbkach płynu owodniowego ani mleku matki.
Kobieta z podejrzeniem lub potwierdzonym zakażeniem koronawirusem powinna przebywać w jednoosobowej sali z zamkniętymi drzwiami, a w domu należy się nią opiekować w pokoju jednoosobowym, także z zamkniętymi drzwiami.
Noworodka urodzonego przez matkę z potwierdzonym zakażeniem należy uznać za osobę podejrzaną o zakażenie. W związku z tym dzieci te należy izolować zgodnie z wytycznymi dotyczącymi zapobiegania zakażeniom.
Zalecenia dotyczące kwarantanny i izolacji matek zakażonych koronawirusem tuż po porodzie mogą spowodować tymczasowe oddzielenie tych kobiet od ich noworodka, co może być dla nich bardzo trudne emocjonalnie. Pozostaje też aspekt karmienia piersią. Dlatego najbezpieczniejszą opcją może być powierzenie go osobie, która może karmić dziecko ściągniętym, niezawierającym koronawirusa mlekiem matki. Wskazówki dotyczące karmienia piersią w wypadku koronawirusa są takie jak przy innych chorobach zakaźnych.
Poza bezpośrednim okresem po porodzie zaleca się, aby matka kontynuowała karmienie piersią, zakładając na czas kontaktu z dzieckiem maseczkę lub karmiła niemowlę odciągniętym mlekiem, jednocześnie podejmując środki ostrożności, aby uniknąć przeniesienia wirusa na swoje dziecko.
Kobiety w ciąży, aby uniknąć infekcji, powinny stosować zasady profilaktyki zakażenia SARS-CoV-2 analogicznie jak pozostałe osoby i robić to samo, co ogół społeczeństwa. Jak dotąd nie ma żadnych ograniczeń podróży w ciąży poza tymi, które dotyczą wszystkich osób. Kobiety powinny jednak rozważyć konsekwencje zarażenia się podczas podróży, albo poddania się przymusowej kwarantannie, która uniemożliwi im powrotu do domu.
Matka z potwierdzonym koronawirusem lub z podejrzeniem bycia osobą zakażoną powinna podjąć wszelkie możliwe środki ostrożności, aby uniknąć rozprzestrzeniania się wirusa na swoje dziecko, w tym myć ręce przed dotknięciem niemowlęcia i, w miarę możliwości, nosić maskę na twarzy podczas jego karmienia.
W przypadku odciągania mleka za pomocą ręcznego lub elektrycznego laktatora matka powinna umyć ręce (zgodnie z zaleceniami GIS) przed dotknięciem jakiejkolwiek części laktatora lub butelki i postępować zgodnie z zaleceniami dotyczącymi właściwego czyszczenia laktatora po każdym użyciu. Jeśli to możliwe, lepiej karmić niemowlę odciągniętym mlekiem matki.
Więcej j o koronawirusie i sposobach chronienia się przed nim czytaj w ebooku:
Zobacz także:
Objawy koronawirusa u dorosłych i dzieci są podobne, choć mogą mieć różne nasilenie. Na początku światowej pandemii objawy zarażenia wirusem SARS-CoV-2 wiązano przede wszystkim z układem oddechowym – pacjenci mieli ostry kaszel, trudności w oddychaniu oraz wysoką gorączkę. Badania pokazały jednak, że objawy koronawirusa u dorosłych mogą obejmować także układ pokarmowy i nerwowy, zaobserwowano nawet objawy okulistyczne. Koronawirus – objawy u dorosłych Pierwsze objawy koronawirusa można pomylić z objawami grypy. Zarówno chory na grypę, jak i zarażony koronawiurusem ma: wysoką gorączkę kaszel, zwykle suchy, rzadziej mokry bóle mięśni U dorosłych koronawirus powoduje także: silne osłabienie zmniejszenie apetytu Jak odróżnić koronawirusa od grypy ? Typowe objawy COVID-19 u dorosłych to także duszności , które nie pojawiają się w czasie sezonowej grypy. Ponadto wirus grypy powoduje ból głowy, ból gardła i często katar – to objawy, jakich nie zaobserwowano (lub zaobserwowano w minimalnym stopniu) u dorosłych z koronawirusem. Koronawirus – nietypowe objawy u dorosłych Niestety, badania pokazują, że rozpoznanie koronawirusa może nie być tak oczywiste, a oprócz najczęstszych objawów zakażenia SARS-CoV-2 u chorych pojawiają się kolejne, dotychczas w ogóle nie łączone z koronawirusem. U dorosłych koronawirus może wywołać: ból brzucha biegunkę Ważne! Wg badań chińskich naukowców koronawirus może prawdopodobnie przetrwać w kale chorych , którzy wyzdrowieli i u których nie stwierdza się już obecności patogenu w układzie oddechowym. To mogłoby oznaczać, że koronawirus może wnikać do układu pokarmowego i dawać objawy podobne do zatrucia pokarmowego (nudności, wymioty, biegunka). zapalenie spojówek , zaczerwienienie oczu i okolic oczu (wg WHO objawy okulistyczne zdarzają się rzadko –...
Rzecznik prosi szefa resortu Łukasza Szumowskiego o wyjaśnienie, jakie podjął działania w tej sprawie lub też planuje, tak aby było to jasno ustalone we wszystkich placówkach w kraju. Ma to związek z sytuacją w niektórych szpitalach dziecięcych lub na oddziałach pediatrycznych, gdzie ze względu na walkę z epidemią wprowadzono zakaz przebywania rodziców z chorymi dziećmi. Tak jest w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. Jana Brudzińskiego w Bydgoszczy, o czym pisałyśmy w mamotoja.pl. RPO: walka z epidemią nie może zagrażać więziom dziecka z rodzicami To dosyć drastyczna decyzja, która niesie za sobą dużo dalsze konsekwencje w postaci traumy u dziecka. Badania naukowców dowiodły, że obecność rodzica przy dziecku w szpitalu zmniejsza jego stres, zabezpiecza potrzeby emocjonalne malucha i przyczynia się do jego szybszego powrotu do zdrowia. - Ograniczenia odwiedzin w szpitalach na czas epidemii nie mogą zagrażać więziom pacjentów i ich bliskich, zwłaszcza dzieci, które wymagają szczególnej opieki - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Prawo dziecka do obecności osoby bliskiej reguluje ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Według niej w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemicznego lub ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne innych osób odwiedziny w szpitalach mogą zostać ograniczone . - Nie może to jednak stwarzać rzeczywistego zagrożenia dla więzi pacjentów i ich bliskich - podkreślił RPO. RPD: dla małych dzieci mama i tata to najważniejsze istoty na świecie Także Rzecznik Praw Dziecka włączył się w sprawę, zwrócił się do bydgoskiego szpitala z prośbą o zniesienie zakazu dla rodziców. "Poprosiłem dyrektora szpitala o rozważenie złagodzenia zakazu opiekowania się dzieckiem. Rozumiemy zagrożenie #koronawirus, ale dla małych dzieci Mama i Tata to najważniejsze istoty na świecie - ich miłość i bliskość pomagają w leczeniu....
